
Data dodania: 2016-06-07 (17:20)
Zdaniem Josefa Makucha z Europejskiego Banku Centralnego inflacja pozostanie poniżej celu banku centralnego na poziomie 2,0 proc. aż do 2020 r., chociaż jak dodał długoterminowe prognozy cechuje duża niepewność. Makuch przyznał, że 1,74 bln EUR jakie ECB wydał już na skup aktywów, a także wprowadzenie ujemnych stóp procentowych pozwoliło co najwyżej uniknąć ryzyka deflacji.
Wypowiedź szefa banku centralnego Słowacji wydaje się być bardziej akademicka, ale jasno wskazuje, że przed ECB jest jeszcze wiele pracy. Może to oznaczać, że ci, którzy stawiają na scenariusz wydłużenia programu QE w czasie (planowo kończy się w marcu 2017 r.) mogą mieć rację. W długim okresie jest to jeden z kluczowych czynników, który będzie determinował ruchy na euro. ECB wydłużając program QE (zrobi to późną jesienią b.r.?) dałby jednocześnie sygnał, że prowadzona przez niego polityka jest jedną z najbardziej luźnych na świecie. Posiedzenie ECB zakończone w zeszłym tygodniu nie dało nowych wskazówek, ale i też nie zaprzeczyło powyższym tezom. Dzisiaj o godz. 11:00 poznaliśmy natomiast ostateczne dane nt. dynamiki PKB w I kwartale w strefie euro. Odczyt okazał się lepszy od prognoz i wyniósł 0,6 proc. k/k i 1,7 proc. r/r. Nie zmienia to jednak obrazu rynku – kluczowe będą bieżące dane i oczywiście wyniki brytyjskiego referendum, które będzie mieć też znaczenie dla euro.
Zerknijmy na koszyk BOSSA EUR, który ostatnio zaskoczył mocnym ruchem w górę (w zeszłym tygodniu). To jednak wynik jego konstrukcji, gdzie udział EUR/USD wynosi 50 proc. Na poniższym wykresie BOSSA EUR widać jednak, że odbiliśmy się od linii oporu przy 114 pkt.
Euro należy dzisiaj do najsłabszych walut na świecie. Efekt widać nawet na EUR/USD, który nie zdołał dzisiaj ponownie naruszyć rejonu oporu przy 1,1376 i o godz. 16:30 był handlowany wokół 1,1350. Jeżeli nie powrócimy szybko ponad 1,1376 to rynek EUR/USD zacznie wchodzić w korektę, której wynikiem będzie złamanie wczorajszego minimum przy 1,1325 i zejście w okolice 1,1280-1,1300. Nie oznacza to jednak, że w średnim terminie (jeszcze przed 15 czerwca) rynek nie przetestuje okolic 1,1460.
Zerknijmy na koszyk BOSSA EUR, który ostatnio zaskoczył mocnym ruchem w górę (w zeszłym tygodniu). To jednak wynik jego konstrukcji, gdzie udział EUR/USD wynosi 50 proc. Na poniższym wykresie BOSSA EUR widać jednak, że odbiliśmy się od linii oporu przy 114 pkt.
Euro należy dzisiaj do najsłabszych walut na świecie. Efekt widać nawet na EUR/USD, który nie zdołał dzisiaj ponownie naruszyć rejonu oporu przy 1,1376 i o godz. 16:30 był handlowany wokół 1,1350. Jeżeli nie powrócimy szybko ponad 1,1376 to rynek EUR/USD zacznie wchodzić w korektę, której wynikiem będzie złamanie wczorajszego minimum przy 1,1325 i zejście w okolice 1,1280-1,1300. Nie oznacza to jednak, że w średnim terminie (jeszcze przed 15 czerwca) rynek nie przetestuje okolic 1,1460.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.