Data dodania: 2008-12-10 (11:14)
Polska waluta wciąż pozostaje słaba względem koszyka głównych walut, w tym euro i dolara. Kursy EUR/PLN oraz USD/PLN poruszają się od kilku dni w korytarzach wahań usytuowanych na wysokich poziomach.
Cena dolara wyrażona w polskiej walucie waha się pomiędzy 3,0000 a 3,0700, natomiast wartość euro pozostawała do tej pory w korytarzu 3,8500 - 3,9400, dziś rano nastąpiło jednak wybicie górą i kurs EUR/PLN zwyżkuje obecnie powyżej 3,9600. To, co niepokoi to fakt, że złoty pozostaje pod presją deprecjacyjną pomimo rosnącego kursu eurodolara. Do tej pory bowiem pomiędzy notowaniami EUR/USD a EUR/PLN oraz w szczególności USD/PLN występowała bardzo silna korelacja ujemna – wzrost notowań głównej pary walutowej pociągał za sobą spadek kursów EUR/PLN oraz USD/PLN i umocnienie złotego. W obecnym momencie relacja ta uległa osłabieniu – wydaje się jednak, że polska waluta jest „uodporniona” jedynie na aprecjację euro, istnieją natomiast obawy, że w momencie spadku kursu EUR względem USD zależność ta może ponownie nasilić się, co doprowadziłoby do jeszcze większej przeceny PLN.
Złoty jest ponadto walutą, która od lipcowego załamania osłabiła się dużo silniej niż forint węgierski czy korona czeska. Kurs EUR/PLN jest obecnie o 22% wyższy od poziomu z połowy lipca – bieżące kursy EUR/HUF oraz EUR/CZK natomiast przewyższają odpowiednio o: 15% i 12% poziomy na których były notowane pięć miesięcy temu. O sile presji deprecjacyjnej na złotym świadczy również fakt, iż notowania euro jedynie względem polskiej waluty przebiły szczyty listopadowe i pną się dalej w górę.
Skala deprecjacji polskiej waluty zaniepokoiła niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej, którzy do tej pory powstrzymywali się od komentarzy dotyczących zachowania się złotego. Andrzej Wojtyna powiedział dziś, iż ze względu na postępujące osłabienie polskiej waluty należy bardzo uważnie podejmować decyzje o kolejnych obniżkach stóp procentowych. Gwałtowne cięcie kosztu pieniądza przez RPP mogłoby bowiem zostać zinterpretowane przez inwestorów zagranicznych jako pogorszenie oceny perspektyw dla polskiej gospodarki, co z kolei dodatkowo osłabiłoby złotego.
Na początku wczorajszej sesji amerykańskiej obserwowaliśmy dość silny wzrost kursu EUR/USD. Wynikał on z chwilowej poprawy nastrojów inwestorów w USA, po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku nieruchomości (w ostatnim czasie notowania tej pary walutowej są dodatnio skorelowane z rynkową atmosferą i z tego względu dobre doniesienia ze Stanów Zjednoczonych paradoksalnie prowadzą często do osłabienia dolara względem euro). Otóż okazało się, że indeks podpisanych umów na kupno domów na rynku wtórnym w październiku odnotował jedynie nieznaczny spadek o 0,7% (m/m), podczas, gdy prognozy zakładały jego zniżkę o 2,3% (m/m). Dane te są o tyle pozytywne, iż pochodzą z okresu zaraz po upadku Lehman Brothers, kiedy to rynek kredytowy uległ w dużym stopniu „zamrożeniu”. Wynika z nich, że Amerykanie, mimo dużo mniejszej dostępności pożyczek, nie zniechęcili się zbytnio do nabywania domów. Fakt ten daje nadzieję, iż wkrótce, kiedy sytuacja w sektorze kredytowym ulegnie poprawie (m.in. dzięki działaniom Fed), na rynku nieruchomości w USA będziemy mogli obserwować ożywienie.
Dzięki wspomnianej poprawie nastrojów kurs EUR/USD zdołał wzrosnąć do poziomu 1,3000. Nie powiodła się jednak próba jego pokonania, co przyniosło odreagowanie do 1,2900. Dzisiaj eurodolar po raz kolejny testował opór 1,3000. Jeśli pokona to ograniczenie, kolejne istotne bariery dla wzrostów EUR/USD będą stanowić poziomy 1,3080 oraz 1,3300. Ewentualnej zwyżce kursu tej pary walutowej powinny sprzyjać wciąż dobre nastroje panujące na światowych rynkach. Wczoraj co prawda główne indeksy amerykańskich giełd odnotowały spadki, jednak należy traktować je jako realizację zysków po silnych wzrostach z ostatnich dni. Dzisiaj na azjatyckich i europejskich parkietach dominują już wzrosty, podobnie sytuacja może przedstawiać się na dzisiejszej sesji w USA. Atmosferę dodatkowo poprawiło wstępne porozumienie przedstawicieli Białego Domu i Demokratów w sprawie planu pomocy dla największych koncernów samochodowych w USA. Koncerny te mają otrzymać 15 mld USD pożyczki na krótkoterminowe finansowanie swej działalności. Przyjęcie wspomnianego pakietu pomocy może być głosowane w Kongresie już dzisiaj.
Złoty jest ponadto walutą, która od lipcowego załamania osłabiła się dużo silniej niż forint węgierski czy korona czeska. Kurs EUR/PLN jest obecnie o 22% wyższy od poziomu z połowy lipca – bieżące kursy EUR/HUF oraz EUR/CZK natomiast przewyższają odpowiednio o: 15% i 12% poziomy na których były notowane pięć miesięcy temu. O sile presji deprecjacyjnej na złotym świadczy również fakt, iż notowania euro jedynie względem polskiej waluty przebiły szczyty listopadowe i pną się dalej w górę.
Skala deprecjacji polskiej waluty zaniepokoiła niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej, którzy do tej pory powstrzymywali się od komentarzy dotyczących zachowania się złotego. Andrzej Wojtyna powiedział dziś, iż ze względu na postępujące osłabienie polskiej waluty należy bardzo uważnie podejmować decyzje o kolejnych obniżkach stóp procentowych. Gwałtowne cięcie kosztu pieniądza przez RPP mogłoby bowiem zostać zinterpretowane przez inwestorów zagranicznych jako pogorszenie oceny perspektyw dla polskiej gospodarki, co z kolei dodatkowo osłabiłoby złotego.
Na początku wczorajszej sesji amerykańskiej obserwowaliśmy dość silny wzrost kursu EUR/USD. Wynikał on z chwilowej poprawy nastrojów inwestorów w USA, po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku nieruchomości (w ostatnim czasie notowania tej pary walutowej są dodatnio skorelowane z rynkową atmosferą i z tego względu dobre doniesienia ze Stanów Zjednoczonych paradoksalnie prowadzą często do osłabienia dolara względem euro). Otóż okazało się, że indeks podpisanych umów na kupno domów na rynku wtórnym w październiku odnotował jedynie nieznaczny spadek o 0,7% (m/m), podczas, gdy prognozy zakładały jego zniżkę o 2,3% (m/m). Dane te są o tyle pozytywne, iż pochodzą z okresu zaraz po upadku Lehman Brothers, kiedy to rynek kredytowy uległ w dużym stopniu „zamrożeniu”. Wynika z nich, że Amerykanie, mimo dużo mniejszej dostępności pożyczek, nie zniechęcili się zbytnio do nabywania domów. Fakt ten daje nadzieję, iż wkrótce, kiedy sytuacja w sektorze kredytowym ulegnie poprawie (m.in. dzięki działaniom Fed), na rynku nieruchomości w USA będziemy mogli obserwować ożywienie.
Dzięki wspomnianej poprawie nastrojów kurs EUR/USD zdołał wzrosnąć do poziomu 1,3000. Nie powiodła się jednak próba jego pokonania, co przyniosło odreagowanie do 1,2900. Dzisiaj eurodolar po raz kolejny testował opór 1,3000. Jeśli pokona to ograniczenie, kolejne istotne bariery dla wzrostów EUR/USD będą stanowić poziomy 1,3080 oraz 1,3300. Ewentualnej zwyżce kursu tej pary walutowej powinny sprzyjać wciąż dobre nastroje panujące na światowych rynkach. Wczoraj co prawda główne indeksy amerykańskich giełd odnotowały spadki, jednak należy traktować je jako realizację zysków po silnych wzrostach z ostatnich dni. Dzisiaj na azjatyckich i europejskich parkietach dominują już wzrosty, podobnie sytuacja może przedstawiać się na dzisiejszej sesji w USA. Atmosferę dodatkowo poprawiło wstępne porozumienie przedstawicieli Białego Domu i Demokratów w sprawie planu pomocy dla największych koncernów samochodowych w USA. Koncerny te mają otrzymać 15 mld USD pożyczki na krótkoterminowe finansowanie swej działalności. Przyjęcie wspomnianego pakietu pomocy może być głosowane w Kongresie już dzisiaj.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.