
Data dodania: 2024-03-22 (13:44)
W piątek nie ma już śladu po cofnięciu się dolara w środę wieczorem, które było reakcją na przekaz, jaki popłyną z FED - rynki z ulgą przyjęły to, że Rezerwa Federalna nie zgasiła oczekiwań, co do pierwszej obniżki stóp w czerwcu i łącznie trzech ruchów po 25 punktów baz. do grudnia. Jednak wrażenie, że Jerome Powell tak naprawdę chciał kupić sobie czas pozostało. Bo, czy ostatni wyskok inflacji rzeczywiście jest tylko przejściowy i można go zrzucić na czynniki sezonowe? Nie do końca.
Nie oznacza to również, że interpretacja tego, co się dzieje od środy na rynkach jest łatwa. Wręcz odwrotnie. Rentowności obligacji rządu USA zeszły w dół do 4,24 proc. (10-letnie), ceny surowców po krótkim ruchu w górę zaczynają zawracać w dół (jak chociażby złoto, czy ropa). Tylko indeksy na Wall Street pozostają relatywnie mocne. Dolar z kolei wygrywa z większością walut.
Wydaje się, że rynek zaczyna dostrzegać pewną "subtelną różnicę" w komunikacji pomiędzy bankami centralnymi. Powell wprawdzie nie zanegował obniżki stóp w czerwcu, ale nie wybrzmiał tak przekonywująco, jak chociażby Bailey z Banku Anglii w cytowanym dzisiaj wywiadzie w Financial Times (obniżka stóp może być glosowana na każdym najbliższym posiedzeniu), czy też Jordan z Narodowego Banku Szwajcarii, który po prostu nie ogląda się na innych - wczoraj SNB jako pierwszy z dużych banków centralnych zainicjował proces obniżek stóp. Ba, rynki mogą nawet bardziej zaufać przedstawicielom Europejskiego Banku Centralnego, w tym Christine Lagarde, którzy od kilku dni podkreślają, że czerwiec będzie dobrym momentem na cięcie stóp. Tu dodatkowo dołożyła się zaskakująca słabość indeksu PMI dla przemysłu dla strefy euro.
Dzisiaj kluczową publikacją były dane o indeksie zaufania w niemieckim biznesie (Ifo) za marzec. Jego wartość wzrosła do 87,8 pkt. wobec oczekiwanych 86,0 pkt. i 85,5 pkt. w lutym. To kontrastuje ze słabszym PMI dla przemysłu wczoraj, ale pozwala zatrzymać przecenę EURUSD, któremu brakowało już niewiele do poziomu 1,08. W nocy pojawiły się też dane o inflacji CPI w Japonii (bazowa przyspieszyła do 2,8 proc. r/r zgodnie z oczekiwaniami), które potwierdziły zasadność ostatniego ruchu BOJ na stopach procentowych. Ale, czy pomoże to jenowi? Rynek przesunął oczekiwania, co do kolejnej podwyżki stóp z września na lipiec. Rano napłynęły też dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, która była lepsza, ale w zestawieniu z wywiadem szefa BOE dla Financial Times, nie ma większego znaczenia.
W kalendarzu na kolejne godziny nie ma istotnych publikacji makro poza wystąpieniami członków ECB i FED.
EURUSD - Ifo nie pomaga zbytnio euro
Dzisiejsze dane o nastrojach w niemieckim biznesie są "niezaprzeczalnie dobre" - wszystkie kluczowe komponenty wskaźnika, czyli ocena bieżącej kondycji (88,1 pkt.), oraz przyszłych oczekiwań (87,5 pkt.) wypadły lepiej od oczekiwań. Niemniej to pozwoliło tylko na wyhamowanie spadków EURUSD, który nie dotknął bariery 1,08. Większego odreagowania jednak nie widać. Uwagę zwraca wypowiedź "jastrzębiego" do tej pory szefa niemieckiej Buby (Joachim Nagel), który podobnie jak inni członkowie Europejskiego Banku Centralnego w ostatnich dniach, podbił temat czerwcowej obniżki stóp procentowych. Tym samym "gołębia" narracja ECB może sprzyjać spadkom euro w sytuacji, kiedy rynek zastanawia się, czy Jerome Powell w środę nie blefował w temacie inflacji (mówiąc o jej możliwym sezonowym odbiciu).
W średnim terminie obrona okolic 1,0795-1,08 może być dość ważna. Poniżej mamy rejon 1,0770, gdzie przebiega linia trendu wzrostowego łącząca dołki z października 2023 r. i lutego 2024 r. - jej złamanie mogłoby sygnalizować wyraźniejsze przyspieszenie spadków. W krótkim terminie kluczowe będzie zachowanie się przy oporze 1,0834, który jest oparty o minimum z 19 marca.
Wydaje się, że rynek zaczyna dostrzegać pewną "subtelną różnicę" w komunikacji pomiędzy bankami centralnymi. Powell wprawdzie nie zanegował obniżki stóp w czerwcu, ale nie wybrzmiał tak przekonywująco, jak chociażby Bailey z Banku Anglii w cytowanym dzisiaj wywiadzie w Financial Times (obniżka stóp może być glosowana na każdym najbliższym posiedzeniu), czy też Jordan z Narodowego Banku Szwajcarii, który po prostu nie ogląda się na innych - wczoraj SNB jako pierwszy z dużych banków centralnych zainicjował proces obniżek stóp. Ba, rynki mogą nawet bardziej zaufać przedstawicielom Europejskiego Banku Centralnego, w tym Christine Lagarde, którzy od kilku dni podkreślają, że czerwiec będzie dobrym momentem na cięcie stóp. Tu dodatkowo dołożyła się zaskakująca słabość indeksu PMI dla przemysłu dla strefy euro.
Dzisiaj kluczową publikacją były dane o indeksie zaufania w niemieckim biznesie (Ifo) za marzec. Jego wartość wzrosła do 87,8 pkt. wobec oczekiwanych 86,0 pkt. i 85,5 pkt. w lutym. To kontrastuje ze słabszym PMI dla przemysłu wczoraj, ale pozwala zatrzymać przecenę EURUSD, któremu brakowało już niewiele do poziomu 1,08. W nocy pojawiły się też dane o inflacji CPI w Japonii (bazowa przyspieszyła do 2,8 proc. r/r zgodnie z oczekiwaniami), które potwierdziły zasadność ostatniego ruchu BOJ na stopach procentowych. Ale, czy pomoże to jenowi? Rynek przesunął oczekiwania, co do kolejnej podwyżki stóp z września na lipiec. Rano napłynęły też dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, która była lepsza, ale w zestawieniu z wywiadem szefa BOE dla Financial Times, nie ma większego znaczenia.
W kalendarzu na kolejne godziny nie ma istotnych publikacji makro poza wystąpieniami członków ECB i FED.
EURUSD - Ifo nie pomaga zbytnio euro
Dzisiejsze dane o nastrojach w niemieckim biznesie są "niezaprzeczalnie dobre" - wszystkie kluczowe komponenty wskaźnika, czyli ocena bieżącej kondycji (88,1 pkt.), oraz przyszłych oczekiwań (87,5 pkt.) wypadły lepiej od oczekiwań. Niemniej to pozwoliło tylko na wyhamowanie spadków EURUSD, który nie dotknął bariery 1,08. Większego odreagowania jednak nie widać. Uwagę zwraca wypowiedź "jastrzębiego" do tej pory szefa niemieckiej Buby (Joachim Nagel), który podobnie jak inni członkowie Europejskiego Banku Centralnego w ostatnich dniach, podbił temat czerwcowej obniżki stóp procentowych. Tym samym "gołębia" narracja ECB może sprzyjać spadkom euro w sytuacji, kiedy rynek zastanawia się, czy Jerome Powell w środę nie blefował w temacie inflacji (mówiąc o jej możliwym sezonowym odbiciu).
W średnim terminie obrona okolic 1,0795-1,08 może być dość ważna. Poniżej mamy rejon 1,0770, gdzie przebiega linia trendu wzrostowego łącząca dołki z października 2023 r. i lutego 2024 r. - jej złamanie mogłoby sygnalizować wyraźniejsze przyspieszenie spadków. W krótkim terminie kluczowe będzie zachowanie się przy oporze 1,0834, który jest oparty o minimum z 19 marca.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
10:12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.
Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty
2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.
RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex
2025-10-08 Analizy MyBank.plDecyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.
Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.
Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.