Data dodania: 2018-06-11 (22:26)
Kosmiczne marionetki: Jest taka powieść Philipa K. Dicka (o tytule takim jak tytuł tej sekcji raportu), może nie z tych najbardziej znanych, w której osią fabuły jest - albo z czasem okazuje się być - epicki, starożytny konflikt Arymana z Ahura Mazdą, a więc Złego z Dobrym, toczący się w dodatku nad głowami mieszkańców małego miasteczka zagubionego na równinach Ameryki.
Pomysł jak pomysł, ale oto jutro mamy takie właśnie spotkanie. W rolę reprezentanta światowego Dobra wciela się Donald Trump, rolę czarnego charakteru obejmie Kim Dzong Un - młody przywódca Korei Północnej. Trumpowi wielu ostatnio wiele zarzuca - np. kraje UE, Kanada czy Chiny - ale oczywiście na takiej arenie jak jutrzejsze spotkanie w Singapurze sympatie świata są rozłożone klarownie. Im więcej ugra Trump, zmuszając być może Koreę do ustępstw w kwestiach programu nuklearnego czy ogólnie pojętej otwartości politycznej i gospodarczej - tym bardziej wzrosną kursy akcji i ryzykownych aktywów.
A jak to się może przełożyć na dolara? Dziś rano krążył przy "osiemnastce", potem osiągał poziomy rzędu 1,1820, ale ostatecznie osunął się trochę bardziej na południe, do 1,1780-90. Działo się niewiele. Teoretycznie stara, klasyczna narracja jest taka, że dolar to bezpieczna przystań, a więc apetyt na ryzyko winien go osłabić. Ale - czy to nadal działa? W pewnym sensie sukces Trumpa moglibyśmy odczytywać jako sukces dolara i tak bazowo sądzimy właśnie o sprawie. Pasowałoby to również do naszej generalnej narracji, ostatnio może trochę nadszarpniętej, ale wciąż sensownej, iż mamy 10-letni trend umocnienia dolara, trend ów potwierdził się w kwietniu - i ma wciąż trochę do powiedzenia. Może już dość mało, ale jednak... Z tym, że to będzie w znacznej mierze zależeć od środowego wieczoru, kiedy to FOMC prawdopodobnie podwyższy stopę funduszy federalnych, a potem powie coś - mniej lub bardziej mętnie, jak zawsze - o perspektywach. Jeśli rynek odbierze ów komunikat jako sygnał czterech podwyżek, to będzie to mocny akcent pro-dolarowy. Jeżeli klimat będzie stonowany, z nastawieniem na trzy ruchy, to trend może zacząć się coraz bardziej rozmywać. Euro też przecież będzie mieć to i owo do powiedzenia: o ile na czerwcowym posiedzeniu EBC, tj. w czwartek, dostaniemy sygnał o terminowym zakończeniu QE.
O godzinie 10:30 poznaliśmy dynamikę produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii za kwiecień. Wyniki były słabe: -0,8 proc. m/m oraz +1,8 proc. r/r, gdy zakładano +0,2 proc. m/m oraz +2,7 proc. r/r. W przetwórstwie przemysłowym też kiepsko: -1,4 proc. m/m, +1,4 proc. r/r, prognozowano +0,3 proc. m/m oraz +3,1 proc. r/r. Para GBP/EUR poszła w dół, z 1,1380 nawet do 1,1325, teraz notuje poziom 1,1355. Para GBP/USD z maksimum dziennego na 1,3440 zeszła do 1,3345, potem wróciła nieco wyżej, ale nie do szczytów porannych.
Nasz złoty
Eryk Łon, gołębi członek RPP, stwierdził, że obecny poziom stóp procentowych podbija wzrost inwestycji, a osłabienie PLN jest nawet korzystne - dla rentowności eksportu. Eksport i inwestycje to zdaniem Łona fundament rozwoju wielu inspirujących państw, jak np. "azjatyckie tygrysy". To w sumie prawda i rząd PiS najwyraźniej próbuje do tego nawiązywać, ale chyba z mniejszym wdziękiem niż Lee Kuan Yew czy generał Park Chung-Hee.
GBP/PLN rankiem był przy 4,8640, potem zszedł blisko 3,5 grosza niżej, następnie złoty się lekko osłabił. Para zachowała się jak pozostałe, opisane wyżej, pary funtowe. Euro-złoty jest na 4,2650, ale 7 czerwca był jeszcze niżej. USD/PLN notuje poziom 3,6180, dobry zapewne do kupowania dolara - o ile jutrzejsze i środowe przetasowania nie zaszkodzą - choć 7 czerwca schodził poniżej 3,60.
A jak to się może przełożyć na dolara? Dziś rano krążył przy "osiemnastce", potem osiągał poziomy rzędu 1,1820, ale ostatecznie osunął się trochę bardziej na południe, do 1,1780-90. Działo się niewiele. Teoretycznie stara, klasyczna narracja jest taka, że dolar to bezpieczna przystań, a więc apetyt na ryzyko winien go osłabić. Ale - czy to nadal działa? W pewnym sensie sukces Trumpa moglibyśmy odczytywać jako sukces dolara i tak bazowo sądzimy właśnie o sprawie. Pasowałoby to również do naszej generalnej narracji, ostatnio może trochę nadszarpniętej, ale wciąż sensownej, iż mamy 10-letni trend umocnienia dolara, trend ów potwierdził się w kwietniu - i ma wciąż trochę do powiedzenia. Może już dość mało, ale jednak... Z tym, że to będzie w znacznej mierze zależeć od środowego wieczoru, kiedy to FOMC prawdopodobnie podwyższy stopę funduszy federalnych, a potem powie coś - mniej lub bardziej mętnie, jak zawsze - o perspektywach. Jeśli rynek odbierze ów komunikat jako sygnał czterech podwyżek, to będzie to mocny akcent pro-dolarowy. Jeżeli klimat będzie stonowany, z nastawieniem na trzy ruchy, to trend może zacząć się coraz bardziej rozmywać. Euro też przecież będzie mieć to i owo do powiedzenia: o ile na czerwcowym posiedzeniu EBC, tj. w czwartek, dostaniemy sygnał o terminowym zakończeniu QE.
O godzinie 10:30 poznaliśmy dynamikę produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii za kwiecień. Wyniki były słabe: -0,8 proc. m/m oraz +1,8 proc. r/r, gdy zakładano +0,2 proc. m/m oraz +2,7 proc. r/r. W przetwórstwie przemysłowym też kiepsko: -1,4 proc. m/m, +1,4 proc. r/r, prognozowano +0,3 proc. m/m oraz +3,1 proc. r/r. Para GBP/EUR poszła w dół, z 1,1380 nawet do 1,1325, teraz notuje poziom 1,1355. Para GBP/USD z maksimum dziennego na 1,3440 zeszła do 1,3345, potem wróciła nieco wyżej, ale nie do szczytów porannych.
Nasz złoty
Eryk Łon, gołębi członek RPP, stwierdził, że obecny poziom stóp procentowych podbija wzrost inwestycji, a osłabienie PLN jest nawet korzystne - dla rentowności eksportu. Eksport i inwestycje to zdaniem Łona fundament rozwoju wielu inspirujących państw, jak np. "azjatyckie tygrysy". To w sumie prawda i rząd PiS najwyraźniej próbuje do tego nawiązywać, ale chyba z mniejszym wdziękiem niż Lee Kuan Yew czy generał Park Chung-Hee.
GBP/PLN rankiem był przy 4,8640, potem zszedł blisko 3,5 grosza niżej, następnie złoty się lekko osłabił. Para zachowała się jak pozostałe, opisane wyżej, pary funtowe. Euro-złoty jest na 4,2650, ale 7 czerwca był jeszcze niżej. USD/PLN notuje poziom 3,6180, dobry zapewne do kupowania dolara - o ile jutrzejsze i środowe przetasowania nie zaszkodzą - choć 7 czerwca schodził poniżej 3,60.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD najniżej od 20 lutego
12:55 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTen tydzień dostarczył w dużej mierze drugorzędne dane z amerykańskiej gospodarki. Dopiero jutrzejszy raport na temat wydatków Amerykanów może wzbudzić nieco więcej emocji, choć i tak nie powinniśmy oczekiwać tu większej niespodzianki, ponieważ już jakiś czas temu poznaliśmy odczyty CPI dla Stanów Zjednoczonych, które wypadły lekko wyżej. Wczoraj Indeksy giełdowe z Wall Street zyskały, a Dow Jones urósł aż o 1,2 proc. Dziś rano euro traci na skutek gorszych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech. Kurs EUR/USD przełamuje w dół techniczne wsparcie na 1,08.
EURUSD poniżej 1,08
12:51 Raport DM BOŚ z rynku walutW czwartek dolar zyskuje na szerokim rynku przed publikacją piątkowych danych o inflacji PCE Core za luty. Rynek po ostatnich wyższych odczytach CPI i PPI nie jest pewien tego, co zobaczy, a emocje podbijają kolejne wypowiedzi członków FED, którzy nie widzą konieczności pośpiechu w temacie obniżek stóp procentowych - choć akurat wypowiadający się na ten temat Christopher Waller miał zazwyczaj "jastrzębie" podejście.
Złoty pozostaje mocny
09:15 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty pozostaje mocny, nawet przy ostatnim mocnym wzroście ze strony amerykańskiego dolara. Oczywiście w przypadku naszej waluty istniały obawy, że ostatnie wydarzenia powiązane z NBP mogą wpłynąć negatywnie na naszą walutę, ale reakcja była w zasadzie ograniczona. Z pewnością bardzo ciekawa może być konferencja prasowa po posiedzeniu RPP, które będzie miało miejsce w dniach 3-4 kwietnia.
Problemy z podażą na rynku kakao windują cenę do rekordowych poziomów
2024-03-27 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWtorkowa sesja przyniosła niewielkie zmiany głównej pary walutowej, która wczoraj lekko zniżkowała ale wciąż notowania oscylują pomiędzy poziomem 1,0850 a 1,08. Indeksy z Wall Street zamknęły dzień na umiarkowanych minusach. Dow Jones, SP500 oraz Nasdaq Composite spadły o odpowiednio 0,1 proc., 0,3 proc. oraz 0,4 proc. W Europie sesja wyglądała lepiej, DAX zyskał 0,7 proc. a CAC40 zwyżkował i osiągnął wynik na poziomie 0,4 proc. Złoty stracił względem euro oraz dolara amerykańskiego, ale zmiana ta jest symboliczna.
Dolar dalej czeka...
2024-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy poranek nie przynosi większych zmian na rynku FX. Widać, że rynek czeka na kolejne impulsy z USA - dzisiaj w kalendarzu mamy indeks zaufania konsumentów Conference Board o godz. 15:00. Słabsze dane (oczekuje się 106,9 pkt. w marcu) mogłoby przybliżyć szanse na cięcie stóp przez FED w czerwcu - rynek daje temu scenariuszowi ponad 70 proc.
Czy USDPLN zaskoczy trwałym powrotem powyżej 4 PLN?
2024-03-26 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty jest wciąż jedną z najmocniejszych globalnie walut, a masa inwestorów krajowych pyta, czy to dobry czas na inwestycje w dolary, czy euro. Na to pytanie nigdy nie ma jednak jednoznacznie dobrej odpowiedzi, ponieważ inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem. Inwestorzy muszą podejmować decyzje w środowisku notorycznie 'niewystarczających' danych i wyciągać z nich możliwie jak najpoprawniejsze i oryginalne wnioski.
Kosmetyczna korekta na Wall Street
2024-03-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo rewelacyjnym, najlepszym tygodniu w 2024 roku dla rynku akcji na Wall Steet, wczoraj doświadczyliśmy lekkiej korekty notowań. Spadki na poziomie 0,3-0,4 proc. jak na razie nie wywołują paniki. Nastroje są wciąż dobre. Rynek otrzymał tydzień temu potwierdzenie, że Fed prawdopodobnie trzykrotnie w tym roku obniżki stopy procentowe i ten temat wciąż wspiera siłę „byków” na giełdzie. Rentowności amerykańskich obligacji lekko wzrosły na całej krzywej dochodowości, dolar amerykański uległ kosmetycznej deprecjacji a kurs EUR/USD urósł dziś rano do poziomu 1,0850.
Dolar czeka na kolejne impulsy
2024-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek nie przynosi konkretnego kierunku na parach związanych z dolarem, ale i również w kalendarzu makro nie jest nic konkretnego zaplanowane. To może pokazywać, że rynek wstrzymuje się z decyzjami do momentu pojawienia się jakichś konkretów. Dzisiaj agencje cytują słowa Raphaela Bostica z FED, który przyznał, że ostatnie dane o inflacji skłaniają go do zmiany wcześniejszych prognoz, co do zachowania się FED w tym roku - teraz prognozuje on tylko jedno cięcie stóp.
Przedświąteczny tydzień
2024-03-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW miniony piątek dolar kontynuował umocnienie a kurs głównej pary walutowej spadł w okolice 1,08. Na Wall Street mieliśmy mieszaną sesję. Nasdaq Composite zyskał 0,2 proc., natomiast SP500 oraz Dow Jones straciły odpowiednio 0,1 proc. oraz 0,8 proc. W całym minionym tygodniu benchmarki zyskały jednak ponad 2 proc. co było pokłosiem tego, że Fed dał sygnał, że jest nadal stosunkowo „gołębi” i prawdopodobnie w tym roku obniży stopy procentowe trzy razy. Brakowało danych z USA.
Czy dolar zapewni wsparcie dla Bitcoina?
2024-03-25 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich kilkunastu sesjach obserwowaliśmy raczej powrót popytu na amerykańskiego dolara. Żaden z banków centralnych, a nawet Bank Japonii nie przekonał do siebie inwestorów, dlatego jedyną alternatywą był amerykański dolar. Mocny dolar zaszkodził również Bitcoinowi, który jeszcze niedawno sięgnął nowych szczytów w okolicach 73 tysięcy dolarów, a w pewnym momencie testował 60 tysięcy dolarów. Czy jednak czeka nas korekta na dolarze, która może pomóc Bitcoinowi w ataku kolejnych rekordów?