
Data dodania: 2023-07-10 (14:24)
Czerwcowy raport o zatrudnieniu w Stanach Zjednoczonych był mieszany. Co prawda przyrost miejsc pracy spowolnił do 209 tys. Ale inne wskaźniki okazały się lepsze niż w maju. Chociaż rynek pracy się ochładza, z perspektywy Fed wciąż pozostaje zbyt silny. W związku z tym amerykańska instytucja prawdopodobnie ponownie podniesie stopy procentowe pod koniec tego miesiąca. Kurs EUR/USD ustanowił lokalne maksima na 1,0970.
W czerwcu zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA uplasowała się na poziomie 209 tys. To pierwszy raz od ponad roku, kiedy liczba ta wypadła poniżej oczekiwań rynkowych. Wynik ten jednocześnie pokazuje najsłabszy przyrost miesięczny od końca 2020 roku. Ponadto rezultaty z poprzednich dwóch miesięcy zostały zrewidowane w dół łącznie o 110 tysięcy. Stopa bezrobocia spadła do 3,6 proc. zgodnie z konsensusem. Dolar osłabia się a kurs EURUSD urósł jak na razie powyżej 1,09.
Ponownie odczyt ADP nie był dobrym prognostykiem piątkowego raportu NFP. Ogólnie rzecz biorąc, dane za ostatnie miesiące są mieszane. Widoczne jest pewne osłabienie, ale miesięczny wzrost liczby miejsc pracy jest nadal wyższy niż liczba nowych osób wchodzących na rynek pracy (100 tys. zgodnie z trendem). Tym samym rynek pozostaje napięty, a ryzyko inflacji podwyższone.
Dane pomimo spadku, są wciąż stosunkowo dobre i nie powinny odwieść Rezerwy Federalnej od podwyżki stóp procentowych w lipcu o 25 pb. Zostało to już dość wyraźnie zasygnalizowane przez decydentów. Dalsze perspektywy są mniej jasne, ponieważ pojawia się coraz więcej oznak, że inflacja bazowa również spada.
Rynek niemalże w pełni wycenił podwyżkę Fed-u w tym miesiącu. Wrześniowemu ruchowi o taką samą wartość (25 pb) daje jedynie ok 28 proc. szans. Wciąż również widzi możliwą pierwszą obniżkę w tym roku, ale prawdopodobieństwo takiego ruchu jest na poziomie niecałych 20 proc.
W tym tygodniu w centrum zainteresowania znajdzie się środowy odczyt wskaźnika CPI dla Stanów Zjednoczonych. Tu zakładany jest kolejny spadek. Poza tym należy wspomnieć o szczycie NATO, które będzie miało miejsce na Litwie.
W piątek miała miejsce konferencja prasowa prezesa NBP. Adam Glapiński oficjalnie zakomunikował zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych. Wskazał również warunki, jakie muszą zostać spełnione, aby doszło do pierwszej obniżki kosztu pieniądza. Są nimi: inflacja jednocyfrowa oraz prognozy wskazujące dalsze, szybkie spadki wskaźnika CPI. Wrześniowy termin pierwszej redukcji stóp jest realny według prezesa.
Ewentualne obniżki będą następować w krokach o wartości 25 punktów bazowych. Umocnienie PLN względem EUR nastąpiło w piątek w głównej mierze z powodu wzrostów kursu EURUSD powyżej 1,09. To efekt raportu z amerykańskiego rynku pracy. Dziś zostanie zaprezentowany raport o inflacji w Polsce. Ze strefy euro poznamy indeks Sentix, który jednak jest zaliczany do danych drugorzędnych i nie powinien mieć większego wpływu na wspólną walutę. W krótkim terminie notowanie EURPLN porusza się w 7-groszowej konsolidacji 4,42 – 4,49.
Ponownie odczyt ADP nie był dobrym prognostykiem piątkowego raportu NFP. Ogólnie rzecz biorąc, dane za ostatnie miesiące są mieszane. Widoczne jest pewne osłabienie, ale miesięczny wzrost liczby miejsc pracy jest nadal wyższy niż liczba nowych osób wchodzących na rynek pracy (100 tys. zgodnie z trendem). Tym samym rynek pozostaje napięty, a ryzyko inflacji podwyższone.
Dane pomimo spadku, są wciąż stosunkowo dobre i nie powinny odwieść Rezerwy Federalnej od podwyżki stóp procentowych w lipcu o 25 pb. Zostało to już dość wyraźnie zasygnalizowane przez decydentów. Dalsze perspektywy są mniej jasne, ponieważ pojawia się coraz więcej oznak, że inflacja bazowa również spada.
Rynek niemalże w pełni wycenił podwyżkę Fed-u w tym miesiącu. Wrześniowemu ruchowi o taką samą wartość (25 pb) daje jedynie ok 28 proc. szans. Wciąż również widzi możliwą pierwszą obniżkę w tym roku, ale prawdopodobieństwo takiego ruchu jest na poziomie niecałych 20 proc.
W tym tygodniu w centrum zainteresowania znajdzie się środowy odczyt wskaźnika CPI dla Stanów Zjednoczonych. Tu zakładany jest kolejny spadek. Poza tym należy wspomnieć o szczycie NATO, które będzie miało miejsce na Litwie.
W piątek miała miejsce konferencja prasowa prezesa NBP. Adam Glapiński oficjalnie zakomunikował zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych. Wskazał również warunki, jakie muszą zostać spełnione, aby doszło do pierwszej obniżki kosztu pieniądza. Są nimi: inflacja jednocyfrowa oraz prognozy wskazujące dalsze, szybkie spadki wskaźnika CPI. Wrześniowy termin pierwszej redukcji stóp jest realny według prezesa.
Ewentualne obniżki będą następować w krokach o wartości 25 punktów bazowych. Umocnienie PLN względem EUR nastąpiło w piątek w głównej mierze z powodu wzrostów kursu EURUSD powyżej 1,09. To efekt raportu z amerykańskiego rynku pracy. Dziś zostanie zaprezentowany raport o inflacji w Polsce. Ze strefy euro poznamy indeks Sentix, który jednak jest zaliczany do danych drugorzędnych i nie powinien mieć większego wpływu na wspólną walutę. W krótkim terminie notowanie EURPLN porusza się w 7-groszowej konsolidacji 4,42 – 4,49.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?