Zbyt wiele negatywnych publikacji dla dolara

Zbyt wiele negatywnych publikacji dla dolara
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-09-25 (13:38)

Historia nieraz pokazywała, że kumulacja jednostronnych opinii co do rynku, może wyznaczyć jego punkt zwrotny. Tymczasem, nawet pobieżna analiza ostatnich komentarzy i opinii wygłaszanych przez inwestorów na temat perspektyw dolara pokazuje, iż cechują się one dość dużym pesymizmem.

Sprawą numer jeden jest w ostatnich dniach zaproponowany przez amerykańską administrację i FED plan ratunkowy dla sektora finansowego, który jak się go przedstawia, ma być „ostatnią deską ratunku”, która uratuje USA przed powtórką z Wielkiego Kryzysu, który miał miejsce w latach 30-tych XX wieku. W opinii szefa FED i Sekretarza Skarbu wykupienie wartych setki miliardów dolarów tzw. toksycznych aktywów, jest konieczne, aby rynek kredytów powrócił do swojego normalnego stanu, pozostając głównym źródłem finansowania gospodarki. Państwowy interwencjonizm pachnie wprawdzie socjalizmem, ale może okazać się koniecznym i słusznym rozwiązaniem – obniżki stóp procentowych, a także działania zwiększające płynność na rynkach, okazały się być tylko doraźnym zabiegiem, który nie usunął źródła choroby. Obserwując jednak poziom emocji i polityczne tarcia pomiędzy Demokratami i Republikanami w Kongresie, jakie miały miejsce w ostatnich dniach, niepewność inwestorów związana z szybkim przyjęciem planu ratunkowego może być uzasadniona. Bo każdy dzień działa na niekorzyść USA, a wystarczy tylko iskra w postaci informacji o kolejnym problemie któregoś z banków, aby wzniecić pożar, który dla rynków będzie niczym tajfun. Tym samym, o ile można zrozumieć konieczność i czas realizacji drogi legislacyjnej, aby plan ratunkowy wszedł w życie, o tyle stawianie na polityczne ambicje w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich (początek listopada), może okazać się bardzo kosztowne (bardziej, niż jego przyjęcie). Bo trudno się nie zgodzić z opinią, że w długim okresie najwyższą cenę za jego wdrożenie w życie, poniesie amerykański dolar. Dziura budżetowa przekraczająca 1 bln USD rocznie, jeszcze bardziej uzależni USA od zaciągania długów zagranicą i zepchnie dolara do waluty drugiej kategorii. Jednak wbrew pesymistycznym prognozom nie dojdzie do tego szybko, to kwestia lat, a nie miesięcy. W krótkim okresie deklaracje odnośnie wdrożenia planu przez Kongres będą miały pozytywny, a nie negatywny wpływ na notowania dolara – co zresztą już od rana widać w kursie EUR/USD, który jakoś nie potwierdza pesymistycznych tonów komentarzy z rynku. Warto, zatem z dużą ostrożnością podchodzić do prognoz zakładających w szybkim tempie osiągnięcie poziomu 1,50 na eurodolarze. Bardziej prawdopodobnym wariantem jest wyrysowanie formacji podwójnego szczytu w okolicach 1,49 i spadek tej pary nawet w okolice 1,44 w przyszłym tygodniu. Nie należy zapominać, że 2 października odbędzie się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, gdzie wprawdzie nie dojdzie do obniżek stóp procentowych, ale słowa Jean-Claude Tricheta będą dość uważnie analizowane. Nikt nie ma wątpliwości, że stopy procentowe w strefie euro w końcu spadną, gdyż spowolnienie gospodarcze, które przełoży się na ograniczenie inflacji, zaczyna być coraz bardziej zauważalne.

Mimo, że decyzja była powszechnie oczekiwana, to jednak okazała się być pewnym zaskoczeniem. Niewykluczone, że o cichu liczono na to, iż Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się jednak na podwyżkę stóp procentowych w odpowiedzi na rządowe plany przyjęcia euro w 2011-2012 r. i związaną z tym konieczność większego dostosowania w polityce monetarnej. Członkowie RPP zwrócili jednak większą uwagę na ostatnie dane makroekonomiczne (niższą od oczekiwanej inflację w sierpniu, spadek produkcji przemysłowej i niską dynamikę wzrostu sprzedaży detalicznej), nie przekreślając jednak zupełnie perspektyw dla październikowej podwyżki. To może jednak okazać się trudne, jeżeli dane makro za wrzesień potwierdzą negatywne wskazania z sierpnia, co być może doprowadzi do większego od spodziewanego spowolnienia gospodarczego w IV kwartale b.r.. Dzisiaj prof. Czekaj przyznał, że nie byłby zaskoczony odczytem poniżej 4 proc. r/r. W tej sytuacji wsparciem dla złotego w ciągu najbliższych tygodni będzie oczekiwanie na publikację szczegółów harmonogramu działań zmierzających do przyjęcia euro i ewentualne uspokojenie nastrojów na rynkach światowych. Dzisiaj inwestorzy zapoznali się z decyzją Czeskiego Banku Centralnego, która tym razem nie była zaskoczeniem – stopy procentowe pozostały na poziomie 3,50 proc. Analiza techniczna pokazuje, że w najbliższym czasie notowania EUR/PLN mogą przetestować okolice 3,3450, które warto będzie wykorzystać do sprzedaży wspólnej waluty z celem do 3,30 zł, z kolei USD/PLN może podrożeć do 2,28 zł, po czym powrócić w okolice 2,24 zł. O godz. 12:40 kursy wynosiły odpowiednio: 3,3340 (EUR/PLN), 2,2680 (USD/PLN), 2,0940 (CHF/PLN), 4,2100 (GBP/PLN).

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?