
Data dodania: 2009-01-28 (09:56)
Głębsza od prognozowanej obniżka stóp procentowych w naszym kraju sygnalizuje, że RPP uważa sytuację gospodarczą za poważną i że będzie zdecydowanie starać się zwiększyć dostępność kredytu dla przedsiębiorstw oraz gospodarstw domowych.
Kurs złotego wobec euro oraz dolara wzrósł o kilka groszy bezpośrednio po ogłoszeniu decyzji, jednak efekt ten został już zniwelowany. Inwestorzy oczekują dalszych obniżek, więc wpływ decyzji Rady na notowania złotego nie powinien już być silny.
Również w dniu wczorajszym premier Donald Tusk przedstawił założenia pesymistycznego scenariusza, do którego rząd będzie starał się dostosować budżet. Scenariusz ten przewiduje spadek tempa wzrostu PKB do 1,7% r/r w 2009 oraz spadek inflacji do 2,8%. Premier wezwał ministerstwa do przedstawienia możliwych do zrealizowania oszczędności – wydatki budżetu mają być zmniejszone o 17 mld PLN.
W USA kongresowe biuro budżetu przedstawiło projekcję realizowania wydatków z zakładającego wydatki w wysokości ponad 350 mld USD planu stymulacji gospodarki, m.in. przez inwestycje w infrastrukturę oraz edukację. W roku 2009 zrealizowano by jedynie 29 mld USD z tej kwoty, w 2010 zaś 115,8 mld, a w 2011 105,5 mld USD. Ekonomiści wskazują, że stymulacja gospodarki przez wprowadzenie bezpośrednich cięć podatkowych przyniosłaby szybsze efekty.
Inwestorzy będą oczekiwać dziś na wyniki posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Nie można oczywiście spodziewać się, że zmienione zostaną stopy procentowe, jednak liczy się to, co po zakończeniu posiedzenia Ben Bernanke powie na temat dalszego sposobu prowadzenia polityki pieniężnej. Wciąż trwają spekulacje, czy Fed zdecyduje się na podjęcie próby obniżenia długoterminowych stóp procentowych przez skup obligacji rządowych. Dzięki pojawianiu się tych wiadomości rentowność obligacji jest rekordowo niska. Jeśli Fed podejmie takie decyzje, jak w latach 2002-2003, kiedy po wzmiankach o możliwości skupu przez Fed obligacji ich rentowności gwałtownie spadały, a potem jeszcze bardziej gwałtownie wzrosły, krótko po tym, gdy okazało się, że Fed takich kroków nie podejmie. Jeśli teraz inwestorzy stwierdzą, że prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza spadnie, wzrost rentowności obligacji będzie bardzo trudną okolicznością dla gospodarki Stanów: wzrosną długoterminowe stopy procentowe, co sprawi, że stopa realna będzie bardzo wysoka, jak na obecną sytuację gospodarczą.
Zanim zakończy się posiedzenie FOMC, czekają nas nieliczne publikacje danych makroekonomicznych. O 11:30 w Szwajcarii opublikowany zostanie odczyt indeksu koniunktury KOF (prognoza to -0,55 pkt.). O 13:00 nadejdą informacje z USA o zmianie liczby wniosków o kredyt hipoteczny – spodziewany jest istotny jej spadek. Publikacje danych makroekonomicznych nie powinny w istotny sposób wpłynąć na rynek walutowy. Dzisiejszy dzień powinien zarówno na rynku światowym, jak i lokalnym, upłynąć spokojnie, pod znakiem oczekiwania na wyniki posiedzenia FOMC.
Również w dniu wczorajszym premier Donald Tusk przedstawił założenia pesymistycznego scenariusza, do którego rząd będzie starał się dostosować budżet. Scenariusz ten przewiduje spadek tempa wzrostu PKB do 1,7% r/r w 2009 oraz spadek inflacji do 2,8%. Premier wezwał ministerstwa do przedstawienia możliwych do zrealizowania oszczędności – wydatki budżetu mają być zmniejszone o 17 mld PLN.
W USA kongresowe biuro budżetu przedstawiło projekcję realizowania wydatków z zakładającego wydatki w wysokości ponad 350 mld USD planu stymulacji gospodarki, m.in. przez inwestycje w infrastrukturę oraz edukację. W roku 2009 zrealizowano by jedynie 29 mld USD z tej kwoty, w 2010 zaś 115,8 mld, a w 2011 105,5 mld USD. Ekonomiści wskazują, że stymulacja gospodarki przez wprowadzenie bezpośrednich cięć podatkowych przyniosłaby szybsze efekty.
Inwestorzy będą oczekiwać dziś na wyniki posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Nie można oczywiście spodziewać się, że zmienione zostaną stopy procentowe, jednak liczy się to, co po zakończeniu posiedzenia Ben Bernanke powie na temat dalszego sposobu prowadzenia polityki pieniężnej. Wciąż trwają spekulacje, czy Fed zdecyduje się na podjęcie próby obniżenia długoterminowych stóp procentowych przez skup obligacji rządowych. Dzięki pojawianiu się tych wiadomości rentowność obligacji jest rekordowo niska. Jeśli Fed podejmie takie decyzje, jak w latach 2002-2003, kiedy po wzmiankach o możliwości skupu przez Fed obligacji ich rentowności gwałtownie spadały, a potem jeszcze bardziej gwałtownie wzrosły, krótko po tym, gdy okazało się, że Fed takich kroków nie podejmie. Jeśli teraz inwestorzy stwierdzą, że prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza spadnie, wzrost rentowności obligacji będzie bardzo trudną okolicznością dla gospodarki Stanów: wzrosną długoterminowe stopy procentowe, co sprawi, że stopa realna będzie bardzo wysoka, jak na obecną sytuację gospodarczą.
Zanim zakończy się posiedzenie FOMC, czekają nas nieliczne publikacje danych makroekonomicznych. O 11:30 w Szwajcarii opublikowany zostanie odczyt indeksu koniunktury KOF (prognoza to -0,55 pkt.). O 13:00 nadejdą informacje z USA o zmianie liczby wniosków o kredyt hipoteczny – spodziewany jest istotny jej spadek. Publikacje danych makroekonomicznych nie powinny w istotny sposób wpłynąć na rynek walutowy. Dzisiejszy dzień powinien zarówno na rynku światowym, jak i lokalnym, upłynąć spokojnie, pod znakiem oczekiwania na wyniki posiedzenia FOMC.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?