Data dodania: 2007-09-19 (09:54)
Stało się. FED na wczorajszym posiedzeniu, w obliczu zagrożenia koniunktury gospodarczej przez pogłębiający się kryzys na rynku nieruchomości oraz kredytów hipotecznych, postanowił działać obniżając stopy procentowe aż o 50 pkt. baz..
Była to pierwsza obniżka stóp od połowy 2003 roku, przy czym rozluźnienie polityki monetarnej aż o 0,5 pkt. proc, miało miejsce po raz pierwszy od listopada 2002r. Rynek co prawda oczekiwał złagodzenia kursu przez FOMC, jednak w przewadze byli uczestnicy rynku oczekujący obniżki stóp o 25 pkt. baz., dlatego decyzja ta wywołała gwałtowne wzrosty eurodolara oraz pobudziła apetyt inwestorów na ryzyko, pomagając tym samym giełdom i walutom krajów wschodzących.
Działanie wyprzedzające
Jako uzasadnienie takiego kroku opublikowany komunikat podawał chęć zwalczania z wyprzedzeniem negatywnego wpływu zawirowań na rynkach finansowych na realną sferę gospodarki, dzięki czemu możliwe będzie utrzymanie umiarkowanego tempa wzrostu w dłuższym czasie. Pomimo iż FED przyznał, że w dalszym ciągu nad amerykańską gospodarką wisi niebezpieczeństwo nadmiernego wzrostu presji inflacyjnej, to przedłużająca się zapaść rynku nieruchomości oraz załamanie się rynków finansowych w środku lata, których negatywny wpływ na gospodarkę znalazł potwierdzenie w danych makro, wymagały szybkiej reakcji, w celu zneutralizowania ich skutków.
Zastrzyk optymizmu
Reakcja rynku na tą decyzję była natychmiastowa. Inwestorzy gwałtownie pozbywali się amerykańskiej waluty, dzięki czemu eurodolar szybko dotarł powyżej 1,3980. Rozluźnienie polityki monetarnej zostało przyjęte z ulgą również przez graczy giełdowych, którzy przychylnym okiem spojrzeli na ryzykowniejsze aktywa. Główne indeksy giełdy w Nowym Jorku wystrzeliły o ponad 2,5%-2,9% w górę, a optymizm na rynku widać było również na rynkach azjatyckich (Nikkei 225 poskoczył o niemal 3,7%), co jest pozytywnym prognostykiem dla europejskiej części sesji. Pamiętać należy jednak, że inwestorzy nie odebrali wczorajszej decyzji jako zapowiedzi początku cyklu obniżek, a jedynie jako działania interwencyjne i obecnie rynek oczekuje już tylko jednej 25 punktowej obniżki stóp. Co więcej, ceny długoterminowych obligacji skarbowych spadły, co oznacza, że rynek obawia się, że ta decyzja w sposób znaczący utrudni utrzymywanie inflacji w ryzach. Wydaje się więc, że efekt wczorajszej decyzji nie będzie miał raczej długoterminowego charakteru i w pewnym momencie zniknie psychologiczny efekt rozluźnienia polityki pieniężnej, a górę znów mogą wziąć obawy o stan koniunktury i inflację w USA. Nie zmienia to faktu, że obniżenie stóp w USA jest zastrzykiem optymizmu, który kupił trochę czasu rynkom finansowym.
Stopy w Japonii bez zmian
Nadchodzący czas upłynie pod znakiem większego apetytu na ryzyko, co będzie pomagać walutom krajów wschodzących, w tym złotówce, i napędzać rynki akcyjne. Poprawa nastrojów i zwiększony popyt na ryzyko skłonią inwestorów do odważniejszego wykorzystywania strategii carry trade, co z kolei będzie pociągać za sobą przecenę jena, tym bardziej, że po wczorajszej decyzji Banku Japonii o pozostawieniu stóp bez zmian oddala się wizja zacieśnienia polityki pieniężnej w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Co nas dzisiaj czeka?
Dzisiejszy dzień zapowiada się raczej spokojnie, jednak spora ilość istotnych informacji, które dziś poznamy mogą ożywić nieco handel. Najważniejszą z dzisiejszych publikacji jest niewątpliwie inflacja CPI, gdyż w jej świetle będziemy oceniać skalę ryzyka podjętego wczoraj przez FED przy obniżaniu stóp procentowych. Wysoka inflacja zaszkodziła by pozytywnym nastrojom wynikającym z wczorajszej decyzji, gdyż sugerowałaby poświęcenie przez FED stabilności cen na rzecz ożywienia gospodarki. Mniejsze znaczenie będą miały dane z rynku nieruchomości, gdyż informacje na temat liczby nowych zezwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji budowlanych raczej nie zmienią obrazu bieżącej sytuacji, choć oczywiście poprawa w tej dziedzinie umocniłaby nieco dolara. Bez większego znaczenia dla inwestorów będą miały również informacje pochodzące z Polski (produkcja przemysłowa oraz inflacja PPI), gdyż obecnie o zachowaniu złotego decydują wydarzenia na rynku międzynarodowym.
Działanie wyprzedzające
Jako uzasadnienie takiego kroku opublikowany komunikat podawał chęć zwalczania z wyprzedzeniem negatywnego wpływu zawirowań na rynkach finansowych na realną sferę gospodarki, dzięki czemu możliwe będzie utrzymanie umiarkowanego tempa wzrostu w dłuższym czasie. Pomimo iż FED przyznał, że w dalszym ciągu nad amerykańską gospodarką wisi niebezpieczeństwo nadmiernego wzrostu presji inflacyjnej, to przedłużająca się zapaść rynku nieruchomości oraz załamanie się rynków finansowych w środku lata, których negatywny wpływ na gospodarkę znalazł potwierdzenie w danych makro, wymagały szybkiej reakcji, w celu zneutralizowania ich skutków.
Zastrzyk optymizmu
Reakcja rynku na tą decyzję była natychmiastowa. Inwestorzy gwałtownie pozbywali się amerykańskiej waluty, dzięki czemu eurodolar szybko dotarł powyżej 1,3980. Rozluźnienie polityki monetarnej zostało przyjęte z ulgą również przez graczy giełdowych, którzy przychylnym okiem spojrzeli na ryzykowniejsze aktywa. Główne indeksy giełdy w Nowym Jorku wystrzeliły o ponad 2,5%-2,9% w górę, a optymizm na rynku widać było również na rynkach azjatyckich (Nikkei 225 poskoczył o niemal 3,7%), co jest pozytywnym prognostykiem dla europejskiej części sesji. Pamiętać należy jednak, że inwestorzy nie odebrali wczorajszej decyzji jako zapowiedzi początku cyklu obniżek, a jedynie jako działania interwencyjne i obecnie rynek oczekuje już tylko jednej 25 punktowej obniżki stóp. Co więcej, ceny długoterminowych obligacji skarbowych spadły, co oznacza, że rynek obawia się, że ta decyzja w sposób znaczący utrudni utrzymywanie inflacji w ryzach. Wydaje się więc, że efekt wczorajszej decyzji nie będzie miał raczej długoterminowego charakteru i w pewnym momencie zniknie psychologiczny efekt rozluźnienia polityki pieniężnej, a górę znów mogą wziąć obawy o stan koniunktury i inflację w USA. Nie zmienia to faktu, że obniżenie stóp w USA jest zastrzykiem optymizmu, który kupił trochę czasu rynkom finansowym.
Stopy w Japonii bez zmian
Nadchodzący czas upłynie pod znakiem większego apetytu na ryzyko, co będzie pomagać walutom krajów wschodzących, w tym złotówce, i napędzać rynki akcyjne. Poprawa nastrojów i zwiększony popyt na ryzyko skłonią inwestorów do odważniejszego wykorzystywania strategii carry trade, co z kolei będzie pociągać za sobą przecenę jena, tym bardziej, że po wczorajszej decyzji Banku Japonii o pozostawieniu stóp bez zmian oddala się wizja zacieśnienia polityki pieniężnej w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Co nas dzisiaj czeka?
Dzisiejszy dzień zapowiada się raczej spokojnie, jednak spora ilość istotnych informacji, które dziś poznamy mogą ożywić nieco handel. Najważniejszą z dzisiejszych publikacji jest niewątpliwie inflacja CPI, gdyż w jej świetle będziemy oceniać skalę ryzyka podjętego wczoraj przez FED przy obniżaniu stóp procentowych. Wysoka inflacja zaszkodziła by pozytywnym nastrojom wynikającym z wczorajszej decyzji, gdyż sugerowałaby poświęcenie przez FED stabilności cen na rzecz ożywienia gospodarki. Mniejsze znaczenie będą miały dane z rynku nieruchomości, gdyż informacje na temat liczby nowych zezwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji budowlanych raczej nie zmienią obrazu bieżącej sytuacji, choć oczywiście poprawa w tej dziedzinie umocniłaby nieco dolara. Bez większego znaczenia dla inwestorów będą miały również informacje pochodzące z Polski (produkcja przemysłowa oraz inflacja PPI), gdyż obecnie o zachowaniu złotego decydują wydarzenia na rynku międzynarodowym.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Managament
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.