Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
Komentarz walutowy MyBank.pl
Data dodania: 2025-12-09 (08:41)

We wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.

Na rynku międzybankowym kursy walut wobec złotówki pozostają w wąskich widełkach. Euro kosztuje blisko 4,24 zł (EUR/PLN ok. 4,24), według bieżących notowań rynkowych, które od kilku dni poruszają się w przedziale 4,23–4,24. Dolar amerykański jest notowany w pobliżu 3,64 zł za 1 USD, co oznacza bardzo niewielkie odchylenie od poziomów obserwowanych w ostatnim tygodniu. Frank szwajcarski porusza się wokół 4,51 zł, a więc nieco powyżej psychologicznej bariery 4,50, ale bez wyraźnej tendencji do wybicia w górę.

Funt brytyjski pozostaje jedną z droższych walut w relacji do złotego: GBP/PLN utrzymuje się dziś w okolicach 4,85, lekko powyżej średnich poziomów z ostatnich tygodni. Z kolei korona norweska, czyli NOK, wyceniana jest na rynku w pobliżu 0,36 zł za 1 NOK, co odzwierciedla dość spokojny obraz notowań surowcowych walut skandynawskich wobec PLN. W tle stabilnie zachowuje się również dolar kanadyjski – najnowsze dane z serwisów walutowych pokazują kurs w rejonie 2,62–2,63 zł za 1 CAD. Przy takiej konfiguracji złotówka utrzymuje wypracowaną w tym roku przewagę nad szeregiem walut gospodarek rozwiniętych i surowcowych.

Jednym z kluczowych elementów tła dla rynku złotego pozostaje grudniowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Na posiedzeniu w dniach 2–3 grudnia 2025 r. RPP zdecydowała się na kolejne, niewielkie złagodzenie polityki pieniężnej. Z oficjalnego komunikatu wynika, że „Rada postanowiła obniżyć stopę referencyjną NBP o 0,25 pkt proc., do poziomu 4,00 proc.”. Oznacza to, że po serii wcześniejszych cięć oprocentowanie w Polsce wróciło w okolice poziomów sprzed okresu najwyższej inflacji, ale wciąż pozostaje wyższe niż w wielu krajach strefy euro.

Prezes NBP i członkowie Rady sygnalizują, że polityka pieniężna wchodzi teraz w fazę „czekania i obserwacji”. W publicznych wypowiedziach szef banku centralnego podkreślał, że inflacja w Polsce powinna pozostawać w najbliższych latach w pobliżu celu NBP, a dalsze cięcia stóp – jeśli w ogóle – będą miały raczej charakter kosmetyczny. W praktyce oznacza to, że rynek złotego coraz mocniej reaguje na czynniki globalne, a nie na samą ścieżkę krajowych stóp procentowych.

W szerszej perspektywie regionu Europy Środkowo-Wschodniej najnowsze analizy zwracają uwagę, że większość lokalnych walut – w tym PLN – osiągnęła w 2025 roku poziomy uznawane za „mocne” na tle historii. W opublikowanym kilka dni temu badaniu ankietowym analityków podkreślono, że w 2026 r. waluty regionu mogą lekko oddalić się od tegorocznych maksimów, a wśród nich polski złoty jest wskazywany jako waluta, dla której potencjał dalszego umocnienia jest ograniczony. Jednocześnie zwraca się uwagę, że fundamenty polskiej gospodarki – skala rynku, dywersyfikacja eksportu i wciąż relatywnie atrakcyjne stopy procentowe – nadal stanowią poduszkę bezpieczeństwa dla PLN.

Dzisiaj spojrzenie inwestorów na waluty w dużej mierze kształtują także informacje napływające z USA. Rynek oczekuje na świeże dane z tamtejszego rynku pracy, w tym odczyt JOLTS dotyczący liczby wolnych miejsc pracy, który według wielu komentarzy może wpłynąć na krótkoterminowe wahania dolara amerykańskiego. Jeżeli dane z gospodarki USA wskażą na większe spowolnienie, presja na USD może utrzymać się, co zwykle działa wspierająco na waluty rynków wschodzących, w tym na PLN. W przypadku bardziej „jastrzębiej” niespodzianki – silniejszy dolar amerykański może ponownie wypchnąć kurs USD/PLN nieco wyżej, choć na razie rynek zakłada raczej scenariusz stabilizacji.

Patrząc na poszczególne pary, EUR/PLN pozostaje dla polskiej gospodarki kluczową relacją. Kurs w rejonie 4,24 zł za euro jest dziś postrzegany przez wielu eksporterów jako wciąż relatywnie komfortowy – złotówka jest mocniejsza niż w okresach podwyższonej nerwowości, ale nie na tyle silna, by masowo pogarszać opłacalność sprzedaży na rynki strefy euro. Dla importerów obecne kursy walut, szczególnie stabilny eurozłoty, oznaczają bardziej przewidywalne koszty zakupów oraz mniejsze ryzyko nagłego skoku cen dóbr sprowadzanych do Polski.

Na parze USD/PLN widać od kilku dni lekkie wahania wokół poziomu 3,64, ale bez wyraźnego kierunku. Zestawiając bieżący kurs z notowaniami z początku roku, dolar amerykański pozostaje wyraźnie tańszy w przeliczeniu na PLN niż w momentach największej niepewności na rynkach globalnych. To z jednej strony korzystne dla importerów surowców i towarów rozliczanych w USD, z drugiej jednak ogranicza konkurencyjność cenową polskich eksporterów działających na rynkach dolarowych. Inwestorzy podkreślają, że do większego ruchu na tej parze potrzebne byłyby silne impulsy ze strony Rezerwy Federalnej lub istotne zmiany w globalnym apetycie na ryzyko.

Frank szwajcarski – CHF – pozostaje walutą wrażliwą dla części polskich gospodarstw domowych. Kurs w okolicy 4,51 zł oznacza, że raty kredytów frankowych nadal są istotnie wyższe niż w okresie sprzed kilkunastu lat, ale nie tak dotkliwe jak w szczytowych fazach umocnienia CHF. W ostatnich dniach brak jest sygnałów, które mogłyby pchnąć frank w jednym, zdecydowanym kierunku, a decyzje Szwajcarskiego Banku Narodowego o utrzymaniu ostrożnego podejścia do polityki stóp procentowych sprzyjają raczej powolnym, niż gwałtownym zmianom kursu. Dla wielu kredytobiorców stabilizacja CHF/PLN powyżej 4,50 zł to nie powód do radości, ale przynajmniej ograniczenie ryzyka nagłych skoków rat.

Funt brytyjski, czyli GBP, zachowuje się wobec złotego nieco inaczej niż euro czy dolar. Notowania GBP/PLN w rejonie 4,85 zł odzwierciedlają zarówno specyfikę brytyjskiej gospodarki, jak i oczekiwania co do polityki Banku Anglii, który może luzować politykę pieniężną wolniej niż Europejski Bank Centralny. Dla Polaków zarabiających w funtach brytyjskich i przesyłających pieniądze rodzinom w kraju obecny kurs oznacza cały czas korzystny przelicznik na PLN, natomiast dla importerów korzystających z usług i towarów z Wysp podwyższa koszty zakupu.

Na radarze inwestorów znajdują się także mniej popularne z punktu widzenia masowego odbiorcy waluty, takie jak korona norweska czy dolar kanadyjski. Korona norweska (NOK) jest mocno powiązana z rynkiem ropy naftowej i polityką banku centralnego Norwegii, a jednocześnie istotna dla tysięcy Polaków pracujących w tym kraju. Kurs w okolicach 0,36 zł za 1 NOK, przy relatywnie niskiej ostatnio zmienności, sprzyja przewidywalności dochodów po przewalutowaniu na złotówkę. Z perspektywy firm działających w sektorze offshore i transportu morskiego to ułatwienie w zarządzaniu ryzykiem walutowym, bo zabezpieczenia kursowe mogą być tańsze i prostsze do zaplanowania.

Dolar kanadyjski, CAD, jest z kolei walutą typowo „surowcową”, silnie powiązaną z sytuacją na rynku ropy i gazu oraz z decyzjami Banku Kanady. Obecny kurs CAD/PLN w rejonie 2,63 zł zachęca część inwestorów indywidualnych do traktowania dolara kanadyjskiego jako elementu dywersyfikacji portfela walutowego obok klasycznych pozycji w USD czy EUR. Dla osób mieszkających lub pracujących w Kanadzie stabilny kurs wobec PLN oznacza także większą przewidywalność dochodów po ich transferze do Polski.

Warto zwrócić uwagę, że rynek złotego jest obecnie wypadkową kilku nakładających się trendów: stabilizującej się inflacji w Polsce, umiarkowanie łagodnej polityki NBP oraz globalnej narracji o stopniowym osłabianiu dolara amerykańskiego. Analitycy podkreślają, że przy stopie referencyjnej na poziomie 4,00 proc. i inflacji mieszczącej się w pobliżu celu NBP realne oprocentowanie aktywów w PLN jest atrakcyjne na tle części innych rynków wschodzących. To jeden z powodów, dla których złotówka w 2025 roku utrzymywała korzystną pozycję w regionie, a napływy kapitału portfelowego do polskich obligacji i akcji były zauważalne.

Z punktu widzenia przeciętnego gospodarstwa domowego i małych firm sytuacja na rynku walutowym oznacza mieszankę szans i ryzyk. Mocniejszy PLN ogranicza koszty wakacji za granicą oraz zakupy w zagranicznych sklepach internetowych, szczególnie rozliczanych w euro i dolarach. Jednocześnie osoby spłacające zobowiązania w CHF czy GBP pozostają wrażliwe na każdy nagły ruch tych walut. Dla przedsiębiorstw decyzje dotyczące zabezpieczania przychodów i kosztów w walutach obcych stają się dziś bardziej strategiczne niż taktyczne – chodzi mniej o łapanie „idealnego kursu”, a bardziej o budowanie stabilności marży.

Dalsze losy złotówki w najbliższych tygodniach będą zależały w dużej mierze od napływających danych makroekonomicznych oraz komunikatów z głównych banków centralnych świata. Jeżeli scenariusz „miękkiego lądowania” gospodarki globalnej i stopniowego łagodzenia polityki pieniężnej w USA i strefie euro się utrzyma, polski złoty ma szansę pozostać jedną z ciekawszych walut rynków wschodzących, choć rynek coraz wyraźniej zakłada, że największe umocnienie PLN jest już za nami.

Na dziś obraz jest jednak klarowny: przy kursach w okolicach 4,24 za euro, 3,64 za dolara amerykańskiego, 4,51 za franka szwajcarskiego, 4,85 za funt brytyjski oraz około 0,36 za koronę norweską i 2,63 za dolara kanadyjskiego rynek złotego pozostaje spokojny, a złotówka – mimo pojedynczych wahań – wciąż jest notowana jako waluta silna na tle ostatnich lat.

Źródło: Jarosław Wasiński, MyBank.pl
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?

Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?

2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?

Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?

2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?

Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?

2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
Lew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed

Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed

2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Polski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?

Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?

2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?

Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?

2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy

Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy

2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.