
Data dodania: 2018-09-19 (09:52)
Chiny i USA ponownie zaostrzyły politykę handlową, ale inwestorzy starają się rozgrywać wydarzenia z mentalnością szklanki do połowy pełnej. Na długo to nie wystarczy, ale przejściowo skutkuje realizacją zysków na strategiach korzystających z awersji do ryzyka. Akcje rosną, dług słabnie, USD traci, zyskują AUD i NZD. Risk-on.
Rynki finansowe dość szybko otrząsnęły się po ogłoszeniu przez USA i Chiny rozszerzania listy towarów objętych cłami importowymi. Nawet obserwujemy rajd ulgi ryzykownych aktywów i spieniężanie pozycji, które wcześniej były nastawione na zarabianie na eskalacji konfliktu. Osobiście uważam za trochę lekkomyślne wszelkie tłumaczenia przeskoczenia rynków w tryb risk-on. Możemy usłyszeć, że rynek oczekiwał ceł nałożonych przez USA w wysokości 25 proc., więc 10 proc. jest pozytywnym rozstrzygnięciem i niejako ukłonem w stronę Chin, by powrócić do rozmów. Jakby ignorowany był fakt, że od 1 stycznia 2019 r. mają zacząć obowiązywać wyższe cła 25 proc. Drugim tłumaczeniem jest niewspółmierna odpowiedź Chin, które cłami obejmą towary warte 60 mld USD (lista USA obejmuje 200 mld USD). Wątpię, aby globalni gracze byli tak nieoduczeni i nie wiedzieli, że całkowity eksport Chin do USA w 2017 r. wyniósł tylko 130 mld USD, przy czym 50 mld już w lipcu zostało objęte cłami. Chiny nie miały dużego pola manewru w działaniach odwetowych, ale i tak wczorajsza zapowiedź ceł rozsierdzi prezydenta Trumpa, który już wcześniej groził w takim wypadku objęciem cłami pozostałej części chińskiego importu wargo 267 mld USD. Podsumowując, eskalacja wojen handlowych nie jest powodem do zadowolenia. Jednak reakcja rynków sugeruje, że po ostatniej wymianie przez pewien czas sprawa wojen handlowych przycichnie i daje to okazję do złapania oddechu. Pytanie, na jak długo?
Odwijanie strategii opartych o zaognianie sporów handlowych oznacza wyprzedaż USD na rzecz walut ryzykownych (m.in. AUD, NZD, CAD, NOK), odbicie rynków akcji i wyprzedaż bezpiecznych obligacji. Giełdy w Azji rosną dziś sponad 1 proc. i przyciągają pozytywny klimat na parkiety w Europie. Rentowności 10-latek USA wyszły ponad 3 proc., ale na teraz nie pomoże to wiele dolarowi, chyba że względem JPY, gdzie wrażliwość na zmiany na rynku długu powinna być największa. Gdy jednak wstępna euforia się wypali i na spokojne rynek zacznie analizować fundamenty, USD ma za sobą jastrzębi Fed, solidność danych makro i pewność tego, że jeśli znowu rynkiem wstrząśnie szok polityczno-gospodarczy, to wszyscy będą uciekać w dolara.
W środę kalendarz wydarzeń się rozkręca. Dane z Polski (produkcja przemysłowa, PPI) tradycyjnie nie są pozycją mogącą wpłynąć na złotego i przeszkodzić w umocnieniu na fali poprawy sentymentu zewnętrznego. W Wielkiej Brytanii prognozowany spadek CPI do 2,4 proc. z 2,5 proc. r/r wpisuje się w szacunki BoE i nie powinien wywołać negatywnych reakcji. GBP przede wszystkim pozostaje wrażliwy na informacje dotyczące negocjacji Brexitu, gdzie nadzieje są na pozytywne informacje, ale rozczarowania nie są do wykluczenia. Po południu po danych z rynku nieruchomości USA oczekuje się silnego odbicia rozpoczętych budów domów w sierpniu i utrzymania tempa wydawanych pozwoleń na budowę. Środa to też ważny dzień dla ropy naftowej w obliczu publikacji danych o zapasach. W nocy rynek zignorował dane API, według których w ubiegłym tygodniu zapasy ropy wzrosły o 1,25 mln baryłek, co kłóci się z prognozami przed dzisiejszym raportem DoE (-2,6 mln baryłek).
Odwijanie strategii opartych o zaognianie sporów handlowych oznacza wyprzedaż USD na rzecz walut ryzykownych (m.in. AUD, NZD, CAD, NOK), odbicie rynków akcji i wyprzedaż bezpiecznych obligacji. Giełdy w Azji rosną dziś sponad 1 proc. i przyciągają pozytywny klimat na parkiety w Europie. Rentowności 10-latek USA wyszły ponad 3 proc., ale na teraz nie pomoże to wiele dolarowi, chyba że względem JPY, gdzie wrażliwość na zmiany na rynku długu powinna być największa. Gdy jednak wstępna euforia się wypali i na spokojne rynek zacznie analizować fundamenty, USD ma za sobą jastrzębi Fed, solidność danych makro i pewność tego, że jeśli znowu rynkiem wstrząśnie szok polityczno-gospodarczy, to wszyscy będą uciekać w dolara.
W środę kalendarz wydarzeń się rozkręca. Dane z Polski (produkcja przemysłowa, PPI) tradycyjnie nie są pozycją mogącą wpłynąć na złotego i przeszkodzić w umocnieniu na fali poprawy sentymentu zewnętrznego. W Wielkiej Brytanii prognozowany spadek CPI do 2,4 proc. z 2,5 proc. r/r wpisuje się w szacunki BoE i nie powinien wywołać negatywnych reakcji. GBP przede wszystkim pozostaje wrażliwy na informacje dotyczące negocjacji Brexitu, gdzie nadzieje są na pozytywne informacje, ale rozczarowania nie są do wykluczenia. Po południu po danych z rynku nieruchomości USA oczekuje się silnego odbicia rozpoczętych budów domów w sierpniu i utrzymania tempa wydawanych pozwoleń na budowę. Środa to też ważny dzień dla ropy naftowej w obliczu publikacji danych o zapasach. W nocy rynek zignorował dane API, według których w ubiegłym tygodniu zapasy ropy wzrosły o 1,25 mln baryłek, co kłóci się z prognozami przed dzisiejszym raportem DoE (-2,6 mln baryłek).
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.