
Data dodania: 2018-06-12 (10:33)
Jak na razie wygląda to dobrze. To znaczy: spotkanie Kim Dzong Una z Donaldem Trumpem, trwające trzy kwadranse, już się odbyło, rankiem naszego czasu - i podobno obie strony są zadowolone. Donald Trump mówił o "historycznej" rozmowie, o pozostawieniu przeszłości w przeszłości (jeśli możemy sobie pozwolić na takie określenie własnymi słowami), ...
... o przyszłej denuklearyzacji KRLD i "doskonałych" relacjach z Kimem. Ten ostatni zapewnił, że będzie współpracować z prezydentem USA, aby wspólnie sprostać wyzwaniom. Podobno jednak nie odpowiedział wprost dziennikarzom na pytania o program atomowy.
Teoretycznie może faktycznie być tak, że spotkanie przejdzie do historii - jeśli Kim i jego doradcy uznali, że pora wejść na kurs wietnamski czy chiński, zachowując możliwie dużo władzy przy równoczesnym, relatywnym otwarciu na świat zachodni. Pewnie nie będzie to takie proste, ale taka interpretacja miałaby sens. W gruncie rzeczy partia komunistyczna mogłaby na tym świetnie wyjść, o ile tego rodzaju proces zostałby umiejętnie przeprowadzony. Podpisano zresztą odpowiedni dokument.
My mamy bardziej krótkoterminowe i przyziemne zainteresowania. Wczoraj sugerowaliśmy, że optymistyczny wymiar dzisiejszego spotkania spowoduje wzmocnienie dolara. Cóż: nad ranem rzeczywiście mieliśmy nawet 1,1740, potem wykres poszedł w górę, do 1,1780 - co można interpretować jako chwilę oddechu i realizację zysków po wcześniejszej wycenie wydarzeń. Ostatecznie jednak i tak plasujemy się znacznie poniżej maksimów wczorajszych, a tym bardziej poniżej szczytów z 7 czerwca.
Dziś o 11:00 poznamy niemiecki indeks ZEW, zaś o 14:30 dane z USA o inflacji CPI. Do tego o 14:00 mamy nieco egzotyczną publikację nt. produkcji przemysłowej i inflacji w Indiach. O 22:40 American Petroleum Institute określi tygodniową zmianę zapasów ropy.
Perypetie PLN
Jak już pisaliśmy wczoraj, p. Łon z RPP stwierdził wczoraj, że stopy procentowe, które obecnie są niskie, pomagają w takiej postaci polskiej gospodarce. Ma to jego zdaniem sprzyjać dalszemu ożywieniu inwestycji. Łon podkreślił też, że poprawiły się wskaźniki nastrojów konsumenckich, co jest wymowną zmianą w podejściu obywateli do perspektyw.
A co z naszym złotym? Jest na pewno mocniejszy niż np. dwa tygodnie temu, choć wciąż można w największej ogólności mówić o fazie osłabienia. Dla przykładu euro-złoty w połowie kwietnia był poniżej 4,16, w końcówce maja na 4,34, teraz na ok. 4,27. Wydaje się, że napotkaliśmy wsparcie w pobliżu 4,26. USD/PLN z kolei w kwietniu zaliczył mniej niż 3,35, w finale maja więcej niż 3,76 - teraz to ok. 3,6220 i poziom 3,60 okazał się dobrą blokadą przed dalszym wzmocnieniem.
Teoretycznie może faktycznie być tak, że spotkanie przejdzie do historii - jeśli Kim i jego doradcy uznali, że pora wejść na kurs wietnamski czy chiński, zachowując możliwie dużo władzy przy równoczesnym, relatywnym otwarciu na świat zachodni. Pewnie nie będzie to takie proste, ale taka interpretacja miałaby sens. W gruncie rzeczy partia komunistyczna mogłaby na tym świetnie wyjść, o ile tego rodzaju proces zostałby umiejętnie przeprowadzony. Podpisano zresztą odpowiedni dokument.
My mamy bardziej krótkoterminowe i przyziemne zainteresowania. Wczoraj sugerowaliśmy, że optymistyczny wymiar dzisiejszego spotkania spowoduje wzmocnienie dolara. Cóż: nad ranem rzeczywiście mieliśmy nawet 1,1740, potem wykres poszedł w górę, do 1,1780 - co można interpretować jako chwilę oddechu i realizację zysków po wcześniejszej wycenie wydarzeń. Ostatecznie jednak i tak plasujemy się znacznie poniżej maksimów wczorajszych, a tym bardziej poniżej szczytów z 7 czerwca.
Dziś o 11:00 poznamy niemiecki indeks ZEW, zaś o 14:30 dane z USA o inflacji CPI. Do tego o 14:00 mamy nieco egzotyczną publikację nt. produkcji przemysłowej i inflacji w Indiach. O 22:40 American Petroleum Institute określi tygodniową zmianę zapasów ropy.
Perypetie PLN
Jak już pisaliśmy wczoraj, p. Łon z RPP stwierdził wczoraj, że stopy procentowe, które obecnie są niskie, pomagają w takiej postaci polskiej gospodarce. Ma to jego zdaniem sprzyjać dalszemu ożywieniu inwestycji. Łon podkreślił też, że poprawiły się wskaźniki nastrojów konsumenckich, co jest wymowną zmianą w podejściu obywateli do perspektyw.
A co z naszym złotym? Jest na pewno mocniejszy niż np. dwa tygodnie temu, choć wciąż można w największej ogólności mówić o fazie osłabienia. Dla przykładu euro-złoty w połowie kwietnia był poniżej 4,16, w końcówce maja na 4,34, teraz na ok. 4,27. Wydaje się, że napotkaliśmy wsparcie w pobliżu 4,26. USD/PLN z kolei w kwietniu zaliczył mniej niż 3,35, w finale maja więcej niż 3,76 - teraz to ok. 3,6220 i poziom 3,60 okazał się dobrą blokadą przed dalszym wzmocnieniem.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.