
Data dodania: 2018-10-03 (09:00)
Początek października nie był udany dla polskiego złotego. Obawy i budżet we Włoszech mocno zaciążyły notowaniom europejskich walut. Nastroje inwestorów są zmienne i już niewielkie ustępstwa Rzymu spowodowały odreagowanie, ale problem zasadniczo pozostał. W Polsce z kolei poznamy decyzję ws. poziomu stóp procentowych. Wczoraj mocno zwyżkowały też ceny metali szlachetnych.
O włoskim problemie już pisaliśmy w komentarzach w ostatnich dniach. Nowy populistyczny rząd zaproponował nieodpowiedzialny budżet, który nie tylko będzie rujnował resztki konkurencyjności włoskiej gospodarki, ale znacznie pogorszy tzw. ścieżkę fiskalną i w niekorzystnym scenariuszu może doprowadzić do większego kryzysu niż ten z 2011-12 roku. W reakcji na sprzeciw Brukseli szef kolacyjnej Ligi najpierw powiedział, aby Unia przestała „straszyć i obrażać” Włochów, po czym jednak Rzym nieco zrewidował swoje plany. Wystarczyło to oby podnieść notowania EURUSD z dołka oraz włoski indeks FTSE MIB znad przepaści, ale trudno nazwać to inaczej niż kosmetyka. Planowany deficyt na rok 2019 ma wynieść nadal 2,4% PKB, w kolejnych latach zaś 2,2 i 2%, zamiast pierwotnych 2,4% PKB. Problem w tym, że to wszystko zakłada optymistyczny scenariusz dla wzrostu gospodarczego. Jeśli taki się nie zmaterializuje i np. doszłoby do wstrząsu w światowej gospodarce (choćby twarde lądowanie w Chinach w wyniku konfliktu handlowego, które odbiłoby się bardzo negatywnie na europejskim eksporcie) deficyt eksploduje, a w ślad za nim dług, który już teraz jest najwyższy w Europie. Dodatkowo Włosi pieniądze tylko częściowo przeznaczą na cięcia podatków, w większości są to destrukcyjne programy dochodu minimalnego i obniżenia wieku emerytalnego. Dlatego to absolutnie nie koniec problemów aktualnego członka G7.
W Polsce dziś poznamy decyzję ws. stóp procentowych – nie spodziewamy się nadal ich podniesienia do końca 2019 roku, choć pędzące w górę ceny ropy podnoszą oczekiwaną przez nas ścieżkę inflacji. Ta okazała się dość niska we wrześniu (1,8%), ale wiosną przyszłego roku może sięgnąć 2,5%, choć w całym roku będzie niższa (nasza aktualna prognoza to 2,2%). Co więcej dużą niewiadomą jest decyzja URE w kwestii cen energii dla gospodarstw domowych w 2019 roku – patrząc na rosnące koszty elektrowni taka podwyżka wydaje się realna. Co prawda jest to inflacja kosztowa, ale przy mocnym rynku pracy oznacza możliwość utrwalenia się wyższych oczekiwań inflacyjnych. Czy jednak będzie to wystarczającym argumentem dla RPP, aby zmienić sugestię utrzymania niezmienionych stóp do końca 2019 roku? Naszym zdaniem nie. Taka postawa dotychczas nie szkodziła złotemu, ale powoli może to się zmieniać. Polityka pieniężna jest na świecie powoli zacieśniana – stopy w ostatnim czasie podnosił Bank Czech, również Bank Węgier nieśmiało zaczyna sygnalizować ten kierunek. W tej sytuacji pasywność RPP, może powoli stawać się ciężarem dla złotego, ale nie oczekujemy, że będzie to główny czynnik kształtujący notowania naszej waluty.
Na szerokim rynku wczoraj widzieliśmy wyraźne wzrosty cen metali szlachetnych przy dużych wolumenach na giełdach kontraktów. Metale te były w ostatnich miesiącach mocno przecenione, obecna sytuacja może być traktowana jako początek procesu ich akumulacji, choć kluczowe dla ich cen będzie zachowanie dolara (czyli to, czy hossa na przewartościowanym już dolarze dobiegła końca).
W dzisiejszym kalendarzu poza decyzją RPP warto zwrócić też uwagę na indeksy dla sektora usług. Ostatnie publikacje wskazały na niepokojącą tendencję rosnącej różnicy w aktywności pomiędzy USA (gdzie utrzymuje się ona na wysokim poziomie), a resztą świata (gdzie systematycznie spada). W USA indeks ISM zostanie opublikowany o 16:00, zaś o 14:15 poznamy prywatny raport z rynku pracy. Na europejskim otwarciu złoty dość wyraźnie zyskuje na wartości. O 8:50 za euro płacimy 4,2890 złotego, dolar kosztuje 3,7009 złotego, frank 3,7573 złotego, zaś funt 4,8144 złotego.
W Polsce dziś poznamy decyzję ws. stóp procentowych – nie spodziewamy się nadal ich podniesienia do końca 2019 roku, choć pędzące w górę ceny ropy podnoszą oczekiwaną przez nas ścieżkę inflacji. Ta okazała się dość niska we wrześniu (1,8%), ale wiosną przyszłego roku może sięgnąć 2,5%, choć w całym roku będzie niższa (nasza aktualna prognoza to 2,2%). Co więcej dużą niewiadomą jest decyzja URE w kwestii cen energii dla gospodarstw domowych w 2019 roku – patrząc na rosnące koszty elektrowni taka podwyżka wydaje się realna. Co prawda jest to inflacja kosztowa, ale przy mocnym rynku pracy oznacza możliwość utrwalenia się wyższych oczekiwań inflacyjnych. Czy jednak będzie to wystarczającym argumentem dla RPP, aby zmienić sugestię utrzymania niezmienionych stóp do końca 2019 roku? Naszym zdaniem nie. Taka postawa dotychczas nie szkodziła złotemu, ale powoli może to się zmieniać. Polityka pieniężna jest na świecie powoli zacieśniana – stopy w ostatnim czasie podnosił Bank Czech, również Bank Węgier nieśmiało zaczyna sygnalizować ten kierunek. W tej sytuacji pasywność RPP, może powoli stawać się ciężarem dla złotego, ale nie oczekujemy, że będzie to główny czynnik kształtujący notowania naszej waluty.
Na szerokim rynku wczoraj widzieliśmy wyraźne wzrosty cen metali szlachetnych przy dużych wolumenach na giełdach kontraktów. Metale te były w ostatnich miesiącach mocno przecenione, obecna sytuacja może być traktowana jako początek procesu ich akumulacji, choć kluczowe dla ich cen będzie zachowanie dolara (czyli to, czy hossa na przewartościowanym już dolarze dobiegła końca).
W dzisiejszym kalendarzu poza decyzją RPP warto zwrócić też uwagę na indeksy dla sektora usług. Ostatnie publikacje wskazały na niepokojącą tendencję rosnącej różnicy w aktywności pomiędzy USA (gdzie utrzymuje się ona na wysokim poziomie), a resztą świata (gdzie systematycznie spada). W USA indeks ISM zostanie opublikowany o 16:00, zaś o 14:15 poznamy prywatny raport z rynku pracy. Na europejskim otwarciu złoty dość wyraźnie zyskuje na wartości. O 8:50 za euro płacimy 4,2890 złotego, dolar kosztuje 3,7009 złotego, frank 3,7573 złotego, zaś funt 4,8144 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.