Podsumowanie tygodnia: RPP zatrzymała złotego

Podsumowanie tygodnia: RPP zatrzymała złotego
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2014-11-07 (18:02)

Na koniec tygodnia EUR/PLN jest praktycznie na tym samym poziomie co w poniedziałek, za co „podziękować” należy zaskakującej decyzji RPP. USD/PLN i CHF/PLN są wyżej w skali tygodnia w związku z globalnym osłabieniem euro w reakcji na komentarze z ECB.

Rada Polityki Pieniężnej ku zaskoczeniu większości nie zdecydowała się na obniżkę stóp procentowych. Stopa referencyjna wynosi nadal 2 proc. Na konferencji prasowej po posiedzeniu prezes NBP Marek Belka poinformował, że w opinii Rady obserwowane spowolnienie gospodarcze ma charakter przejściowy i nie potrzebuje dalszego wsparcia po stronie polityki monetarnej. Inflacja zeszła na drugi plan, gdyż najnowsze prognozy banku centralnego przewidują jej powrót do celu (2,5 proc. +/- 1 proc.), choć bardzo powolny. Przyjemnie słyszeć, że bank centralny nie ma obaw o deflację i wyraża optymizm w kontekście wzrostu gospodarczego. Gorzej, że stanowi to silny zwrot względem tego, co usłyszeliśmy miesiąc wcześniej, kiedy RPP obcięła główną stopę o 50 pb. Jednakże jeśli weźmiemy pod uwagę, że obecnie o decyzji Rady tak naprawdę decyduje tylko jeden człowiek, zmiana o 180 stopni jest łatwiejsza do przyjęcia.

Analizując ostatnie wypowiedzi członków Rady można było łatwo dojść do wniosków, że jest pięciu przeciwników dalszych obniżek i cztery osoby popierające dalsze luzowanie. Wyjątek stanowił prezes Belka, który na listopadowym posiedzeniu musiał przechylić szale na rzecz braku obniżek, tak jak zapewne przyczynił się do głębszego cięcia stóp w październiku (w przypadku remisu jego głos liczony jest podwójnie). Czy prezes NBP dał się w końcu przekonać do tezy o braku zasadności dalszych obniżek dla bieżącej sytuacji gospodarczej (z uwagi na opóźnienie mechanizmu polityki monetarnej o 4-6 kwartałów)? Trudno teraz stwierdzić. Co jednak istotne, to zaprzepaszczenie umocnienia złotego, na czym najbardziej mogło Radzie zależeć, aby utrzymać wyższą konkurencyjność polskiego eksportu.

Uczestnicy rynku liczyli, że na podstawie zrewidowanych w dół prognoz wzrostu gospodarczego i inflacji RPP zdecyduje się na kolejną obniżkę nawet o 50 pb i prawdopodobnie na tym zakończy mini-cykl. W takiej sytuacji ze złotego zszedłby ważny czynnik hamujący jego umocnienie. Gdyż nie same obniżki osłabiają walutę, ale wyceniania perspektywa wystąpienia ich w przyszłości.

Wyzerowanie tych oczekiwań z pewnością dałoby wsparcie złotego. Tymczasem złoty ze strony RPP otrzymał najgorszy mix informacji – brak obniżek z niewykluczonym ich wystąpieniem w przyszłości. Co więcej, optymizm Rady wobec przejściowego charakteru spowolnienia, nie do końca przekonuje inwestorów i rynek stopy procentowej dalej stawia na obniżki. I choć przy pozytywnym otoczeniu zewnętrznym rosnący apetyt na ryzykowne aktywa powinien wspierać złotego, to jednak póki koniunktura gospodarcza w Polsce nie będzie przemawiać za poglądem RPP, powrót złotego do aprecjacji będzie ślamazarny.

W trakcie czwartkowej konferencji prasowej po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego prezes Draghi w jednoznaczny sposób uciął spekulacje, jakoby różnice zdań między nim a pozostałymi członkami Rady Zarządzającej mogłyby zaburzyć narzuconą przez niego ścieżkę polityki monetarnej ECB. Komunikat banku stanowi, że wszyscy członkowie Rady są za poszerzeniem palety niekonwencjonalnych narzędzi polityki pieniężnej, a dodatkowo oficjalnym stanowiskiem jest zwiększenie sumy bilansowej banku centralnego do poziomów z początku 2012 r., czyli o ok. 1 bln euro więcej niż obecnie. Sam cel nie był nową wiadomością, natomiast zgoda wszystkich członków Rady już tak. Powszechnie wiadomo, że na samych TLTRO, ABS i listach zastawnych cel ten jest nie do osiągnięcia. Czy to oznacza, że grudniowe posiedzenie ECB przyniesie zapowiedź skupu obligacji skarbowych państw strefy euro? Niewykluczone, choć bardziej prawdopodobny jest pośredni środek w postaci programu skupu obligacji korporacyjnych, o którym spekuluje się od jakiegoś czasu. Jednakże i ten program nie oferuje wystarczających rozmiarów (biorąc pod uwagę dotychczasowe tempo skupu listów zastawnych – niecałe 5 mld euro w dwa tygodnie), więc nieuniknionym jest, że początek przyszłego roku przyniesie skup obligacji skarbowych. To była zła wiadomość dla euro, osłabiając go do dolara i franka.

Źródło: Konrad Białas, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.