Data dodania: 2018-05-14 (13:26)
Ten tydzień: Na wykresie dziennym eurodolara za nami trzy białe świece. Trwa korekta na rzecz euro, co jednak nie dziwi, biorąc pod uwagę skalę wcześniejszego umocnienia waluty amerykańskiej. Pod koniec kwietnia, po trzech miesiącach zmagań przebito dolne ograniczenie konsolidacji, schodząc z 1,2160 do – jak się okazało po kilkunastu dniach, już w maju – okolic 1,1830.
Jeśli teraz jesteśmy przy 1,1980, to nie narusza to w poważny sposób naszej generalnej hipotezy, mówiącej, że piłka jest bardziej po stronie dolara, a potwierdzenie 10-letniej tendencji spadkowej nie jest pomyłką. Jasne, diagnozy trzeba weryfikować, ale elementarna wiarygodność wymaga pewnej odwagi w trzymaniu się ich przez jakiś czas. Zresztą, aktualne poziomy to w sumie lokalny opór.
Dziś rano pani Loretta Mester przedstawiła raczej jastrzębie wystąpienie publiczne, tzn. mówiła m.in. o dobrej kondycji gospodarki USA, bezrobociu w pobliżu możliwych minimów, o przyszłej inflacji, która miałaby rosnąć w kierunku celu, a także o tym, że choć polityka monetarna powinna być rozważna, zaś zmiany stopniowe – to jednak podwyżki stóp winny być kontynuowane. Mówiła też, że może być konieczne podniesienie stopy funduszy federalnych nawet nieco powyżej poziomu, który oczekiwany jest w długim terminie.
Dziś będzie się jeszcze wypowiadać p. Bullard z Fed (o 15:40), poza tym mamy parę głosów z EBC (Lautenschlaeger, Praet i Coeure, ten ostatni o 19:45). Ważniejsze rzeczy w kalendarium będą np. jutro. Wtorek będzie wypełniony publikacjami. W programie m.in. PKB Niemiec, Strefy Euro, Polski czy Węgier, produkcja przemysłowa Eurolandu, niemiecki indeks ZEW, francuska inflacja CPI, amerykański indeks NY Empire State oraz ważne dane chińskie o przemyśle i sprzedaży (oraz o inwestycjach). Dla eurodolara istotne będą wieści z Niemiec i Strefy Euro – w kontekście sygnałów osłabienia, płynących ostatnimi czasy z gospodarki naszych zachodnich sąsiadów.
W środę poznamy PKB Japonii, dane brytyjskie o wynagrodzeniach oraz wiadomości z USA o rynku nieruchomości (pozwolenia na budowę domów i rozpoczęte budowy). W czwartek pojawi się indeks Philadelphia Fed z USA oraz wyprzedzający pakiet Conference Board. W piątek m.in. kanadyjska sprzedaż detaliczna i bilans płatniczy Strefy Euro.
Polski złoty
Na euro-złotym notujemy poziom 4,26, a nawet wartości nieco niższe. Ogólny obraz jest taki: od połowy kwietnia, kiedy kreślono 4,15 w dołkach, złoty się wydatnie osłabił. Z drugiej strony, maj okazuje się czasem chaotycznej i dość szerokiej konsolidacji, od 4,2350 do 4,2950. Patrząc z tej perspektywy, mamy teraz kurs dość pośredni.
Dziś o 14:00 poznamy bilans płatniczy Polski, jutro o 10:00 dynamikę PKB, pojutrze RPP podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych (nie zmieniając ich na przysłowiowe 99,999... proc.), wtedy też poznamy wskaźniki inflacji bazowej. W piątek mamy w programie dane o średnim wynagrodzeniu i zatrudnieniu w naszym kraju.
USD/PLN osiągnął kilka dni temu szczyt na 3,6320, teraz opada na południe, aczkolwiek jest to po prostu pochodna korekty eurodolarowej. Jeśli okolica 1,20 na głównej parze wytrzyma napór, to u nas powinno wytrzymać wsparcie w rejonie 3,54 – 3,55.
Dziś rano pani Loretta Mester przedstawiła raczej jastrzębie wystąpienie publiczne, tzn. mówiła m.in. o dobrej kondycji gospodarki USA, bezrobociu w pobliżu możliwych minimów, o przyszłej inflacji, która miałaby rosnąć w kierunku celu, a także o tym, że choć polityka monetarna powinna być rozważna, zaś zmiany stopniowe – to jednak podwyżki stóp winny być kontynuowane. Mówiła też, że może być konieczne podniesienie stopy funduszy federalnych nawet nieco powyżej poziomu, który oczekiwany jest w długim terminie.
Dziś będzie się jeszcze wypowiadać p. Bullard z Fed (o 15:40), poza tym mamy parę głosów z EBC (Lautenschlaeger, Praet i Coeure, ten ostatni o 19:45). Ważniejsze rzeczy w kalendarium będą np. jutro. Wtorek będzie wypełniony publikacjami. W programie m.in. PKB Niemiec, Strefy Euro, Polski czy Węgier, produkcja przemysłowa Eurolandu, niemiecki indeks ZEW, francuska inflacja CPI, amerykański indeks NY Empire State oraz ważne dane chińskie o przemyśle i sprzedaży (oraz o inwestycjach). Dla eurodolara istotne będą wieści z Niemiec i Strefy Euro – w kontekście sygnałów osłabienia, płynących ostatnimi czasy z gospodarki naszych zachodnich sąsiadów.
W środę poznamy PKB Japonii, dane brytyjskie o wynagrodzeniach oraz wiadomości z USA o rynku nieruchomości (pozwolenia na budowę domów i rozpoczęte budowy). W czwartek pojawi się indeks Philadelphia Fed z USA oraz wyprzedzający pakiet Conference Board. W piątek m.in. kanadyjska sprzedaż detaliczna i bilans płatniczy Strefy Euro.
Polski złoty
Na euro-złotym notujemy poziom 4,26, a nawet wartości nieco niższe. Ogólny obraz jest taki: od połowy kwietnia, kiedy kreślono 4,15 w dołkach, złoty się wydatnie osłabił. Z drugiej strony, maj okazuje się czasem chaotycznej i dość szerokiej konsolidacji, od 4,2350 do 4,2950. Patrząc z tej perspektywy, mamy teraz kurs dość pośredni.
Dziś o 14:00 poznamy bilans płatniczy Polski, jutro o 10:00 dynamikę PKB, pojutrze RPP podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych (nie zmieniając ich na przysłowiowe 99,999... proc.), wtedy też poznamy wskaźniki inflacji bazowej. W piątek mamy w programie dane o średnim wynagrodzeniu i zatrudnieniu w naszym kraju.
USD/PLN osiągnął kilka dni temu szczyt na 3,6320, teraz opada na południe, aczkolwiek jest to po prostu pochodna korekty eurodolarowej. Jeśli okolica 1,20 na głównej parze wytrzyma napór, to u nas powinno wytrzymać wsparcie w rejonie 3,54 – 3,55.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.