
Data dodania: 2018-11-17 (17:47)
Można oczekiwać, że w kolejnym tygodniu polityka będzie na pierwszym planie. Niepewna przyszłość umowy ws. brexitu oraz perspektywa rozmów handlowych USA-Chiny powinny przyciągać największą uwagę. Na polu danych zanosi się na spokojniejszy tydzień przedzielony obchodami Święta Dziękczynienia w USA. Zamówienia na dobra trwałe i dane z rynku mieszkaniowego USA oraz PMI z Eurolandu będą najbardziej interesujące.
Przyszły tydzień: rynek nieruchomości USA, PMI z Eurolandu, brexit, przemysł i handel z Polski, CPI i sprzedaż z Kanady.
W USA w czwartek obchodzone jest Święto Dziękczynienia, przez co takie odczyty jak liczba nowych wniosków o zasiłek czy indeks Uniwersytetu Michigan są przesunięte na środę. Poza tym otrzymamy sporo danych na temat sytuacji na rynku nieruchomości: budowanych (wt) i sprzedawanych (śr). W ostatnim czasie dane wypadały słabo, a wśród przyczyn wskazywano wzrost stóp procentowych, ale też brak dostępności domów w odpowiedniej cenie. Nie są to jednoznaczne oznaki przegrzania rynku, ale kolejne rozczarowanie obudzi głosy o mijaniu szczytu trwałości tempa ożywienia. Rynek będzie śledził też dane o zamówieniach na dobra trwałe (śr) jako prognostyka popytu inwestycyjnego. Sądzimy, że USD będzie bardziej wrażliwy na gorsze odczyty, biorąc pod uwagę zbudowaną na rynku dużą pozycję długą, która przestała pracować w obliczu poprawy rynkowego sentymentu.
Wstępne szacunki indeksów PMI dla przemysłu i usług ze strefy euro prawdopodobnie obniżyły się w listopadzie. Zawirowania na rynkach mogą ciążyć na nastrojach z sektorze usługowym, a obawy o eskalację globalnych napięć handlowych psują klimat w sektorze wytwórczym. Podkreślenie problemów z odbiciem aktywności nie będzie pomagać w stabilizacji notowań EUR.
W Wielkiej Brytanii wszystko kręci się wokół brexitu (który to już raz?). Projekt porozumienia brexitu zatwierdzony przez rząd został ostro skrytykowany przez scenę polityczną, przyczynił się do rezygnacji kluczowych ministrów i podniósł ryzyko obalenia premier May. Ale po wstępnym szoku pojawiają się sygnały, że możliwe są poprawki do dokumentu, które mogą zyskać poparcie parlamentu, co byłoby źródłem istotnej zmiany sentymentu na funcie. Pamiętać jednak należy, że mamy do czynienia z humorami polityków, więc roller-coaster na GBP może się szybko nie zakończyć.
Z Polski otrzymamy główną paczkę danych o aktywności gospodarczej: rynek pracy (pon), produkcja przemysłowa (wt) i sprzedaż detaliczna (czw). Dane będą interesujące z punktu widzenia oceny stanu gospodarki po dość słabych odczytach za wrzesień. Kolejne rozczarowania mogą być powodem do niepokojów o osłabienie koniunktury w IV kw. Poza tym na koniec mijającego tygodnia obserwujemy, że afera wokół KNF zaczyna przesiąkać na rynek polskich aktywów, choć raczej jest to przejaw wystraszenia się zamieszaniem niż wyceną faktycznych implikacji. Neutralnie zapatrujemy się na perspektywy złotego i zakładamy stabilizację wokół 4,30 za euro.
Bilansu handlowy (pon) i CPI (pt) z Japonii raczej nie zachwieją jenem. Sądzimy, że jest potencjał do wzrostów crossów z jenem na fali odbudowy apetytu na ryzyko, choć rynek zdaje się czekać na czysty, pozytywny impuls i w krótkim terminie może przejść w fazę wyczekiwania z potencjalną korektą umocnienia JPY.
W Australii protokół z posiedzenia RBA (wt) nie powinien dostarczyć niespodzianek. Jak na razie seria danych krajowych oraz sentyment zewnętrzny pomagają w odwijaniu krótkich pozycji w AUD (i NZD), a spekulacje o kiełkującym rozejmie w wojnie handlowej USA-Chiny napędzają wzrosty walut z Antypodów. Z drugiej strony skala odbicia jest spora i ostrożnie dopuszczamy do myśli ryzyko krótkoterminowej korekty.
W Kanadzie kalendarz zawiera październikowe odczyty CPI i sprzedaży detalicznej (pt). Miesiąc temu dane mocno rozczarowały, więc przynajmniej z tego powodu oczekiwane jest pewne odreagowanie. To powinno pomóc w umocnieniu loonie, ale pod warunkiem, że wygaśnie negatywny wpływ załamania rynku ropy naftowej. Pod tym kątem dla CAD ważniejsze niż dane z Kanady mogą być sygnały o ograniczaniu wydobycia przez OPEC lub Rosję.
W USA w czwartek obchodzone jest Święto Dziękczynienia, przez co takie odczyty jak liczba nowych wniosków o zasiłek czy indeks Uniwersytetu Michigan są przesunięte na środę. Poza tym otrzymamy sporo danych na temat sytuacji na rynku nieruchomości: budowanych (wt) i sprzedawanych (śr). W ostatnim czasie dane wypadały słabo, a wśród przyczyn wskazywano wzrost stóp procentowych, ale też brak dostępności domów w odpowiedniej cenie. Nie są to jednoznaczne oznaki przegrzania rynku, ale kolejne rozczarowanie obudzi głosy o mijaniu szczytu trwałości tempa ożywienia. Rynek będzie śledził też dane o zamówieniach na dobra trwałe (śr) jako prognostyka popytu inwestycyjnego. Sądzimy, że USD będzie bardziej wrażliwy na gorsze odczyty, biorąc pod uwagę zbudowaną na rynku dużą pozycję długą, która przestała pracować w obliczu poprawy rynkowego sentymentu.
Wstępne szacunki indeksów PMI dla przemysłu i usług ze strefy euro prawdopodobnie obniżyły się w listopadzie. Zawirowania na rynkach mogą ciążyć na nastrojach z sektorze usługowym, a obawy o eskalację globalnych napięć handlowych psują klimat w sektorze wytwórczym. Podkreślenie problemów z odbiciem aktywności nie będzie pomagać w stabilizacji notowań EUR.
W Wielkiej Brytanii wszystko kręci się wokół brexitu (który to już raz?). Projekt porozumienia brexitu zatwierdzony przez rząd został ostro skrytykowany przez scenę polityczną, przyczynił się do rezygnacji kluczowych ministrów i podniósł ryzyko obalenia premier May. Ale po wstępnym szoku pojawiają się sygnały, że możliwe są poprawki do dokumentu, które mogą zyskać poparcie parlamentu, co byłoby źródłem istotnej zmiany sentymentu na funcie. Pamiętać jednak należy, że mamy do czynienia z humorami polityków, więc roller-coaster na GBP może się szybko nie zakończyć.
Z Polski otrzymamy główną paczkę danych o aktywności gospodarczej: rynek pracy (pon), produkcja przemysłowa (wt) i sprzedaż detaliczna (czw). Dane będą interesujące z punktu widzenia oceny stanu gospodarki po dość słabych odczytach za wrzesień. Kolejne rozczarowania mogą być powodem do niepokojów o osłabienie koniunktury w IV kw. Poza tym na koniec mijającego tygodnia obserwujemy, że afera wokół KNF zaczyna przesiąkać na rynek polskich aktywów, choć raczej jest to przejaw wystraszenia się zamieszaniem niż wyceną faktycznych implikacji. Neutralnie zapatrujemy się na perspektywy złotego i zakładamy stabilizację wokół 4,30 za euro.
Bilansu handlowy (pon) i CPI (pt) z Japonii raczej nie zachwieją jenem. Sądzimy, że jest potencjał do wzrostów crossów z jenem na fali odbudowy apetytu na ryzyko, choć rynek zdaje się czekać na czysty, pozytywny impuls i w krótkim terminie może przejść w fazę wyczekiwania z potencjalną korektą umocnienia JPY.
W Australii protokół z posiedzenia RBA (wt) nie powinien dostarczyć niespodzianek. Jak na razie seria danych krajowych oraz sentyment zewnętrzny pomagają w odwijaniu krótkich pozycji w AUD (i NZD), a spekulacje o kiełkującym rozejmie w wojnie handlowej USA-Chiny napędzają wzrosty walut z Antypodów. Z drugiej strony skala odbicia jest spora i ostrożnie dopuszczamy do myśli ryzyko krótkoterminowej korekty.
W Kanadzie kalendarz zawiera październikowe odczyty CPI i sprzedaży detalicznej (pt). Miesiąc temu dane mocno rozczarowały, więc przynajmniej z tego powodu oczekiwane jest pewne odreagowanie. To powinno pomóc w umocnieniu loonie, ale pod warunkiem, że wygaśnie negatywny wpływ załamania rynku ropy naftowej. Pod tym kątem dla CAD ważniejsze niż dane z Kanady mogą być sygnały o ograniczaniu wydobycia przez OPEC lub Rosję.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.