Rynek złotego czeka na aukcję długu

Rynek złotego czeka na aukcję długu
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2009-01-07 (10:34)

Początek dzisiejszej sesji przyniósł kontynuację umocnienia złotego. Notowania USD/PLN przebiły dziś rano wsparcie na poziomie 2,9000. Kurs EUR/PLN po wczorajszym pokonaniu bariery 4,0000, zdołał dzisiaj nawet na moment zejść poniżej 3,9000.

Próba trwałego przebicia tego wsparcia jednak się nie powiodła. Kurs EUR/PLN jeszcze przed godziną 10.00 powrócił w okolice 3,9400.

Złoty umacniał się w ostatnim czasie na fali lepszego sentymentu dla regionu rynków wschodzących – przełom roku przyniósł bowiem wzrosty na światowe giełdy, co poprawiło nastroje wśród inwestorów i zaostrzyło ich apetyt na ryzyko. W efekcie od początku tygodnia silnie zyskiwały giełdy Europy Środkowo – Wschodniej, co wspierało umocnienie walut regionu. Dziś złotego może wspierać oczekiwanie na aukcję obligacji, w czasie której zostanie zaoferowany dwuletni dług o wartości ponad 3,2 mld złotych. Aukcja może cieszyć się dużym zainteresowaniem wśród inwestorów, biorąc pod uwagę ich oczekiwania na obniżkę stóp procentowych na najbliższych posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej.

Sentyment dla polskiej waluty pozostaje mocny pomimo napływu w ostatnim czasie wielu negatywnych informacji dotyczących planów przyjęcia euro w 2012 roku, które w obecnych warunkach rynkowych wydaje się coraz mniej realne. Wymagałoby ono przystąpienia do systemu ERM II w połowie bieżącego roku. Przed tym należałoby jednak dokonać odpowiednich zmian w Konstytucji, co z kolei wymaga konsensusu politycznego, na który póki co nie ma szans. Ponadto w obliczu globalnego kryzysu gospodarczego, równie trudne może okazać się spełnieni do 2011 roku kryteriów konwergencji gospodarczej. Politycy cały czas utrzymują, iż termin przyjęcia wspólnej waluty za trzy lata jest realny – optymizm ten może jednak w najbliższym czasie ulec ochłodzeniu, a plany dotyczące daty przystąpienia do unii walutowej mogą zostać zrewidowane. Nie wpłynęłoby to najlepiej na notowania złotego, który w ostatnim czasie dynamicznie odrabia grudniowe straty. Można zatem oczekiwać, że póki co rząd będzie robił wszystko co możliwe, by uniknąć konieczności przesunięcia daty przystąpienia do strefy euro, a przynajmniej jak najdalej w czasie odsunąć moment oficjalnego potwierdzenia, że przyjęcie wspólnej waluty może się opóźnić.

W pierwszej połowie wczorajszej sesji na światowym rynku walutowym obserwowaliśmy dynamiczny spadek kursu EUR/USD. W reakcji na niski odczyt wstępnych danych na temat inflacji konsumentów (HICP) w grudniu ze strefy euro, kurs tej pary walutowej zdołał nawet zejść na kilka godzin poniżej istotnego wsparcia 1,3400. Wskaźnik HICP w Eurolandzie spadł do poziomu 1,6% r/r, podczas gdy prognozy zakładały, iż osiągnie on 1,8%. Tym samym dynamika cen towarów i usług w strefie euro zaczyna się oddalać od celu inflacyjnego ustalonego przez Europejski Bank Centralny „nieco poniżej 2%”. Tak szybkie tempo spadku tego wskaźnika rodzi ryzyko, że w Eurolandzie już wkrótce może zagościć deflacja. By do tego nie dopuścić, ECB na swym najbliższym spotkaniu, które odbędzie się 15 stycznia, najprawdopodobniej zdecyduje się na zdecydowane cięcie stóp procentowych. Dyskontując taki rozwój wydarzeń, inwestorzy w pierwszej połowie wczorajszej sesji sprzedawali euro, co doprowadziło do dynamicznego spadku kursu EUR/USD. W drugiej części wtorkowych notowań obserwowaliśmy odreagowanie tego ruchu. Wartość euro wyrażana w dolarze zdołała powrócić ponad poziom 1,3400, a następnie nawet powyżej 1,3500. Wspomniane odreagowanie zostało wsparte przez wystąpienie prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych, Baracka Obamy. Stwierdził on, że rządowe stymulowanie amerykańskiej gospodarki przez najbliższe lata może sprawić, że w okresie tym deficyt budżetowy USA będzie utrzymywał się na poziomie 1 biliona USD. Istnienie tak znacznego deficytu w długim terminie jest zdecydowanie niekorzystną informacją dla dolara.

Zdecydowane wsparcie dla amerykańskiej gospodarki wydaje się jednak niezbędne, gdyż obecnie jest ona wyjątkowo słaba. Jak wynika z przedstawionych wczoraj zapisków z ostatniego posiedzenia Fed, przedstawiciele Rezerwy Federalnej spodziewają się tego, iż Stany Zjednoczone w najbliższym czasie będą pozostawać w kiepskiej kondycji gospodarczej, nawet mimo obniżenia stóp niemal do zera. Co więcej, zaznaczyli oni, że wciąż utrzymuje się wysokie ryzyko dalszego pogorszenia sytuacji w gospodarce Stanów Zjednoczonych.

Problemy amerykańskiej gospodarki boleśnie odczuwa tamtejszy rynek pracy. Dzisiaj zaczną do nas napływać dane na temat kondycji tego sektora w grudniu. O godzinie 13.30 poznamy raport Challengera na temat planowanych zwolnień, natomiast 45 min. później zostanie przedstawiony raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorach pozarolniczych w przedsiębiorstwach prywatnych. Odczyty te będą wskazówką przed oficjalnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy, jakie poznamy już w piątek.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?

Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?

2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?

Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?

2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?

Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?

2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
Lew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.