
Data dodania: 2007-11-13 (11:09)
Wczorajsze silne ruchy cen miały typowy charakter korekty wywołanej falą awersji do ryzyka. Spadki były pokłosiem niskiego zamknięcia rynków akcji w piątek i słabej sesji azjatyckiej. Spadki cen akcji przełożyły się na umocnienie jena i innych walut niskooprocentowanych, jak i spadek waluty wysokooprocentowanych.
Korygowały się wszystkie rynki, które w ostatnim czasie dynamicznie rosły w tym głównie EURUSD i złoto. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami spadła także cena ropy, jednak znacznie mniej niż oczekiwaliśmy. Inwestorzy wyraźnie są nadal w trybie wchodzenia w trendy na korektach, czyli kupowania na dołkach. Ropa spadła głównie w wyniku presji na dolara i pogłoskach o możliwości zwiększenia wydobycia. Pogłoski te zostały później zdementowane, co zakończyło korektę. Rynki obligacji były wczoraj zamknięte. W najbliższych dniach poznamy sytuację inflacyjną (PPI i CPI) i najnowsze dane na temat sprzedaży detalicznej. W ostatnim czasie FED kładł spory nacisk na ich znaczenie przy podejmowaniu decyzji oraz podkreślał, że sytuacja gospodarcza w IV kwartale może się pogorszyć, przy tym jednocześnie utrzymując (pozornie) jastrzębie nastawienie. Dane te mogą umocnić oczekiwania na obniżki stóp, lecz raczej nie w aż w tym stopniu, aby spowodować kolejną falę osłabienia USD (np. nowe minima). Sądzimy, że dane te będą zinterpretowane w kontekście ogólnej sytuacji w sferze realnej (nie monetarnej) i nie wywołają nowych oczekiwań odnośnie polityki FED.
EURPLN
Osłabienie naszej waluty było wczoraj związane głównie z tym co się działo na rynkach zagranicznych. Fala awersji do ryzyka, która przetoczyła się przez rynki spowodowała spadki cen aktywów, które w ostatnim czasie silnie rosły, oraz tych skorelowanych z nimi, czyli złotego. Osłabienie złotego było bardzo małe – nie doszło nawet do przełamania ważnego oporu przy 3,65. Potwierdza to naszą opinię, że nadal inwestorzy są bardzo chętni sprzedawać EURPLN na każdej górce. Sądzimy, że do przełamania tego oporu potrzebna byłaby kolejna fala spadków cen akcji, surowców i rynków wschodzących. Na razie sądzimy, że jest to ciągle mało prawdopodobne, choć nawet jeśli 3,65 będzie przełamane, to ruch nie powinien być duży i zapewne wielu inwestorów będzie nadal sprzedawać EURPLN licząc na to, że osłabienie to będzie chwilowe.
EURUSD
Opisany wczoraj scenariusz w dużej mierze zrealizował się. Faktycznie po przełamaniu 1,4620 i 1,46 doszło do przyśpieszenia spadków, które doprowadziły kurs nawet nieco niżej niż nasz cel – 1,4560, lecz od tamtego czasu kurs odrobił już sporo strat, co potwierdza drugą tezę, że dolar będzie sprzedawany na górkach a jego umocnienia chwilowe. Umocnienie USD było w zasadzie wynikiem fali awersji do ryzyka i realizacji zysków na innych rynkach, czyli tylko korektą. W najbliższych dniach dostaniemy sporo nowych informacji z gospodarki, konkretnie dane o inflacji i sprzedaży detalicznej. Rynek EURUSD obecnie oczyścił się ze sporej ilości najsłabszych długich spekulacyjnych pozycji, co może dać potencjał na zdecydowany ruch do góry, jeśli dane te pokażą coś niepokojącego na temat amerykańskiej gospodarki.
GBPUSD
Dziś zapoznamy się z danymi na temat inflacji CPI. Najprawdopodobniej inflacja będzie wyższa niż w poprzednim miesiącu ze względu na wzrost cen energii i żywności. Istnieje szansa , że inflacja powróci do poziomu 2,0%, a więc celu Banku Anglii. Opublikowane przez RICS ceny domów spadły do najniższego poziomu od dwóch lat, co wskazuje na spowolnienie na rynku nieruchomości. Nie należy zapominać, że podwyżki stóp procentowych w Wielkiej Brytanii a także kryzys na rynku kredytowym miały na to swój wpływ. GBPUSD obronił silne wsparcie wynikające z 41,4% zniesienia całości wzrostów z poziomu 1,9660. Sądzimy, że dzisiejszy dzień może przynieść umocnienie się funta w strefę 2,0760-2,0780. Najbliższe wsparcie widzielibysmy na poziomie 2,06.
USDJPY
Bank Japonii stosunkiem głosów 8-1 pozostawił główną stopę procentową na poziomie 0,5%, zgodnie z oczekiwaniami większości analityków. Z opublikowanych w nocy danych na temat PKB w Japonii wynika, że gospodarka japońska rozwijała się w III kwartale szybciej, niż spodziewali się tego analitycy. W ciągu kliku ostatnich dni jen istotnie umocnił się do większości walut w tym do dolara. Silne wsparcie na poziomie 108,90 zostało obronione, jednka w dalszym ciągu istnieje możlwiość kontynuacji spadków na USDJPY w okolice tego wsparcia. Preferowalibyśmy sprzedaż USDJPY na ruchach korekcyjnych, najbliższy opór wyznacza poziom 110,70.
EURPLN
Osłabienie naszej waluty było wczoraj związane głównie z tym co się działo na rynkach zagranicznych. Fala awersji do ryzyka, która przetoczyła się przez rynki spowodowała spadki cen aktywów, które w ostatnim czasie silnie rosły, oraz tych skorelowanych z nimi, czyli złotego. Osłabienie złotego było bardzo małe – nie doszło nawet do przełamania ważnego oporu przy 3,65. Potwierdza to naszą opinię, że nadal inwestorzy są bardzo chętni sprzedawać EURPLN na każdej górce. Sądzimy, że do przełamania tego oporu potrzebna byłaby kolejna fala spadków cen akcji, surowców i rynków wschodzących. Na razie sądzimy, że jest to ciągle mało prawdopodobne, choć nawet jeśli 3,65 będzie przełamane, to ruch nie powinien być duży i zapewne wielu inwestorów będzie nadal sprzedawać EURPLN licząc na to, że osłabienie to będzie chwilowe.
EURUSD
Opisany wczoraj scenariusz w dużej mierze zrealizował się. Faktycznie po przełamaniu 1,4620 i 1,46 doszło do przyśpieszenia spadków, które doprowadziły kurs nawet nieco niżej niż nasz cel – 1,4560, lecz od tamtego czasu kurs odrobił już sporo strat, co potwierdza drugą tezę, że dolar będzie sprzedawany na górkach a jego umocnienia chwilowe. Umocnienie USD było w zasadzie wynikiem fali awersji do ryzyka i realizacji zysków na innych rynkach, czyli tylko korektą. W najbliższych dniach dostaniemy sporo nowych informacji z gospodarki, konkretnie dane o inflacji i sprzedaży detalicznej. Rynek EURUSD obecnie oczyścił się ze sporej ilości najsłabszych długich spekulacyjnych pozycji, co może dać potencjał na zdecydowany ruch do góry, jeśli dane te pokażą coś niepokojącego na temat amerykańskiej gospodarki.
GBPUSD
Dziś zapoznamy się z danymi na temat inflacji CPI. Najprawdopodobniej inflacja będzie wyższa niż w poprzednim miesiącu ze względu na wzrost cen energii i żywności. Istnieje szansa , że inflacja powróci do poziomu 2,0%, a więc celu Banku Anglii. Opublikowane przez RICS ceny domów spadły do najniższego poziomu od dwóch lat, co wskazuje na spowolnienie na rynku nieruchomości. Nie należy zapominać, że podwyżki stóp procentowych w Wielkiej Brytanii a także kryzys na rynku kredytowym miały na to swój wpływ. GBPUSD obronił silne wsparcie wynikające z 41,4% zniesienia całości wzrostów z poziomu 1,9660. Sądzimy, że dzisiejszy dzień może przynieść umocnienie się funta w strefę 2,0760-2,0780. Najbliższe wsparcie widzielibysmy na poziomie 2,06.
USDJPY
Bank Japonii stosunkiem głosów 8-1 pozostawił główną stopę procentową na poziomie 0,5%, zgodnie z oczekiwaniami większości analityków. Z opublikowanych w nocy danych na temat PKB w Japonii wynika, że gospodarka japońska rozwijała się w III kwartale szybciej, niż spodziewali się tego analitycy. W ciągu kliku ostatnich dni jen istotnie umocnił się do większości walut w tym do dolara. Silne wsparcie na poziomie 108,90 zostało obronione, jednka w dalszym ciągu istnieje możlwiość kontynuacji spadków na USDJPY w okolice tego wsparcia. Preferowalibyśmy sprzedaż USDJPY na ruchach korekcyjnych, najbliższy opór wyznacza poziom 110,70.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.