Ponowne osłabienie dolara

Ponowne osłabienie dolara
Komentarz popołudniowy TMS Brokers
Data dodania: 2008-05-23 (18:55)

Początek minionego tygodnia przyniósł odreagowanie po znacznym umocnieniu złotego w zeszły piątek. Inwestorzy oczekiwali na dane o dynamice wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu z nadzieję, że wskażą one kierunek zmian na krajowym rynku walutowym.

GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 12,6% rok do roku. Natomiast w ujęciu miesiąc do miesiąca spadło o 0,2%. Informacje te były lepsze od prognoz, jednak nie przyczyniły się do umocnienia złotego. Nasza waluta traciła w stosunku do dolara, czego przyczyną była zniżka kursu pary EUR/USD. Osłabienie w stosunku do euro wynikało z zapowiedzi wypłat dywidend przez największe spółki WIG20 inwestorom zagraniczny.

Do czasu środowych publikacji makroekonomicznych rodzima waluta się umacniała, korygując poniedziałkowe spadki. Jej notowania w znacznym stopniu uzależnione były od ruchów na eurodolarze. W wyniku deprecjacji amerykańskiej waluty kurs pary USD/PLN spadł nawet poniżej poziomu 2,1500. Również w stosunku do euro złoty zyskiwał na wartości. Nie był to jednak tak dynamiczny wzrost, jak w przypadku dolara. Spadek kursu EUR/PLN zatrzymał silny opór na poziomie 3,3800. Po przebiciu tego poziomu kurs mógłby dalej zniżkować w kierunku poziomów 3,3600 – 3,3500. Tak się jednak nie stało. Umocnienie złotego powstrzymały publikacje makroekonomiczne z naszej gospodarki.

Poznane dane o dynamice produkcji przemysłowej były niemal zgodne z oczekiwaniami analityków. Produkcja wzrosła o 14,9% r/r wobec oczekiwanych 14,5%. Zaskoczenia nie było, bowiem marcowy spadek wartości tego wskaźnika spowodowany był czynnikami nadzwyczajnymi. Spodziewano się, że w kwietniu dynamika produkcji powróci do dwucyfrowej wartości. Również inflacja bazowa netto była zgodna z oczekiwaniami analityków. Oczekiwano wartości na poziomie 2,8% i taką właśnie informację podał NBP. Natomiast niżej niż prognozowano wzrosły ceny producentów przemysłowych. Analitycy szacowali wzrost o 2,6% rok do roku, tymczasem wskaźnik ten wyniósł 2,5%. Oznacza to, że silny złoty hamuje wzrost inflacji, potwierdzając tym samy, że prawdopodobieństwo podniesienia kosztu pieniądza przez RPP w maju jest niewielkie. Poznane dane sprawiły, że inwestorzy postanowili zrealizować swoje zyski przed zbliżającym się długim weekendem. Kurs EUR/PLN zwyżkował powyżej poziomu 3,4100. Również w stosunku do dolara złoty uległ deprecjacji. Jednak para USD/PLN zachowywał się dużo bardziej stabilnie, oscylując w okolicach poziomu 2,1700. Czwartkowe święto zostało tradycyjnie już wykorzystane przez inwestorów do osłabienia rodzimej waluty. Kurs EUR/PLN wzrósł do istotnej bariery 3,4200. Kurs USD/PLN kosmetycznie zwyżkował w okolice poziomu 2,1740. Ostatnia sesja w tygodniu przyniosła odreagowanie czwartkowego osłabienia. Złoty umacniał się zarówno w stosunku do euro, jak i dolara. Para EUR/PLN zmagała się z oporem na poziomie 3,4000, natomiast kurs USD/PLN spadł poniżej 2,1600. W najbliższym czasie nasza waluta w dalszym ciągu powinna się umacniać. RPP prawdopodobnie zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych w czerwcu, jednak silny złoty jest w chwili obecnej korzystny dla gospodarki. Przyczynia się on do zmniejszenia presji inflacyjnej, hamując wzrost cen żywności i energii. A jak pokazały ostatnie dane o bilansie handlowym, polscy eksporterzy radzą sobie z mocną rodzimą walutą.

Podczas minionego tygodnia na rynku światowym obserwowaliśmy powrót amerykańskiego dolara do dynamicznego osłabienia. Kurs EUR/USD wzrósł do poziomu 1,58, pokonując po drodze istotny opór 1,57. W czwartek kurs tej pary walutowej powrócił w pobliże wspomnianej bariery. Jeśli nie powiedzie się próba jej ponownego pokonania, tym razem w dół, z punktu widzenia analizy technicznej będzie to silny sygnał przemawiający za dalszymi wzrostami wartości euro wyrażanej w dolarze. Mogą one zaprowadzić kurs EUR/USD na nowe szczyty.

Impuls do silnego umocnienia euro względem dolara dał m.in. lepszy od oczekiwań odczyt indeksu klimatu gospodarczego instytutu Ifo z Niemiec. W maju wzrósł on do poziomu 103,5 pkt. Prognozy zakładały jego niewielki spadek do 102 pkt ze 102,4 pkt w kwietniu. Miesiąc temu wskaźnik ten negatywnie zaskoczył inwestorów, co dało początek sześciocentowej korekcie w notowaniach EUR/USD. Jeżeli jego majowy odczyt zapoczątkuje ruch o podobnej skali tylko o przeciwnym kierunku, już wkrótce wartość euro wyrażana w dolarze znajdzie się na historycznych szczytach.

Silne wzrosty zapoczątkowane po publikacji wskaźnika Ifo powstrzymały znacznie słabsze od oczekiwań dane ze strefy euro na temat zamówień w przemyśle. W marcu odnotowały one spadek zarówno w ujęciu miesięcznym (1%) jak i rocznym (2,5%). Doniesienia te świadczą o wciąż pogarszającej się sytuacji europejskich przedsiębiorstw, które coraz silniej odczuwają negatywne skutki umocnienia euro.
W środę poznaliśmy zapiski z ostatniego posiedzenia amerykańskiego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), które odbyło się w dniach 29-30 kwietnia. Zadecydowano na nim o pozostawieniu stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych na dotychczasowym poziomie. Po takiej decyzji, na rynku pojawiły się pogłoski, że zapoczątkowany we wrześniu minionego roku cykl obniżek kosztu pieniądza w Stanach Zjednoczonych dobiegł końca. Pogląd taki wydają się potwierdzać zapiski z ostatniego posiedzenia. Wynika z nich, że obecnie członkowie FOMC dużo większą wagę przykładają do utrzymania inflacji w ryzach. W opinii większości z przedstawicieli Komitetu Otwartego Rynku ryzyko dalszego spowolnienia gospodarczego w USA jest równoważone przez ryzyko nadmiernego wzrostu inflacji. Jak wynika z prognoz opublikowanych na ostatnim posiedzeniu FOMC, szanse na to, że któreś z tych zagrożeń ulegnie zmniejszeniu w najbliższym czasie są bardzo małe. Przedstawiciele tej instytucji szacują, że tempo wzrostu gospodarczego w USA w tym roku wyniesie 0,3-1,2%, wcześniej zakładano przedział 1,3-2%. Równocześnie dokonano rewizji w górę prognoz wskaźnika inflacji konsumentów na ten rok. Taki przyszły obraz amerykańskiej gospodarki, z niskim tempem wzrostu i galopującą inflacją, przyczynił się do pogorszenia nastrojów na rynku kapitałowym w USA. W środę indeks Dow Jones odnotował drugi z rzędu ponad jednoprocentowy spadek. Niezbyt dobra atmosfera panowała również na europejskich i azjatyckich parkietach. Na rynkach wzrosła awersja do ryzyka, jednak fakt ten nie przełożył się tym razem na znaczące umocnienie japońskiego jena. Kurs USD/JPY spadł co prawda chwilowo poniżej 103,00, jednak ruch ten wynikał przede wszystkim z wyprzedaży dolara na rynkach światowych. Na notowania jena nie miała również wpływu zgodna z oczekiwaniami decyzja Banku Japonii o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian.

W ostatnich dniach cena ropy osiągnęła kolejny historyczny szczyt. Za baryłkę ropy brent w Londynie płacono nawet 135 USD. Po raz kolejny jako pretekst do wywindowania wartości tego surowca posłużyły obawy o wystarczalność jego podaży, które rozbudził m.in. nieoczekiwany spadek zapasów ropy w Stanach Zjednoczonych.

Źródło: Mikołaj Kusiakowski, Tomasz Regulski, TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.