Data dodania: 2012-10-22 (11:54)
Wyniki niedzielnych wyborów w hiszpańskich regionach lekko wspierają dziś nastroje na rynkach globalnych, gdyż dają nadzieję na to, że rząd w Madrycie stosunkowo szybko wystąpi o pomoc międzynarodową dla państwa. Tę poprawę sentymentu można dostrzec zarówno w notowaniach eurodolara, jak i w zachowaniu europejskich indeksów, które w większości zyskują na wartości.
Lepsze nastroje nie przekładają się natomiast na złotego. Zyskuje on do dolara i traci do euro. O godzinie 11:26 za amerykańską walutę trzeba było zapłacić 3,1434 zł, a euro kosztowało 4,1051 zł.
W niedzielę odbyły się wybory w hiszpańskich regionach Kraj Basków i Galicja. W tym pierwszym, zgodnie z oczekiwaniami, wygrali nacjonaliści. Uwaga rynków finansowych koncentrowała się jednak na Galicji, gdzie od lat rządzi Partia Ludowa premiera Mariano Rajoya i z którego to regionu pochodzi premier. Obawiano się, że Partia Ludowa przegra wybory, co zostanie odebrane jako wotum nieufności dla rządu i wpłynie na opóźnienie przez Madryt decyzji o wystosowaniu prośby o pomoc finansową przynajmniej do zaplanowanych na 25 listopada br. wyborów w Katalonii. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Partia Ludowa wygrała wybory do parlamentu Galicji, zachowując absolutną większość. To powinno przybliżać decyzję ws. pomocy, dając tym samym pozytywny impuls dla rynków. Zwłaszcza dla eurodolara. Kurs tej pary dziś rośnie, odreagowując ostatnie dwa dni spadków. Na gruncie analizy technicznej wzrost ten jest powrotem do podstawowego trendu, po tym jak został wykonany ruch powrotny do górnego ograniczenia formacji trójkąta, z której eurodolar wybił się w ostatni wtorek. Najbliższe istotne opory to 1,3139 i 1,3171 dolara. Ich pokonanie byłoby silnym popytowym sygnałem.
Lekka poprawa nastrojów na rynkach globalnych i idący z tym w parze wzrost EUR/USD w szczególny sposób nie wspiera złotego, który w relacji do euro i dolara pozostaje blisko poziomów z piątkowego zamknięcia. Takiego wpływu nie miały też informacje nt. korekty przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) danych o PKB za I i II kwartał br. oraz danych o deficycie w 2011 roku.
W kolejnych godzinach nastroje na rynkach globalnych, będą obok publikowanych przez Narodowy Bank Polski (NBP) wrześniowych danych o inflacji bazowej (prognoza: 2,1% R/R), podstawowym wyznacznikiem kierunku zmian. Jednakże należy mieć na uwadze, że wobec braku nowych potencjalnych impulsów płynących ze świata (rak ważnych danych, jedynie wyniki spółek mogą zmienić układ sił), a także stosunkowo małego znaczenia danych o inflacji, raczej należy liczyć się z ograniczoną zmiennością na polskich parach. Znacznie ciekawiej będzie pod tym względem we wtorek, gdy GUS opublikuje dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia, a przed sesją na Wall Street wyniki kwartalne opublikuje m.in. 3M i UPS, co będzie mieć niebagatelny wpływ na nastroje na rynkach.
W niedzielę odbyły się wybory w hiszpańskich regionach Kraj Basków i Galicja. W tym pierwszym, zgodnie z oczekiwaniami, wygrali nacjonaliści. Uwaga rynków finansowych koncentrowała się jednak na Galicji, gdzie od lat rządzi Partia Ludowa premiera Mariano Rajoya i z którego to regionu pochodzi premier. Obawiano się, że Partia Ludowa przegra wybory, co zostanie odebrane jako wotum nieufności dla rządu i wpłynie na opóźnienie przez Madryt decyzji o wystosowaniu prośby o pomoc finansową przynajmniej do zaplanowanych na 25 listopada br. wyborów w Katalonii. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Partia Ludowa wygrała wybory do parlamentu Galicji, zachowując absolutną większość. To powinno przybliżać decyzję ws. pomocy, dając tym samym pozytywny impuls dla rynków. Zwłaszcza dla eurodolara. Kurs tej pary dziś rośnie, odreagowując ostatnie dwa dni spadków. Na gruncie analizy technicznej wzrost ten jest powrotem do podstawowego trendu, po tym jak został wykonany ruch powrotny do górnego ograniczenia formacji trójkąta, z której eurodolar wybił się w ostatni wtorek. Najbliższe istotne opory to 1,3139 i 1,3171 dolara. Ich pokonanie byłoby silnym popytowym sygnałem.
Lekka poprawa nastrojów na rynkach globalnych i idący z tym w parze wzrost EUR/USD w szczególny sposób nie wspiera złotego, który w relacji do euro i dolara pozostaje blisko poziomów z piątkowego zamknięcia. Takiego wpływu nie miały też informacje nt. korekty przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) danych o PKB za I i II kwartał br. oraz danych o deficycie w 2011 roku.
W kolejnych godzinach nastroje na rynkach globalnych, będą obok publikowanych przez Narodowy Bank Polski (NBP) wrześniowych danych o inflacji bazowej (prognoza: 2,1% R/R), podstawowym wyznacznikiem kierunku zmian. Jednakże należy mieć na uwadze, że wobec braku nowych potencjalnych impulsów płynących ze świata (rak ważnych danych, jedynie wyniki spółek mogą zmienić układ sił), a także stosunkowo małego znaczenia danych o inflacji, raczej należy liczyć się z ograniczoną zmiennością na polskich parach. Znacznie ciekawiej będzie pod tym względem we wtorek, gdy GUS opublikuje dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia, a przed sesją na Wall Street wyniki kwartalne opublikuje m.in. 3M i UPS, co będzie mieć niebagatelny wpływ na nastroje na rynkach.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
12:24 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
12:00 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
11:48 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
11:18 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
10:04 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.