Data dodania: 2016-06-07 (10:56)
Notowania na światowych parkietach w poniedziałek nie przyniosły żadnego przełomu. Większość bazowych indeksów europejskich zakończyła dzień neutralnie, nawet mimo wzrostów na rynkach azjatyckich. Niemiecki DAX skończył notowania, zyskując 0,18%, francuski CAC 40 wzrósł o 0,04%, a brytyjski FTSE 100 o 1,03%.
W Warszawie, dzień rozpoczął się wprawdzie od minimalnych wzrostów, ale wystarczyło niewielkie pogorszenie na zachodnich parkietach Europy, a u nas ponownie zagościła czerwień. Po południu dołączyli amerykańscy gracze, którzy ruszyli z zakupami akcji i to prawdopodobnie uratowało naszą sesję przed dalszym osuwaniem. Finalnie, WIG 20 zakończył sesję na plusie, zyskując 0,21% przy bardzo skromnych obrotach, które sięgnęły w ciągu dnia 400 mln zł.
Kalendarz makroekonomiczny nie zachwycał wczoraj ani ilością informacji, ani optymizmem. Dowiedzieliśmy się jedynie, jak w kwietniu kształtował się niemiecki przemysł. Informacje mówią o spadku o 2% i tym samym skorygowane roczne dane również odnotowały spadek o 0,5%. W Stanach Zjednoczonych, o godz. 18:30 (czasu polskiego) ostatnie wystąpienie przed 15 czerwca miała szefowa Fed, Jannet Yellen. Pani Prezes oceniła, że pozytywne czynniki w gospodarce USA wciąż przeważają nad negatywnymi. Ponadto, dodała, że sytuacja w Stanach Zjednoczonych nadal uzasadnia stopniowe podwyżki stóp procentowych. Jednocześnie nie wskazała jednak, kiedy ta podwyżka miałaby nastąpić.
Podczas dzisiejszych notowań kalendarz makroekonomiczny przedstawia się znacznie ciekawiej. Poznamy między innymi wielkość kwietniowej produkcji przemysłowej w Niemczech oraz w Hiszpanii. Dowiemy się również, o ile finalnie wzrósł PKB w strefie euro.
Sesja w USA: Poniedziałkowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem wzrostów głównych indeksów. Ich skala zmniejszyła się po wystąpieniu prezes Fed, która stwierdziła, że sytuacja w gospodarce Stanów Zjednoczonych wciąż uzasadnia stopniowe podwyżki stóp procentowych. Finalnie, indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 0,64%, S&P 500 wzrósł o 0,49%, natomiast Nasdaq Composite o 0,53%.
Waluty: Poniedziałek dla EURUSD zakończył się spadkiem o 0,04% do poziomu 1,1363.
Kurs EURGBP wzrósł o 0,40% i osiągnął poziom 0,7860, natomiast EURJPY zyskał 0,84% i dotarł do poziomu 122,11.
Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3555 PLN za euro, 3,8324 PLN za dolara amerykańskiego, 3,9557 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,5663 PLN za funta szterlinga.
Surowce:Złoto zakończyło wczorajsze notowania wzrostem o 0,58% do poziomu 1247,34 USD za uncję. Srebro natomiast zyskało 0,67% i osiągnęło poziom 16,475 USD za uncję. Wyraźnie rosły ceny ropy naftowej, co pomagało notowaniom koncernów paliwowych. Odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 49,65 USD za baryłkę, zyskując tym samym 2,12%, natomiast odmiana Brent zyskała 1,69% i była notowana po 50,48 USD za baryłkę.
Kalendarz makroekonomiczny nie zachwycał wczoraj ani ilością informacji, ani optymizmem. Dowiedzieliśmy się jedynie, jak w kwietniu kształtował się niemiecki przemysł. Informacje mówią o spadku o 2% i tym samym skorygowane roczne dane również odnotowały spadek o 0,5%. W Stanach Zjednoczonych, o godz. 18:30 (czasu polskiego) ostatnie wystąpienie przed 15 czerwca miała szefowa Fed, Jannet Yellen. Pani Prezes oceniła, że pozytywne czynniki w gospodarce USA wciąż przeważają nad negatywnymi. Ponadto, dodała, że sytuacja w Stanach Zjednoczonych nadal uzasadnia stopniowe podwyżki stóp procentowych. Jednocześnie nie wskazała jednak, kiedy ta podwyżka miałaby nastąpić.
Podczas dzisiejszych notowań kalendarz makroekonomiczny przedstawia się znacznie ciekawiej. Poznamy między innymi wielkość kwietniowej produkcji przemysłowej w Niemczech oraz w Hiszpanii. Dowiemy się również, o ile finalnie wzrósł PKB w strefie euro.
Sesja w USA: Poniedziałkowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem wzrostów głównych indeksów. Ich skala zmniejszyła się po wystąpieniu prezes Fed, która stwierdziła, że sytuacja w gospodarce Stanów Zjednoczonych wciąż uzasadnia stopniowe podwyżki stóp procentowych. Finalnie, indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 0,64%, S&P 500 wzrósł o 0,49%, natomiast Nasdaq Composite o 0,53%.
Waluty: Poniedziałek dla EURUSD zakończył się spadkiem o 0,04% do poziomu 1,1363.
Kurs EURGBP wzrósł o 0,40% i osiągnął poziom 0,7860, natomiast EURJPY zyskał 0,84% i dotarł do poziomu 122,11.
Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3555 PLN za euro, 3,8324 PLN za dolara amerykańskiego, 3,9557 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,5663 PLN za funta szterlinga.
Surowce:Złoto zakończyło wczorajsze notowania wzrostem o 0,58% do poziomu 1247,34 USD za uncję. Srebro natomiast zyskało 0,67% i osiągnęło poziom 16,475 USD za uncję. Wyraźnie rosły ceny ropy naftowej, co pomagało notowaniom koncernów paliwowych. Odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 49,65 USD za baryłkę, zyskując tym samym 2,12%, natomiast odmiana Brent zyskała 1,69% i była notowana po 50,48 USD za baryłkę.
Źródło: Konrad Mikołajko, Head of Support Patron FX
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.