
Data dodania: 2023-07-05 (11:16)
W dzisiejszych czasach wielu z nas musi zacisnąć pasa. Nawet nieźle zarabiający muszą ograniczyć wydatki. Oszczędność to bardzo pozytywna cecha. Warto jednak robić to tak, abyśmy jak najmniej to odczuli. Podpowiadamy zatem, jak sprawić, by w portfelu zostało nam więcej pieniędzy, ale jednocześnie nie wyrzekać się wszystkich przyjemności.
Najlepszym sposobem jest oczywiście zwiększenie zarobków. Niektórzy inwestują na giełdzie, np w indeks usa 30 wall street. Skupia on akcje 30 największych amerykańskich spółek publicznych. Nie zawsze jednak istnieje możliwość zwiększenia przychodów, więc trzeba ciąć wydatki.
Zapisz wszystkie wydatki
Z umiejętnością oszczędzania nikt się nie rodzi, trzeba jej się nauczyć. Warto jednak oszczędzać mądrze, tak aby jednak coś z życia mieć. Podstawą jest określenie ile i na co wydajemy. Musimy określić budżet. Tylko wtedy będziemy wiedzieli, które jego kategorie warto ograniczyć, a które nie.
Dobrym przykładem są np. wyjścia do restauracji. To dla nas często odskocznia od codzienności i rozrywka. Tak samo rzecz się ma z wyjściami do kawiarni, pubów czy klubów. Zdrowy rozsądek podpowiada nam, że właśnie z tego należy zrezygnować, jeśli chcemy zaoszczędzić. Jeżeli jednak przez miesiąc będziemy zapisywać wszystkie wydatki, może okazać się, że nie jest to konieczne. Jeżeli do restauracji wychodzimy raz na tydzień, możemy zacząć to robić raz na dwa tygodnie. Pojedyncza kwota wydawana na obiad wydaje się duża, jednak kluczową kwestią jest to, jak często to robimy. Załóżmy, że dwa wyjścia do restauracji miesięcznie to w sumie 200 zł na osobę. I tutaj dochodzimy do sedna sprawy.
Jeżeli kwotę tę podzielimy przez 30 dni okaże się, że dzienny koszt tej rozrywki to już tylko niecałe 7 zł. Oczywiście dla wielu osób to niebagatelna kwota, jednak zastanówmy się, ile codziennie wydajemy na rzeczy, które nie są niezbędne, takie jak np. słodycze i wiele innych. Warto zatem szukać oszczędności w codziennych wydatkach, szczególnie takich, które nie są niezbędne. Jeżeli kupujemy każdego dnia masło tańsze o 2 zł, okaże się, że jest to już 60 zł miesięcznie. A to tylko jeden produkt. Pomyślmy, ile możemy zaoszczędzić kupując tańsze wersje kilku z nich. Kwoty idą wtedy w kilkaset złotych, a więc dużo więcej niż wynosi koszt chodzenia do restauracji. I to prawie bez wyrzeczeń.
Lepiej oszczędzać mniej codziennie niż więcej raz na tydzień
Banałem jest stwierdzenie, że warto robić listę zakupów, ale to naprawdę świetna metoda. Wiele osób zachęca do rezygnacji z cotygodniowej kawy w kawiarni, ale lepiej spojrzeć nie na kwoty, które wydajemy raz w tygodniu, ale codziennie. Oczywiście nie trzeba od razu rezygnować ze słodyczy, owoców, soków, chipsów i wielu innych rzeczy, bez których się obędziemy. Można jednak ustalić sobie limit wydatków na produkty, które nie są niezbędne. Nie jest to zatem system zero jedynkowy, że albo odmawiamy sobie wszystkiego, albo jesteśmy rozrzutni. W zależności od możliwości finansowych warto zatem wyznaczyć złoty środek. Tak aby zaoszczędzić pieniądze, ale bez konieczności odmawiania sobie wszystkiego. Po zrobieniu listy wydatków warto też zastanowić się nad tym, z którymi produktami i usługami możemy pożegnać się bez żalu. Pamiętajmy, tu nie chodzi o to, aby jak najbardziej się męczyć, ale jak najwięcej zaoszczędzić, jak najmniejszym kosztem.
Zapisz wszystkie wydatki
Z umiejętnością oszczędzania nikt się nie rodzi, trzeba jej się nauczyć. Warto jednak oszczędzać mądrze, tak aby jednak coś z życia mieć. Podstawą jest określenie ile i na co wydajemy. Musimy określić budżet. Tylko wtedy będziemy wiedzieli, które jego kategorie warto ograniczyć, a które nie.
Dobrym przykładem są np. wyjścia do restauracji. To dla nas często odskocznia od codzienności i rozrywka. Tak samo rzecz się ma z wyjściami do kawiarni, pubów czy klubów. Zdrowy rozsądek podpowiada nam, że właśnie z tego należy zrezygnować, jeśli chcemy zaoszczędzić. Jeżeli jednak przez miesiąc będziemy zapisywać wszystkie wydatki, może okazać się, że nie jest to konieczne. Jeżeli do restauracji wychodzimy raz na tydzień, możemy zacząć to robić raz na dwa tygodnie. Pojedyncza kwota wydawana na obiad wydaje się duża, jednak kluczową kwestią jest to, jak często to robimy. Załóżmy, że dwa wyjścia do restauracji miesięcznie to w sumie 200 zł na osobę. I tutaj dochodzimy do sedna sprawy.
Jeżeli kwotę tę podzielimy przez 30 dni okaże się, że dzienny koszt tej rozrywki to już tylko niecałe 7 zł. Oczywiście dla wielu osób to niebagatelna kwota, jednak zastanówmy się, ile codziennie wydajemy na rzeczy, które nie są niezbędne, takie jak np. słodycze i wiele innych. Warto zatem szukać oszczędności w codziennych wydatkach, szczególnie takich, które nie są niezbędne. Jeżeli kupujemy każdego dnia masło tańsze o 2 zł, okaże się, że jest to już 60 zł miesięcznie. A to tylko jeden produkt. Pomyślmy, ile możemy zaoszczędzić kupując tańsze wersje kilku z nich. Kwoty idą wtedy w kilkaset złotych, a więc dużo więcej niż wynosi koszt chodzenia do restauracji. I to prawie bez wyrzeczeń.
Lepiej oszczędzać mniej codziennie niż więcej raz na tydzień
Banałem jest stwierdzenie, że warto robić listę zakupów, ale to naprawdę świetna metoda. Wiele osób zachęca do rezygnacji z cotygodniowej kawy w kawiarni, ale lepiej spojrzeć nie na kwoty, które wydajemy raz w tygodniu, ale codziennie. Oczywiście nie trzeba od razu rezygnować ze słodyczy, owoców, soków, chipsów i wielu innych rzeczy, bez których się obędziemy. Można jednak ustalić sobie limit wydatków na produkty, które nie są niezbędne. Nie jest to zatem system zero jedynkowy, że albo odmawiamy sobie wszystkiego, albo jesteśmy rozrzutni. W zależności od możliwości finansowych warto zatem wyznaczyć złoty środek. Tak aby zaoszczędzić pieniądze, ale bez konieczności odmawiania sobie wszystkiego. Po zrobieniu listy wydatków warto też zastanowić się nad tym, z którymi produktami i usługami możemy pożegnać się bez żalu. Pamiętajmy, tu nie chodzi o to, aby jak najbardziej się męczyć, ale jak najwięcej zaoszczędzić, jak najmniejszym kosztem.
Źródło: Poradnik inwestora
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
17:00 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.