Data dodania: 2008-12-03 (10:17)
Po drastycznych spadkach na Wall Street doszło do klasycznego odreagowania, indeksy wzrosły o ponad 3% na wczorajszym zamknięciu. Nie miało to jednak znaczącego przełożenia na kurs złotego, który zwykł zyskiwać na wartości wraz z poprawą sytuacji na głównych parkietach.
Wynika z tego, że pogorszenie sentymentu sprowokowane serią złych danych makroekonomicznych z dużych gospodarek oraz informacje z Polski – w szczególności, znacząco niższy odczyt PMI – będzie się utrzymywać. Konsekwencją wzrostu awersji do ryzyka jest także znaczące ograniczenie płynności na rynku złotego, przy którym bardzo trudno oczekiwać poprawy notowań naszej waluty. Pomimo przekonania, że gospodarka Polski będzie jedną z 2 najszybciej rozwijających się w Europie na rynku lokalnym zdecydowanie najważniejszym czynnikiem determinującym przebieg notowań jest niechęć do pozbywania się z portfeli aktywów uznawanych za bezpieczne bądź płynne, bez względu na okoliczności. Pikanterii dodaje kontrowersyjne zjawisko publikowania bardzo drastycznych prognoz, istotnie odbiegających od konsensusu rynkowego oraz fakt znaczącego zaangażowania dużych zagranicznych banków i grup kapitałowych na rynku opcyjnym w segmencie wysoko niestandardowych i mało płynnych struktur opcyjnych o profilu odbiegającym od tradycyjnych struktur zabezpieczających. Absolutna niechęć inwestorów do nabywania aktywów postrzeganych w obecnej sytuacji jako nie dające możliwości bezpiecznego wycofania środków oraz powiązanych z relatywnie małymi gospodarkami sprawia, że ponownie obserwujemy podejście EURPLN do 3,85.
Na rynku międzynarodowym ważnym wydarzeniem było oficjalne ogłoszenie przez NBER recesji w USA. Procedura analizowania stanu gospodarki oraz charakter przyjętej definicji sprawiają jednak, że zwykle tego rodzaju ogłoszenie było wydawane dość blisko momentu w którym w gospodarce zaczynała się faza ożywienia. Obecnie mało kto wierzy w tak optymistyczny splot wydarzeń, mimo to warto zauważyć, że kłopoty amerykańskiej gospodarki trwają dość długo (można bezpiecznie przyjąć, że ponad 1,5 roku) co jest dość długą fazą spowolnienia. USA mogą rzeczywiście wcześniej odczuć poprawę koniunktury niż gospodarka europejska. Piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy tradycyjnie stanowić będzie kluczowy impuls dla rynku, który już teraz próbuje zdyskontować jego faktyczną, oczekiwaną treść. EURUSD pozostaje w szerokim range’u 1,25 – 1,30, przez co zakres zmienności USDPLN jest nieco mniejszy niż w sytuacji w której zarówno EURUSD i EURPLN bardzo dynamicznie zmieniały poziomy. Całą drugą połowę tygodnia powinno się interpretować w kontekście piątkowego raportu z USA – zarówno Beżowa Księga (dziś wieczorem), jak i raport ADP Employment (dziś po południu) czy też Initial Jobless Claims (w czwartek) zyskają na znaczeniu jako przybliżenie piątkowych danych.
Czwartkowe posiedzenia BoE i EBC zostały przez rynek zdyskontowane przez przyjęcie obniżki o 50 punktów w Eurolandzie i o 1 punkt procentowy w Wielkiej Brytanii (a przynajmniej – na to wskazują kwotowania kontraktów terminowych na stopę procentową w EUR i GBP). Standardowo, nie można niczego pewnego powiedzieć o dalszym zachowaniu kursów tych walut wynikającego z obniżek, co prawda - przewaga odsetkowa złotego urośnie do monstrualnych, dawno nie obserwowanych rozmiarów co jednak w bieżącym otoczeniu rynkowym wpływu na notowania PLN raczej mieć nie będzie. Zwiększy się jedynie ryzyko wystąpienia dynamicznych, gwałtownych aprecjacji złotego wraz z pojawianiem się okresów przejściowego spokoju, pozwalających niektórym uczestnikom rynku przyjąć, że prawdopodobieństwo poprawy sytuacji w globalnej gospodarce wzrosło.
Na rynku międzynarodowym ważnym wydarzeniem było oficjalne ogłoszenie przez NBER recesji w USA. Procedura analizowania stanu gospodarki oraz charakter przyjętej definicji sprawiają jednak, że zwykle tego rodzaju ogłoszenie było wydawane dość blisko momentu w którym w gospodarce zaczynała się faza ożywienia. Obecnie mało kto wierzy w tak optymistyczny splot wydarzeń, mimo to warto zauważyć, że kłopoty amerykańskiej gospodarki trwają dość długo (można bezpiecznie przyjąć, że ponad 1,5 roku) co jest dość długą fazą spowolnienia. USA mogą rzeczywiście wcześniej odczuć poprawę koniunktury niż gospodarka europejska. Piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy tradycyjnie stanowić będzie kluczowy impuls dla rynku, który już teraz próbuje zdyskontować jego faktyczną, oczekiwaną treść. EURUSD pozostaje w szerokim range’u 1,25 – 1,30, przez co zakres zmienności USDPLN jest nieco mniejszy niż w sytuacji w której zarówno EURUSD i EURPLN bardzo dynamicznie zmieniały poziomy. Całą drugą połowę tygodnia powinno się interpretować w kontekście piątkowego raportu z USA – zarówno Beżowa Księga (dziś wieczorem), jak i raport ADP Employment (dziś po południu) czy też Initial Jobless Claims (w czwartek) zyskają na znaczeniu jako przybliżenie piątkowych danych.
Czwartkowe posiedzenia BoE i EBC zostały przez rynek zdyskontowane przez przyjęcie obniżki o 50 punktów w Eurolandzie i o 1 punkt procentowy w Wielkiej Brytanii (a przynajmniej – na to wskazują kwotowania kontraktów terminowych na stopę procentową w EUR i GBP). Standardowo, nie można niczego pewnego powiedzieć o dalszym zachowaniu kursów tych walut wynikającego z obniżek, co prawda - przewaga odsetkowa złotego urośnie do monstrualnych, dawno nie obserwowanych rozmiarów co jednak w bieżącym otoczeniu rynkowym wpływu na notowania PLN raczej mieć nie będzie. Zwiększy się jedynie ryzyko wystąpienia dynamicznych, gwałtownych aprecjacji złotego wraz z pojawianiem się okresów przejściowego spokoju, pozwalających niektórym uczestnikom rynku przyjąć, że prawdopodobieństwo poprawy sytuacji w globalnej gospodarce wzrosło.
Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.