
Data dodania: 2021-09-27 (09:54)
Ceny prądu to coraz bardziej popularny temat. Jak się okazuje, kryzys energetyczny dotyka nie tylko Europy. Obostrzenia w zużyciu prądu wprowadza też Pekin i mogą one mieć niemniejsze skutki niż głośna ostatnio sytuacja wokół Evergrande. Rynki w poniedziałek są w dobrych nastrojach. Obawy o upadek największego chińskiego dłużnika, które wstrząsnęły notowaniami dokładnie tydzień temu, odeszły niczym minione lato.
Dla inwestorów niewielka przecena stała się kolejną dobrą okazją przy dominującym przeświadczeniu, że władze poradzą sobie z jakimikolwiek negatywnymi konsekwencjami. Prawdę powiedziawszy sytuacja wokół Evergrande może ciągnąć się przez jakiś czas – w czwartek spółka nie zapłaciła odsetek od dolarowych obligacji, a to oznacza, że ma czas na uniknięcie formalnego bankructwa do 23 października. Prawdopodobnie w tym czasie władze muszą zdecydować ostatecznie co dalej ze spółką. Nawet jednak zakładając pomyślny rozwój wydarzeń, coraz więcej symptomów wskazuje na gospodarcze problemy. Globalnie ostatnie miesiące to przewaga popytu nad podażą, szczególnie w sektorze dóbr. To powinno Chinom bardzo sprzyjać, ale ze względu na różnego rodzaju ograniczenia (czy to związane z dostępnością części, cenami surowców, czy mającymi charakter administracyjny) tak się nie dzieje. Do tego dochodzi polityka „wspólnego dobrobytu”, której kilka odsłon już poznaliśmy – ograniczenie władzy spółek technologicznych, wykorzenienie biznesu prywatnego nauczenia, ograniczenia dla kasyn, zakaz używania kryptowalut. To lista może okazać się znacznie dłuższa i przynajmniej pośrednio można dopisać do niej nakaz ograniczenia zużycia prądu, który dostały regiony niewywiązujące się z ustalonych wcześniej limitów. Chodzi tak o pokazanie „czystego nieba” podczas zimowych igrzysk, jak i trywialnie o rosnące szybko koszty surowców energetycznych. Dla gospodarki i tak borykającej się z problemami oznacza to kolejne ograniczenie. Dla gospodarki globalnej, dodatkowy zastój w „największej fabryce świata” i rosnącą presję inflacyjną.
Co ciekawe rynki kompletnie zignorowały zestaw wrześniowych wskaźników PMI, który pokazał wyraźnie, że już teraz mamy do czynienia ze spowolnieniem, przy nieustających problemach natury podażowej. Jak wspomniałem wcześniej – inwestorzy byli zbyt zajęci „łapaniem okazji” po ubiegłotygodniowym poniedziałku.
Pisząc o nastrojach w poniedziałkowy poranek warto wspomnieć o wynikach wyborów w Niemczech, gdzie wygrała partia SPD, ale z niewielką przewagą nad CDU/CSU i bez zdolności koalicyjnej z jakąkolwiek inną partią samodzielnie. Nie jest to zatem dla rynków wynik wymarzony, choć najbardziej chyba prawdopodobna „Wielka koalicja” dwóch największych partii oznacza przewidywalność – czyli to, co inwestorzy lubią. Złoty nieco zyskuje, ale daleko mu do odrobienia strat z ubiegłego tygodnia. O 9:45 euro kosztuje 4,6002 złotego, dolar 3,9316 złotego, frank 4,2396 złotego, zaś funt 5,3807 złotego.
Co ciekawe rynki kompletnie zignorowały zestaw wrześniowych wskaźników PMI, który pokazał wyraźnie, że już teraz mamy do czynienia ze spowolnieniem, przy nieustających problemach natury podażowej. Jak wspomniałem wcześniej – inwestorzy byli zbyt zajęci „łapaniem okazji” po ubiegłotygodniowym poniedziałku.
Pisząc o nastrojach w poniedziałkowy poranek warto wspomnieć o wynikach wyborów w Niemczech, gdzie wygrała partia SPD, ale z niewielką przewagą nad CDU/CSU i bez zdolności koalicyjnej z jakąkolwiek inną partią samodzielnie. Nie jest to zatem dla rynków wynik wymarzony, choć najbardziej chyba prawdopodobna „Wielka koalicja” dwóch największych partii oznacza przewidywalność – czyli to, co inwestorzy lubią. Złoty nieco zyskuje, ale daleko mu do odrobienia strat z ubiegłego tygodnia. O 9:45 euro kosztuje 4,6002 złotego, dolar 3,9316 złotego, frank 4,2396 złotego, zaś funt 5,3807 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.
Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty
2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.
RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex
2025-10-08 Analizy MyBank.plDecyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.
Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.
Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.
Złoty spokojny mimo zawirowań: shutdown w USA, Francja bez rządu, Japonia stawia na stymulację
2025-10-06 Komentarz walutowy MyBank.plJastrzębie i gołębie w cieniu, a rynek robi swoje. Złotówka zaczyna tydzień w reżimie ograniczonej zmienności, w rytmie globalnych przepływów i zgodnie z intuicją po najnowszych danych o cenach. USD/PLN jest notowany w okolicach 3,63–3,65, EUR/PLN w pobliżu 4,25, a EUR/USD dryfuje blisko 1,17. Na tle koszyka walut G10 i regionu CEE PLN pozostaje stabilny; inwestorzy trzymają pozycje przed środowym posiedzeniem RPP i czwartkową konferencją prezesa NBP, a krótkoterminowe ruchy wyznacza przede wszystkim kierunek eurodolara.
Złotówka w cieniu rekordu złota i amerykańskiego „shutdownu”: USD blisko 3,63, euro przy 4,26
2025-10-02 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek po godzinie 10:45 przynosi umiarkowanie spokojny obraz na rynku walutowym: dolar amerykański waha się w rejonie 3,62–3,63 zł, euro utrzymuje okolice 4,26 zł, a funt brytyjski pozostaje tuż poniżej 4,90 zł. Frank szwajcarski krąży w przedziale 4,55–4,56 zł, korona norweska oscyluje w pobliżu 0,366 zł, a dolar kanadyjski zniżkuje lekko w stronę 2,60 zł. Na tle wyraźnych rekordów cen złota, które w tym tygodniu przyciągnęły globalną uwagę inwestorów, polska waluta pozostaje względnie stabilna, a wahania na parach z PLN mają charakter porządkujący po ostatnich impulsach z USA.