Data dodania: 2018-10-29 (10:57)
Po dynamicznej zwyżce cen złota w pierwszej połowie października, notowania tego kruszcu kontynuowały zwyżkę, jednak jej dynamika wyraźnie wyhamowała. W rezultacie, notowaniom złota w poprzednim tygodniu udało się dotrzeć do okolic 1240 USD za uncję, jednak już na początku bieżącego tygodnia osuwają się one w okolice 1230 USD za uncję.
Po systematycznych, dotkliwych zniżkach cen złota wiosną i latem bieżącego roku, notowania kruszcu praktycznie przez cały wrzesień tkwiły w konsolidacji, by w październiku odbić w górę. Niemniej, odreagowanie wzrostowe okazało się mało dynamiczne, a strona podażowa wciąż wywiera presję na ceny. Wynika to w dużej mierze z siły amerykańskiego dolara, negatywnie skorelowanego z notowaniami złota.
Na globalnym rynku podaż złota jest solidna, niemniej wielu inwestorów liczyło na to, że wzrostom cen kruszcu będą sprzyjać zawirowania na rynkach akcji – ze względu na fakt, że złoto posiada status bezpiecznej przystani. Rosnąca awersja inwestorów do ryzyka przeniosła się jednak bardziej na rynek amerykańskiego dolara jako najsłynniejszej globalnej waluty, a to z kolei ogranicza potencjał wzrostowy cen złota.
O pesymizmie na rynku złota nie może być jednak mowy. W ostatnim czasie powoli rosną aktywa w posiadaniu funduszy ETF opartych o złoto, spadają natomiast spekulacyjne krótkie pozycje na rynkach kontraktów futures. Okolice 1200 USD za uncję okazały się skuteczną barierą dla strony podażowej, niemniej, dopóki dolar pozostanie silny, trudno spodziewać się dynamicznego odbicia cen kruszcu w górę.
PLATYNA
Notowania platyny na drodze do spadkowego roku.
W ostatnich tygodniach notowania platyny poruszają się w konsolidacji. Cena tego kruszcu już od ponad miesiąca oscyluje w okolicach 820-830 USD za uncję. Biorąc pod uwagę fakt, że tegoroczne minima znalazły się w okolicach 760-770 USD za uncję (przynajmniej na razie), obecne ceny pokazują, że zejście notowań poniżej 800 USD za uncję skutecznie zmobilizowało stronę popytową i pozwoliło na trwałe odbicie.
Niemniej, po dawnym blasku platyny wydaje się nie być już śladu. Niegdyś, przez wiele lat, kruszec ten był najdroższym metalem szlachetnym, wybijającym się ceną nawet ponad notowania złota i stanowiącym symbol prestiżu. Tymczasem obecnie platyna nie tylko jest o około jedną trzecią tańsza od złota, lecz także tańsza od palladu, czyli metalu, który zawsze traktowany był jako tańsza alternatywa dla platyny.
Zarówno platyna, jak i pallad, są wykorzystywane głównie w sektorze motoryzacyjnym, w produkcji katalizatorów samochodowych. Platyny używa się przede wszystkim w produkcji katalizatorów w samochodach z silnikiem typu diesel, natomiast pallad jest wykorzystywany w samochodach z silnikami benzynowymi. Afera Volkswagena, zwana „dieselgate”, znacząco ograniczyła jednak popyt na diesle, zwłaszcza w Europie, co przyczyniło się do mniejszego popytu na platynę. Zyskał na tym pallad, którego cena poszybowała w górę w ostatnich latach, zwłaszcza że na rynku tym panuje deficyt.
Zła passa platyny trwa, ale w horyzoncie kilkuletnim sytuacja może się zmienić. Jeśli pallad pozostanie drogi, to na rynku motoryzacyjnym pojawi się presja, aby zastąpić go platyną, co może odwrócić panujący obecnie trend. Ponadto, niskie ceny platyny już teraz doprowadziły do ograniczenia jej produkcji, a to długoterminowo ograniczy podaż tego surowca.
Na globalnym rynku podaż złota jest solidna, niemniej wielu inwestorów liczyło na to, że wzrostom cen kruszcu będą sprzyjać zawirowania na rynkach akcji – ze względu na fakt, że złoto posiada status bezpiecznej przystani. Rosnąca awersja inwestorów do ryzyka przeniosła się jednak bardziej na rynek amerykańskiego dolara jako najsłynniejszej globalnej waluty, a to z kolei ogranicza potencjał wzrostowy cen złota.
O pesymizmie na rynku złota nie może być jednak mowy. W ostatnim czasie powoli rosną aktywa w posiadaniu funduszy ETF opartych o złoto, spadają natomiast spekulacyjne krótkie pozycje na rynkach kontraktów futures. Okolice 1200 USD za uncję okazały się skuteczną barierą dla strony podażowej, niemniej, dopóki dolar pozostanie silny, trudno spodziewać się dynamicznego odbicia cen kruszcu w górę.
PLATYNA
Notowania platyny na drodze do spadkowego roku.
W ostatnich tygodniach notowania platyny poruszają się w konsolidacji. Cena tego kruszcu już od ponad miesiąca oscyluje w okolicach 820-830 USD za uncję. Biorąc pod uwagę fakt, że tegoroczne minima znalazły się w okolicach 760-770 USD za uncję (przynajmniej na razie), obecne ceny pokazują, że zejście notowań poniżej 800 USD za uncję skutecznie zmobilizowało stronę popytową i pozwoliło na trwałe odbicie.
Niemniej, po dawnym blasku platyny wydaje się nie być już śladu. Niegdyś, przez wiele lat, kruszec ten był najdroższym metalem szlachetnym, wybijającym się ceną nawet ponad notowania złota i stanowiącym symbol prestiżu. Tymczasem obecnie platyna nie tylko jest o około jedną trzecią tańsza od złota, lecz także tańsza od palladu, czyli metalu, który zawsze traktowany był jako tańsza alternatywa dla platyny.
Zarówno platyna, jak i pallad, są wykorzystywane głównie w sektorze motoryzacyjnym, w produkcji katalizatorów samochodowych. Platyny używa się przede wszystkim w produkcji katalizatorów w samochodach z silnikiem typu diesel, natomiast pallad jest wykorzystywany w samochodach z silnikami benzynowymi. Afera Volkswagena, zwana „dieselgate”, znacząco ograniczyła jednak popyt na diesle, zwłaszcza w Europie, co przyczyniło się do mniejszego popytu na platynę. Zyskał na tym pallad, którego cena poszybowała w górę w ostatnich latach, zwłaszcza że na rynku tym panuje deficyt.
Zła passa platyny trwa, ale w horyzoncie kilkuletnim sytuacja może się zmienić. Jeśli pallad pozostanie drogi, to na rynku motoryzacyjnym pojawi się presja, aby zastąpić go platyną, co może odwrócić panujący obecnie trend. Ponadto, niskie ceny platyny już teraz doprowadziły do ograniczenia jej produkcji, a to długoterminowo ograniczy podaż tego surowca.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









