Korekta na rynku złotego

Korekta na rynku złotego
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2008-07-23 (10:52)

Wczorajsza sesja na krajowym rynku walutowym przyniosła, wyczekiwaną przez wielu inwestorów, korektę. Osłabienie złotego nie było jednak duże, ruch zatrzymany został na pierwszych poziomach oporu. Notowania USD/PLN wzrosły do 2,0550, zwyżkę pary EUR/PLN powstrzymał poziom 3,2465, a para CHF/PLN zakończyła wzrosty w pobliżu psychologicznej bariery 2,0000.

Osłabienie złotego można było zaobserwować już przed publikowaną wczoraj o godz. 14:00 informacją o poziomie inflacji bazowej w czerwcu. NBP podał, że nowa miara inflacji bazowej – po wyłączeniu cen żywności i energii – wyniosła 2,2%, wobec 2,1% miesiąc wcześniej. Inflacja bazowa netto (stary wskaźnik) w czerwcu wzrosła do 3,4% z 3,2% w maju. Dane te wskazywałyby na dalsze umocnienie złotego, bowiem zgodnie z wypowiedziami członka RPP – Dariusza Filara – wzrost wskaźnika inflacji bazowej będzie sygnałem do dalszego zacieśniania polityki monetarnej. Uważa on że, aby uniknąć efektów drugiej rundy, należy podnieść koszt pieniądza, co przełoży się na zmniejszenie oczekiwań inflacyjnych. Jego zdaniem ważne jest utrzymanie (nowego) wskaźnika inflacji bazowej na poziomie 2,0%, co pozwoli na łatwy powrót inflacji do celu wyznaczonego przez NBP. Filar dodał, że umacniający się złoty nie jest w stanie powstrzymać rosnących cen.

Nieco inaczej można odebrać wypowiedź Prezesa NBP Sławomira Skrzypka. Jego zdaniem polityka monetarna prowadzona przesz NBP sprzyja zachowaniu wysokiego tempa wzrostu gospodarczego, a jednocześnie pozwala na kontrolę poziomu inflacji. Dodał on, że kwestia wzrostu gospodarczego jest niezwykle ważna i w walce z inflacją nie należy o tym zapominać.

Swoje zdanie wyraził również Marian Noga, jednak jego wypowiedzi nie były spójne, bowiem w porannym wystąpieniu uznał on jedną podwyżkę kosztu pieniądza za niezbędną, po południu stwierdził natomiast, że być może nie trzeba będzie podnosić kosztu pieniądza. Dodał również, że z decyzją należy poczekać do października, aby ocenić czy poziom inflacji zgodnie z założeniem obniża się. Jeśli dodatkowo spadałaby dynamika wzrostu płac, to możliwe, że dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej nie będzie konieczne.

Brak jednoznacznego kierunku prowadzonej polityki monetarnej RPP sprawił, że nerwową sytuację na rynku złotego inwestorzy wykorzystali do realizacji zysków. Odmienne zdania członków Rady sprawia, że uczestnicy rynku są niepewni dalszych losów polskiej waluty. Korekcie na rynku złotego sprzyjała także zmiana nastawienia do walut regionu. Po poniedziałkowej decyzji banku centralnego Węgier, który nie zdecydował się na podwyżkę stóp procentowych, również przedstawiciele władz Czech opowiedzieli się za możliwością łagodzenia polityki pieniężnej. Przełożyło się to na osłabienie forinta i korony. W ślad za nimi podążyła polska waluta. Dzisiaj rano obserwujemy kontynuację zapoczątkowanej wczoraj korekty. Notowania USD/PLN wzrosły powyżej poziomu 2,0600, a EUR/PLN 3,2500. Trwałe pokonanie tych poziomów powinno zaowocować dalszą deprecjacją polskiej waluty, nawet o kolejne 2-3 grosze.

W drugiej połowie wczorajszej sesji na rynku światowym obserwowaliśmy dynamiczne umocnienie dolara amerykańskiego. Kurs EUR/USD spadł z poziomu 1,5920 na 1,5770. Wartość waluty amerykańskiej wyrażana w jenie wzrosła ze 106,20 na 107,20. Impuls do aprecjacji dolara dały wypowiedzi Sekretarza Skarbu USA H. Paulsona oraz przedstawiciela Fed Ch. Plossera. Pierwszy z nich powtórzył, że silny dolar jest naprawdę bardzo ważny dla światowej gospodarki. Ponadto stwierdził on, że Kongres prawdopodobnie zaakceptuje plan pomocy przygotowany dla największych amerykańskich pożyczkodawców hipotecznych Fannie Mae i Freddie Mac. Wcześniejsze sceptyczne nastawienie członków parlamentu Stanów Zjednoczonych wobec wspomnianego planu pogarszało perspektywy dla sektora finansowego w USA, co przekładało się na osłabienie dolara.

Druga z wymienionych wcześniej osób, szef oddziału Fed w Filadelfii stwierdził, iż inflacja w Stanach Zjednoczonych jest obecnie zbyt wysoka, w związku z czym niezbędna jest podwyżka stóp procentowych. W jego opinii interwencji takiej należy dokonać „wcześniej niż później”, nawet w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy i w sektorze finansowym nie będzie jeszcze ustabilizowana.
Na korzyść dolara przemawiała również przedstawione wczoraj dane z rynku nieruchomości w USA. Wynika z nich, że spadek cen domów w Stanach Zjednoczonych w maju okazał się mniejszy od oczekiwań (wyniósł 0,3% wobec prognozowanych 0,6%). Najistotniejsze doniesienia z amerykańskiego sektora nieruchomości – liczbę sprzedanych domów na rynku wtórnym, poznamy jutro.

Na początku dzisiejszej sesji kurs EUR/USD pozostawał umiarkowanie stabilny. Konsolidował się on w pobliżu poziomu 1,5770. W kolejnych godzinach możliwy jest jego dalszy spadek w kierunku 1,5700. Impuls do takiego ruchu mogą dać, przedstawiane o godz. 11.00 ze strefy euro, dane na temat zamówień w przemyśle. Prognozy zakładają, że wskaźnik ten w maju wypadł zdecydowanie gorzej niż w kwietniu. Jego kiepski odczyt będzie świadczył o pogorszeniu się sytuacji w gospodarce Eurolandu, co może przełożyć się na osłabienie wspólnej waluty. Prócz wspomnianych danych, istotny wpływ na wydarzenia na rynku walutowym może mieć, publikowany w godzinach wieczornych naszego czasu raport o stanie amerykańskiej gospodarki, zwany Beżową Księgą Fed. Jeśli wskaże on, że nie ma zbyt dużych szans, by sytuacja w USA uległa w najbliższym czasie poprawie, dolar może powrócić do osłabienia.

Źródło: Mikołaj Kusiakowski, Tomasz Regulski, TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

2024-04-29 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!