
Data dodania: 2025-02-04 (08:56)
Donald Trump ponownie wywraca stolik? A może jednak sprząta po sobie bałagan? Po wczorajszych rozmowach z liderami Meksyku oraz Kanady decyduje się na miesięczne wstrzymanie z nałożeniem gigantycznych taryf na poziomie 25%, co powoduje wyraźny oddech na rynku. Z drugiej strony USA nie decydują się na to, aby zrezygnować z taryf chińskich, a w odwecie Państwo Środka decyduje się na taryfy zwrotne. Trump postanowił na ten moment nie wojować na swoim podwórku, ale wojna handlowa wciąż trwa.
W poniedziałek na rynkach finansowych obserwowaliśmy potężną zmienność. Dolar amerykański zyskiwał, indeksy giełdowe traciły, ropa zyskiwała, a złoto dotarło do nowych historycznych szczytów. Później wieczorem okazało się jednak, że nowe taryfy na najbliższych sąsiadów USA nie wejdą w życie od razu, tylko będą opóźnione o miesiąc. Najprawdopodobniej przez ten miesiąc uda wypracować się jakieś porozumienie lub przynajmniej doprowadzić do kolejnego zawieszenia. Istnieje duża szansa, że taka była strategia Donalda Trumpa od samego początku. Trump wiedział, że tak szerokie taryfy będą do podważenia przez Sąd Najwyższy, ale chciał zmusić swoich partnerów do uległości. Z tej perspektywy można stwierdzić, że było to genialne posunięcie. Inflacja nie wzrośnie, PKB nie zostanie obniżone, choć niepewność w biznesie będzie się utrzymywać. Jednocześnie jednak może być ciężko osiągnąć cel Trumpa w postaci sprowadzenia produkcji w wielu sektorach ponownie do USA. Niemniej z pewnością ma jeszcze jakieś asy w rękawie.
Stany Zjednoczone na ten moment utrzymują jednak taryfy na Chiny, które mają obowiązywać od dzisiaj. Taryfy mają wynosić 10% na wszystkie produkty, ale Trump wcześniej wskazywał, że mogą one wzrosnąć nawet do 60%. Jednocześnie jednak administracja USA mówi, że mają odbyć się rozmowy z Chinami na temat opóźnienia ceł. Chiny jednak nie próżnują i wprowadzają swoje działania zwrotne. Nakładają 15% cła na węgiel i LNG, które są kluczowe z perspektywy amerykańskiego eksportu. Dodatkowo 10% na ropę oraz urządzenia rolnicze. Chiny decydują się również wpisać niektóre amerykańskie przedsiębiorstwa na listę wątpliwych kontrahentów oraz rozpoczynają dochodzenie w sprawie Google’a. To jednak nie koniec. Chiny wprowadzają kontrolę eksportu do USA w stosunku do metali ziem rzadkich, które są kluczowe z perspektywy nowych technologii. Trump ma jednak na to pewne rozwiązanie.
Trump zwraca się do Ukrainy, że jeśli ta zapewni napływ metali ziem rzadkich ze swoich terenów do USA, to może liczyć na sporą pomoc w sprzęcie militarnym. Warto zauważyć, że walki na terenie Ukrainy toczą się m.in. na tych obszarach, które są kluczowe z perspektywy surowców.
Para EURUSD zaczynała wczoraj z okolic 1,02 i wzrosła do poziomu 1,035, domykając niemal całą lukę. Niemniej to, że taryfy zostały wstrzymane na kontynencie amerykańskim, nie oznacza, że nie ma ryzyka wprowadzenia ceł na Europę. EURUSD powraca dzisiaj poniżej 1,0300. Słabość powraca również na rynek złotego. Przed godziną 08:00 za dolara płacimy 4,1123 zł, za euro 4,2323 zł, za funta 5,0972 zł, za 4,5066 zł.
Stany Zjednoczone na ten moment utrzymują jednak taryfy na Chiny, które mają obowiązywać od dzisiaj. Taryfy mają wynosić 10% na wszystkie produkty, ale Trump wcześniej wskazywał, że mogą one wzrosnąć nawet do 60%. Jednocześnie jednak administracja USA mówi, że mają odbyć się rozmowy z Chinami na temat opóźnienia ceł. Chiny jednak nie próżnują i wprowadzają swoje działania zwrotne. Nakładają 15% cła na węgiel i LNG, które są kluczowe z perspektywy amerykańskiego eksportu. Dodatkowo 10% na ropę oraz urządzenia rolnicze. Chiny decydują się również wpisać niektóre amerykańskie przedsiębiorstwa na listę wątpliwych kontrahentów oraz rozpoczynają dochodzenie w sprawie Google’a. To jednak nie koniec. Chiny wprowadzają kontrolę eksportu do USA w stosunku do metali ziem rzadkich, które są kluczowe z perspektywy nowych technologii. Trump ma jednak na to pewne rozwiązanie.
Trump zwraca się do Ukrainy, że jeśli ta zapewni napływ metali ziem rzadkich ze swoich terenów do USA, to może liczyć na sporą pomoc w sprzęcie militarnym. Warto zauważyć, że walki na terenie Ukrainy toczą się m.in. na tych obszarach, które są kluczowe z perspektywy surowców.
Para EURUSD zaczynała wczoraj z okolic 1,02 i wzrosła do poziomu 1,035, domykając niemal całą lukę. Niemniej to, że taryfy zostały wstrzymane na kontynencie amerykańskim, nie oznacza, że nie ma ryzyka wprowadzenia ceł na Europę. EURUSD powraca dzisiaj poniżej 1,0300. Słabość powraca również na rynek złotego. Przed godziną 08:00 za dolara płacimy 4,1123 zł, za euro 4,2323 zł, za funta 5,0972 zł, za 4,5066 zł.
Źródło: Michał Stajniak, CFA, Wicedyrektor Działu Analiz XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.