
Data dodania: 2024-01-30 (09:19)
Przełom stycznia i lutego to ważny okres dla rynków finansowych. Widać spore napięcie na rynku ropy naftowej związane z blokadą Kanału Sueskiego, co podbija obawy związane z powrotem inflacji. Do tego mamy publikacje najważniejszych spółek technologicznych z Wall Street, które pokażą, jak ma się trend sztucznej inteligencji. Z kolei z perspektywy dolara kluczowe będzie posiedzenie Fed już w połowie tygodnia oraz dane z amerykańskiego rynku pracy na jego końcu. Czy dolar ma w sobie jeszcze dalsze pokłady potencjalnej siły?
Można pokusić się o stwierdzenie, że Fed nie zdecyduje się na cięcie stóp procentowych w styczniu.Prawdopodobieństwo cięcia oscyluje w okolicy 3%. Oczywiście inwestorzy będą doszukiwali się wskazówek co do tego, czy obniżka może mieć miejsce już w marcu. Do tej pory prawdopodobieństwo obniżki było oceniane na nieco powyżej 50%, choć biorąc pod uwagę ostatnie zawirowania, szanse na taki ruch mocno maleją. Z drugiej strony może wydawać się, że uwaga inwestorów nie powinna być skupiona tylko i wyłącznie na stopach procentowych, ale również na tzw. zacieśnianiu ilościowym. Fed ogranicza swój mocno nadmuchany bilans od czerwca 2022 roku, co również jest jedną z metod walki z inflacją. Ograniczanie bilansu wpłynęło w dużej mierze (oprócz wyższych stóp) na wysokie rentowności obligacji. Niemniej już w grudniu wielu członków Fed wskazywało na to, że należy rozpocząć dyskusję na temat spowolnienia procesu QT (Quantitative Tightening).
Do tej pory Fed ograniczył swój niemal 9 bilionowy bilans o 1.3 biliona w przeciągu kilkunastu miesięcy. Badania Fed z 2022 roku pokazują, że ścięcie bilansu o ok. 2.5 biliona dolarów jest ekwiwalentem podniesienia stóp procentowych o 50 punktów bazowych. Wobec tego, pomimo tego, iż Fed nie podnosi stóp procentowych od wakacji zeszłego roku, to teoretycznie warunki finansowe na rynku cały czas ulegają zacieśnieniu. Wobec znacznego ograniczenia inflacji i chęci uniknięcia recesji Fed nie tylko powinien myśleć o cięciu stóp procentowych, ale również o zaprzestaniu redukcji bilansu.
Fed z pewnością nie chce doprowadzić do sytuacji z 2019 roku, kiedy redukcja płynności w systemie finansowym była nadmierna i doprowadziła do potężnego wzrostu kosztu kredytu dla instytucji. Problem leży jednak w tym, że nie wiadomo jaki poziom redukcji bilansu jest odpowiedni dla rynku oraz inflacji.
Co jeśli Fed przesadzi? Oczywiście Fed ma możliwość szybkiego dołożenia płynności poprzez operacje otwarte rynku. Niemniej nie jest wykluczone, że i tak doszłoby do masowego wzrostu popytu na dolara. Z drugiej strony jeśli Fed zdecydowałby się na szybsze zakończenie QT lub przynajmniej komunikację tego, że dyskusja się rozpoczęła, to najbliższe posiedzenie nawet bez komunikacji chęci obniżki stóp procentowych może być odebrane antydolarowo. Z drugiej strony bank może chcieć utrzymać status quo i nie informować ani o chęci redukcji QT, ani o zbliżającej się obniżce. W takim wypadku wsparcie w okolicach poziomu 1.0800 na parze EURUSD może być szybko pokonane.
Po godzinie 09:00 za dolara płacimy 4.0360 zł, za euro 4.3686 zł, za funta 5.1216 zł, za franka 4.6833 zł.
Do tej pory Fed ograniczył swój niemal 9 bilionowy bilans o 1.3 biliona w przeciągu kilkunastu miesięcy. Badania Fed z 2022 roku pokazują, że ścięcie bilansu o ok. 2.5 biliona dolarów jest ekwiwalentem podniesienia stóp procentowych o 50 punktów bazowych. Wobec tego, pomimo tego, iż Fed nie podnosi stóp procentowych od wakacji zeszłego roku, to teoretycznie warunki finansowe na rynku cały czas ulegają zacieśnieniu. Wobec znacznego ograniczenia inflacji i chęci uniknięcia recesji Fed nie tylko powinien myśleć o cięciu stóp procentowych, ale również o zaprzestaniu redukcji bilansu.
Fed z pewnością nie chce doprowadzić do sytuacji z 2019 roku, kiedy redukcja płynności w systemie finansowym była nadmierna i doprowadziła do potężnego wzrostu kosztu kredytu dla instytucji. Problem leży jednak w tym, że nie wiadomo jaki poziom redukcji bilansu jest odpowiedni dla rynku oraz inflacji.
Co jeśli Fed przesadzi? Oczywiście Fed ma możliwość szybkiego dołożenia płynności poprzez operacje otwarte rynku. Niemniej nie jest wykluczone, że i tak doszłoby do masowego wzrostu popytu na dolara. Z drugiej strony jeśli Fed zdecydowałby się na szybsze zakończenie QT lub przynajmniej komunikację tego, że dyskusja się rozpoczęła, to najbliższe posiedzenie nawet bez komunikacji chęci obniżki stóp procentowych może być odebrane antydolarowo. Z drugiej strony bank może chcieć utrzymać status quo i nie informować ani o chęci redukcji QT, ani o zbliżającej się obniżce. W takim wypadku wsparcie w okolicach poziomu 1.0800 na parze EURUSD może być szybko pokonane.
Po godzinie 09:00 za dolara płacimy 4.0360 zł, za euro 4.3686 zł, za funta 5.1216 zł, za franka 4.6833 zł.
Źródło: Michał Stajniak, CFA, Zastępca dyrektora Działu Analiz XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?