
Data dodania: 2018-06-15 (11:07)
Wczorajsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego przyniosło coś zarówno dla jastrzębi jak i gołębi, niemniej jednak wynik netto okazał się zdecydowanie nieprzychylny wpsólnej walucie. Na całej sytuacji stracił polski złoty, który nie otrzymał również porzekpiających danych odnośnie do inflacji za maj. Szczegóły zeszłomiesięcznego raportu wskazały, iż inflacja bazowa mogła zwolnić do 0,5%.
Zgodnie z oczekiwaniami EBC zdecydował wczoraj, że program skupu obligacji skarbowych zostanie całkowicie zakończony wraz z początkiem 2019 roku (nie licząc reinwestycji zapadających papierów). Z kolei w trakcie ostatniego kwartału bieżącego roku tempo skupu zostanie obniżonę o połowę do kwoty 15 mld euro miesięcznie. To, co jednak najmocniej zaszkodziło wspólnej walucie było odniesienie się do perspektywy stóp procentowych, gdzie władze monetarne wskazały, iż nie należy oczekiwać jakichkolwiek podwyżek co najmniej do lata przyszłego roku. Do tej pory oczekiwania sugerowały na 10-punktową podwyżkę stopy depozytowej w połowie 2019 roku, stąd żywiołowa reakcja na rynku walutowym. Termin pierwszej podwyżki jest obecnie głównym ryzykiem dla notowań euro w kontekście polityki monetarnej. Z drugiej strony EBC wyraźnie podwyższył prognozy inflacyjne na ten i kolejny rok (w całym horyzoncie projekcji EBC zakłada stopę inflacji na poziomie 1,7%). Choć Draghi wskazywał, że rewizje te wynikają głównie z wyższych cen ropy naftowej, to jednocześnie w górę poszyły projekcje dla inflacji bazowej dla 2019 i 2020 roku, odpowiednio do 1,6% i 1,9%, co może mieć swoje podłoże w zdecydowanie słabszym kursie euro w porównaniu z wartościami przyjętymi przy okazji przygotowywania marcowych projekcji. Zauważyć trzeba również, że spadkowa reakcja na EURUSD została wzmożona przez solidny odczyt sprzedaży detalicznej zza oceanu. Bez tego czynnika dynamika ruchu prawdopodobnie byłaby nieco mniejsza.
Tymczasem z krajowego punktu widzenia decyzja EBC wydaje się wspierać obecny pogląd Rady Polityki Pieniężnej odnośnie do nie spieszenia się z początkiem cyklu zacieśniania monetarnego. Dodatkowo wczorajsze, szczegółowe dane inflacyjne za maj zaprezentowane przez GUS nie zwiastują jakiegokolwiek zrywu w inflacji bazowej. Wśród głównych kategorii najwięcej do dynamiki wzrostu CPI (1,7%) dodał transport (ceny paliw), gdzie inflacja wyniosła 4,8% r/r oraz żywność i napoje bezalkoholowe rosnąc o 3% r/r. Najsłabiej pod tym względem wypadła kategoria związana z odzieżą notując drugi miesiąc z rzędu spadek o 3,8% r/r. Większą uwagę warto również zwrócić na kategorię łączności, gdzie ceny w ujęciu rocznym spadły o 1,9% (najmocniej od lutego 2014). Wszystko to składa się na względnie bezinflacyjny obraz w kategoriach bazowych (bez cen żywności i paliw) sugerując możliwe obniżenie się dynamiki rocznej do 0,5% (konsensus 0,6%).
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy między innymi dane odnośnie do produkcji przemysłowej, nastrojów konsumentów z USA. Ze strefy euro opublikowane zostaną finalne dane inflacyjne za maj, które powinny potwierdzić solidne odbicie. W kraju NBP opublikuje wspomnianą wcześniej inflację bazową za poprzedni miesiąc. O godzinie 9:30 za dolara płacono 3,7022 złotego, za euro 4,2817 złotego, za funta 4,8967 złotego i za franka 3,7089 złotego.
Tymczasem z krajowego punktu widzenia decyzja EBC wydaje się wspierać obecny pogląd Rady Polityki Pieniężnej odnośnie do nie spieszenia się z początkiem cyklu zacieśniania monetarnego. Dodatkowo wczorajsze, szczegółowe dane inflacyjne za maj zaprezentowane przez GUS nie zwiastują jakiegokolwiek zrywu w inflacji bazowej. Wśród głównych kategorii najwięcej do dynamiki wzrostu CPI (1,7%) dodał transport (ceny paliw), gdzie inflacja wyniosła 4,8% r/r oraz żywność i napoje bezalkoholowe rosnąc o 3% r/r. Najsłabiej pod tym względem wypadła kategoria związana z odzieżą notując drugi miesiąc z rzędu spadek o 3,8% r/r. Większą uwagę warto również zwrócić na kategorię łączności, gdzie ceny w ujęciu rocznym spadły o 1,9% (najmocniej od lutego 2014). Wszystko to składa się na względnie bezinflacyjny obraz w kategoriach bazowych (bez cen żywności i paliw) sugerując możliwe obniżenie się dynamiki rocznej do 0,5% (konsensus 0,6%).
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy między innymi dane odnośnie do produkcji przemysłowej, nastrojów konsumentów z USA. Ze strefy euro opublikowane zostaną finalne dane inflacyjne za maj, które powinny potwierdzić solidne odbicie. W kraju NBP opublikuje wspomnianą wcześniej inflację bazową za poprzedni miesiąc. O godzinie 9:30 za dolara płacono 3,7022 złotego, za euro 4,2817 złotego, za funta 4,8967 złotego i za franka 3,7089 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.