Data dodania: 2008-10-08 (18:59)
Obroty na rynku walutowym rano charakteryzowały się dalszą ucieczką inwestorów od aktywów obarczonych wyższym ryzykiem – złoty osłabiał się zarówno do euro jak i do dolara, na giełdach ceny papierów przeważnie spadały.
Dane o dynamice produktu w strefie euro potwierdziły oczekiwania większości uczestników rynku – w ujęciu realnym produkt skurczył się o 0,2% w porównaniu do poprzedniego kwartału, a roczne tempo wzrostu spadło do 1,4%. Oczywiście, dane jedynie pogłębiały wszechobecny pesymizm, do którego przyczyniło się ostatnie wystąpienie szefa Rezerwy Federalnej. Ben Bernanke groził wzrostem stopy bezrobocia w USA aż do 10% jeśli działania skierowane przeciwko groźbie zawieszenia akcji kredytowej nie zostałyby podjęte.
Obraz rynku uległ ogromnej zmianie po tym jak banki centralne wkroczyły do akcji. W USA, strefie euro, Szwajcarii, Kanadzie, Chinach, Wlk. Brytanii czy Szwecji doszło do redukcji głównej stopy procentowej. Skala zmian była zróżnicowana, ale Fed i EBC obcięły zgodnie o 50 punktów bazowych. Moim zdaniem jest to rozwiązanie przejściowe, ukierunkowane głównie na łagodzenie napięć na rynkach pożyczek międzybankowych. Giełdy w chwilę po ogłoszeniu tej informacji zmieniły kolor z czerwonego na zielony, ale na koniec dnia euforia już wyraźnie wygasła. W tym samym czasie EURPLN zachowywał się jak porządna kolejka górska w dobrym parku rozrywki, na przestrzeni 40 minut spadając z 3,50 do 3,45 by następnie przebyć tę drogę jeszcze dwa razy.
Obecnie dużo mówi się o prawdopodobieństwie dalszych obniżek stóp procentowych, oceniam je nieco bardziej sceptycznie gdyż do głosu dojdzie jeszcze efekt zaangażowania rządów skupujących złe aktywa, co poprawi nieco stan bilansów instytucji finansowych. Brytyjski rząd już zapowiedział „częściową nacjonalizację” kluczowych banków na Wyspach. Znaczy to ni mniej ni więcej tyle, że rząd zakupi specjalnie wyemitowane akcje uprzywilejowane tych banków, stając się ich współudziałowcem i dofinansowując je pieniędzmi podatników. Wzorcem dla tego rodzaju działań jest pomoc, jakiej udzielił Warren Buffet bankowi Goldman Sachs, kupując akcje, które przy wykupie przez bank zwracałyby mu jeszcze sowitą dywidendę. Wszystkie działania ratunkowe mają jeden cel – rozłożyć straty sektora finansowego w czasie, aby nie załamał się pod ich ciężarem oraz jednocześnie oddalić ryzyko panicznych zachowań takich jak „bank run” czyli zmasowane wyjmowanie oszczędności z depozytów.
W najbliższych dniach można oczekiwać znaczącego wzrostu zmienności i raczej niekorzystnego klimatu dla polskiej waluty – obniżki stóp nie sprawiły, że wszystkie kłopoty odeszły w niepamięć, nadal awersja do ryzyka będzie rosnąć. Nasza waluta w dłuższym horyzoncie powinna jednak na tym całym zamieszaniu skorzystać – oczekiwane już wcześniej spowolnienie gospodarcze w Polsce nie będzie tak głębokie jak w krajach starej Unii czy USA, nie ma też obecnie przesłanek do cięcia stóp, a deklaracje o przyjęciu wspólnej waluty stanowiłyby czynnik raczej za ich dalszym podnoszeniem.
Obraz rynku uległ ogromnej zmianie po tym jak banki centralne wkroczyły do akcji. W USA, strefie euro, Szwajcarii, Kanadzie, Chinach, Wlk. Brytanii czy Szwecji doszło do redukcji głównej stopy procentowej. Skala zmian była zróżnicowana, ale Fed i EBC obcięły zgodnie o 50 punktów bazowych. Moim zdaniem jest to rozwiązanie przejściowe, ukierunkowane głównie na łagodzenie napięć na rynkach pożyczek międzybankowych. Giełdy w chwilę po ogłoszeniu tej informacji zmieniły kolor z czerwonego na zielony, ale na koniec dnia euforia już wyraźnie wygasła. W tym samym czasie EURPLN zachowywał się jak porządna kolejka górska w dobrym parku rozrywki, na przestrzeni 40 minut spadając z 3,50 do 3,45 by następnie przebyć tę drogę jeszcze dwa razy.
Obecnie dużo mówi się o prawdopodobieństwie dalszych obniżek stóp procentowych, oceniam je nieco bardziej sceptycznie gdyż do głosu dojdzie jeszcze efekt zaangażowania rządów skupujących złe aktywa, co poprawi nieco stan bilansów instytucji finansowych. Brytyjski rząd już zapowiedział „częściową nacjonalizację” kluczowych banków na Wyspach. Znaczy to ni mniej ni więcej tyle, że rząd zakupi specjalnie wyemitowane akcje uprzywilejowane tych banków, stając się ich współudziałowcem i dofinansowując je pieniędzmi podatników. Wzorcem dla tego rodzaju działań jest pomoc, jakiej udzielił Warren Buffet bankowi Goldman Sachs, kupując akcje, które przy wykupie przez bank zwracałyby mu jeszcze sowitą dywidendę. Wszystkie działania ratunkowe mają jeden cel – rozłożyć straty sektora finansowego w czasie, aby nie załamał się pod ich ciężarem oraz jednocześnie oddalić ryzyko panicznych zachowań takich jak „bank run” czyli zmasowane wyjmowanie oszczędności z depozytów.
W najbliższych dniach można oczekiwać znaczącego wzrostu zmienności i raczej niekorzystnego klimatu dla polskiej waluty – obniżki stóp nie sprawiły, że wszystkie kłopoty odeszły w niepamięć, nadal awersja do ryzyka będzie rosnąć. Nasza waluta w dłuższym horyzoncie powinna jednak na tym całym zamieszaniu skorzystać – oczekiwane już wcześniej spowolnienie gospodarcze w Polsce nie będzie tak głębokie jak w krajach starej Unii czy USA, nie ma też obecnie przesłanek do cięcia stóp, a deklaracje o przyjęciu wspólnej waluty stanowiłyby czynnik raczej za ich dalszym podnoszeniem.
Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.