
Data dodania: 2009-01-22 (11:10)
Dzisiejszą sesję rozpoczęliśmy konsolidacją notowań złotego na nieco niższych poziomach niż obserwowane w ostatnich dniach. Kurs EUR/PLN kształtuje się na poziomie 4,3150, wartość dolara wyrażona w polskiej walucie wynosi 3,3130.
Wydaje się, że na fali lepszego sentymentu na giełdach oraz wzrostu eurodolara, następuje realizacja wspomnianego wczoraj scenariusza, który przewidywał możliwą korektę w notowaniach polskiej waluty. Odreagowanie to może sprowadzić kursy EUR/PLN oraz USD/PLN odpowiednio do poziomów: 4,2500 i 3,2600. Prawdopodobieństwo bardziej zdecydowanej korekty jest niewielkie, ponieważ nastroje na rynkach pozostają pesymistyczne – zarówno odreagowanie na giełdach jak i na rynku walutowym ma techniczny charakter i nie przemawiają za nim jakiekolwiek czynniki fundamentalne. Całkiem możliwe, że wraz z początkiem przyszłego tygodnia na światowe parkiety powrócą spadki, a wraz z nimi pogorszy się i tak słaby sentyment inwestycyjny. Wzrost awersji do ryzyka z kolei spowoduje wyprzedaż bardziej ryzykownych aktywów przez inwestorów zagranicznych, do których zaliczane są również polskie papiery wartościowe.
Na początku tygodnia złotego mogą osłabiać również oczekiwania na kolejne radykalne cięcie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Nie można wykluczyć nawet obniżki kosztu pieniądza sięgającej 75 pb. Nawet członkowie RPP uważani za „jastrzębich” skłaniają się ku radykalnemu stóp procentowych. W ostatnich dniach Halina Wasilewska – Trenkner powiedziała, iż jakkolwiek do dalszego poluźniania polityki pieniężnej należy podchodzić ostrożnie, ewentualne obniżki powinny być jednak zdecydowane i większe niż 25 pb. Ostatnie dane o produkcji przemysłowej, dynamice wzrostu płac, czy wczorajszy odczyt inflacji bazowej ewidentnie wskazują na rosnące zagrożenie spowolnieniem gospodarczym oraz zmniejszenie się presji inflacyjnej. Rada najprawdopodobniej zdecyduje się na kolejna obniżkę stóp procentowych – wszystko wskazuje na to, że wyniesie ona minimum 50 pb.
Notowania EUR/USD pozostają dość silnie skorelowane z indeksami giełdowymi. Dynamiczne wzrosty, jakie dokonały się na amerykańskich parkietach pod koniec wczorajszej sesji, dały impuls do zwyżki kursu tej pary walutowej w pobliże poziomu 1,3100. W notowaniach indeksu Dow Jones Industrial wciąż broniona jest psychologiczna bariera 8000 pkt. Jej trwałe sforsowanie mogłoby wywołać silną falę wyprzedaży na światowych giełdach. Ta z kolei byłaby argumentem za głębszą zniżką kursu EUR/USD.
Od większych spadków światowe parkiety powstrzymuje ciągła wiara inwestorów w to, iż w drugiej połowie roku, mogą pojawić się pierwsze symptomy poprawy sytuacji w globalnej gospodarce. Wiarę tę zaczynają jednak tracić najwyżsi rangą oficjele. Ostatnio szef Europejskiego Banku Centralnego stwierdził, że dopiero 2010 r. będzie okresem ożywienia gospodarczego w strefie euro. Dość pesymistyczne są również najnowsze prognozy Banku Japonii. Wynika z nich, że w najbliższym roku finansowym w Japonii, kończącym się w marcu 2010 r. PKB tego kraju odnotuje spadek o 2%. Jeśli tego typu prognozy zaprezentują również przedstawiciele innych największych gospodarek, inwestorzy mogą w końcu utracić wiarę w rychłą poprawę sytuacji i przystąpić do wyprzedaży ryzykowniejszych aktywów.
Dodatnia korelacja pomiędzy notowaniami EUR/USD i głównymi giełdowymi indeksami okazała się na tyle silna, że wieczornych wzrostów tej pary walutowej nie zdołała powstrzymać informacja o obniżeniu ratingu dla Portugalii przez agencję S&P. Wcześniej dokonano obniżki ratingu Grecji i Hiszpanii. Te nieco mniej rozwinięte, niż chociażby Niemcy czy Francja, gospodarki europejskie, mogą okazać się bardzo wrażliwe na zawirowania na światowych rynkach. Ich problemy będą prawdopodobnie osłabiać gospodarkę całego Eurolandu. Z tego też względu może ona dłużej wychodzić z kryzysu niż Stany Zjednoczone. Fakt ten będzie prawdopodobnie wzmacniał presję deprecjacyjną ciążącą na euro.
Na początku tygodnia złotego mogą osłabiać również oczekiwania na kolejne radykalne cięcie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Nie można wykluczyć nawet obniżki kosztu pieniądza sięgającej 75 pb. Nawet członkowie RPP uważani za „jastrzębich” skłaniają się ku radykalnemu stóp procentowych. W ostatnich dniach Halina Wasilewska – Trenkner powiedziała, iż jakkolwiek do dalszego poluźniania polityki pieniężnej należy podchodzić ostrożnie, ewentualne obniżki powinny być jednak zdecydowane i większe niż 25 pb. Ostatnie dane o produkcji przemysłowej, dynamice wzrostu płac, czy wczorajszy odczyt inflacji bazowej ewidentnie wskazują na rosnące zagrożenie spowolnieniem gospodarczym oraz zmniejszenie się presji inflacyjnej. Rada najprawdopodobniej zdecyduje się na kolejna obniżkę stóp procentowych – wszystko wskazuje na to, że wyniesie ona minimum 50 pb.
Notowania EUR/USD pozostają dość silnie skorelowane z indeksami giełdowymi. Dynamiczne wzrosty, jakie dokonały się na amerykańskich parkietach pod koniec wczorajszej sesji, dały impuls do zwyżki kursu tej pary walutowej w pobliże poziomu 1,3100. W notowaniach indeksu Dow Jones Industrial wciąż broniona jest psychologiczna bariera 8000 pkt. Jej trwałe sforsowanie mogłoby wywołać silną falę wyprzedaży na światowych giełdach. Ta z kolei byłaby argumentem za głębszą zniżką kursu EUR/USD.
Od większych spadków światowe parkiety powstrzymuje ciągła wiara inwestorów w to, iż w drugiej połowie roku, mogą pojawić się pierwsze symptomy poprawy sytuacji w globalnej gospodarce. Wiarę tę zaczynają jednak tracić najwyżsi rangą oficjele. Ostatnio szef Europejskiego Banku Centralnego stwierdził, że dopiero 2010 r. będzie okresem ożywienia gospodarczego w strefie euro. Dość pesymistyczne są również najnowsze prognozy Banku Japonii. Wynika z nich, że w najbliższym roku finansowym w Japonii, kończącym się w marcu 2010 r. PKB tego kraju odnotuje spadek o 2%. Jeśli tego typu prognozy zaprezentują również przedstawiciele innych największych gospodarek, inwestorzy mogą w końcu utracić wiarę w rychłą poprawę sytuacji i przystąpić do wyprzedaży ryzykowniejszych aktywów.
Dodatnia korelacja pomiędzy notowaniami EUR/USD i głównymi giełdowymi indeksami okazała się na tyle silna, że wieczornych wzrostów tej pary walutowej nie zdołała powstrzymać informacja o obniżeniu ratingu dla Portugalii przez agencję S&P. Wcześniej dokonano obniżki ratingu Grecji i Hiszpanii. Te nieco mniej rozwinięte, niż chociażby Niemcy czy Francja, gospodarki europejskie, mogą okazać się bardzo wrażliwe na zawirowania na światowych rynkach. Ich problemy będą prawdopodobnie osłabiać gospodarkę całego Eurolandu. Z tego też względu może ona dłużej wychodzić z kryzysu niż Stany Zjednoczone. Fakt ten będzie prawdopodobnie wzmacniał presję deprecjacyjną ciążącą na euro.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zyskuje na sentymencie?
08:22 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...