Dolar zyskał gwałtownie wobec euro

Dolar zyskał gwałtownie wobec euro
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2009-01-06 (10:48)

Dobry ubiegły tydzień na najważniejszych giełdach świata nieznacznie poprawił humory inwestorów. Poprawa była widoczna również na poniedziałkowej sesji na GPW, podczas której WIG20 zyskał 4,9%. Na rynku walutowym najbardziej istotnym wydarzeniem było umocnienie dolara, który zyskał gwałtownie wobec euro i jest najmocniejszy wobec europejskiej waluty od 15 grudnia 2008.

Jednocześnie złoty zyskał wczoraj wobec euro, umacniając się nawet do 4,09 EURPLN. Inwestorzy nie zwrócili uwagi na wypowiedzi członków RPP dotyczące tempa wzrostu gospodarczego – Andrzej Sławiński stwierdził, że wyniesie ono około 2%, a Marian Filar spodziewa się osiągnięcia tempa wzrostu w wysokości około 3% oraz spadku inflacji do 2,5%. Spowolnienie tempa wzrostu w ostatnim kwartale 2008 roku wiązać będzie się też z powiększeniem deficytu budżetowego za 2008, o czym informowała wczoraj wiceminister finansów, Elżbieta Suchocka-Rogalska. Deficyt wyniesie według MF 23,4-23,8 mld PLN, a planowano go na poziomie 22,8 mld PLN. Dziś rano wiceprezes NBP, Witold Koziński, rozwiał wątpliwości niektórych inwestorów – NBP nie rozważa obecnie interwencji na rynku walutowym. Dodał również, że w jego ocenie przyjęcie euro w Polsce przyniosłoby więcej korzyści, niż złych efektów. W wywiadach prasowych padły również istotne słowa dotyczące polityki pieniężnej – należy spodziewać się kolejnych obniżek stóp procentowych, które na dodatek mogą być szybkie – niewykluczone, że NBP ciąć będzie stopy kilkukrotnie o 50 pb.

Świat koncentruje się na planach prezydenta-elekta USA, Baracka Obamy, dotyczących fiskalnej stymulacji gospodarki. Obecnie mówi się o 775 mld USD, które zostaną na różne sposoby wpompowane w gospodarkę USA. Obama próbuje przekonać do wydania takich środków senatorów republikańskich, dlatego też część pakietu trafi do konsumentów jako ulgi podatkowe. Wzrosną nakłady na infrastrukturę oraz szkolnictwo. Amerykańscy ekonomiści ostrzegają przed bezmyślnym wydatkowaniem pieniędzy na infrastrukturę, podkreślając, że na przykład podwojenie wydatków na remonty i budowę dróg pozwoliłoby na wydanie jedynie 8% całej kwoty. Część środków zostanie przekazana bezpośrednio stanom, aby na szczeblu lokalnym decydowały, na co wydawać pieniądze. Pojawiły się również głosy proponujące obniżkę stanowych podatków od sprzedaży (analogicznych do VAT) oraz sfinansowanie jej właśnie z budżetu centralnego. Takie postępowanie miałoby na celu pobudzenie popytu konsumpcyjnego.

Po kilku miesiącach wzbudzania przez wiadomości o planach rządu USA oraz Fedu euforii inwestorzy dostrzegają wreszcie zagrożenia płynące z prowadzenia tak ekspansywnej polityki fiskalnej, finansowanej emisją długu. W ostatnich dniach odnotowano wzrost rentowności obligacji rządowych (wcześniej dla obligacji krótkoterminowych spadła ona praktycznie do zera), co oznacza, że część inwestorów obawia się, że w pewnym momencie popyt na dług Stanów Zjednoczonych może się załamać. Interesujące jest, jak na taki rozwój sytuacji zareaguje Fed, który obecnie stara się doprowadzić do minimalizacji realnego kosztu pieniądza, a nie może już obniżać stóp procentowych. Polityka prowadzona przez Fed – monetyzacja długu – prowadzi do gwałtownego przyrostu rezerw w systemie bankowym oraz do powiększenia wartości bilansu Rezerwy Federalnej (z ok. 900 mld USD do ponad 2 bilionów USD).

Wczorajsze publikacje danych makroekonomicznych z Eurolandu – chodzi o inflację w Hiszpanii oraz we Włoszech, które osiągnęły, odpowiednio, 1,5% oraz 2,3% – zapowiadają, że inflacja w całym Eurolandzie ponownie spadnie, co może pozwolić ECB na kolejne obniżki stóp procentowych. Po umiarkowanie jastrzębich wypowiedziach J.C. Tricheta w mediach pojawił się Lucas Papademos, który podkreślił, że ECB nie pozwoli inflacji na trwały spadek poniżej wynoszącego 2% celu inflacyjnego. Jego słowa potwierdził następnie członek zarządu ECB, Vitor Constancio, który jasno dał do zrozumienia, że ECB będzie obniżać stopy, aby nie dopuścić do nadmiernego spadku inflacji.

Dziś w kalendarzu publikacji makroekonomicznych brak jest istotnych danych. Sytuacja na rynku walutowym powinna być umiarkowanie spokojna. Możliwe jest dalsze umocnienie dolara wobec euro, jednak inwestorzy powinni czekać na dalsze wiadomości dotyczące planów administracji Baracka Obamy. Najprawdopodobniej w czwartek w jego przemówieniu zostaną podane dodatkowe informacje, które z pewnością wpłyną na sytuację na rynku walutowym.

Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?