Data dodania: 2025-12-02 (09:11)
Na rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Według najświeższych średnich kursów walut NBP publikowanych na początku tygodnia, dolar amerykański kosztuje około 3,64 zł, co oznacza kolejne lekkie umocnienie PLN wobec USD w porównaniu z końcówką listopada. Euro wyceniane jest w okolicach 4,23 zł, frank szwajcarski w pobliżu 4,53 zł, a funt brytyjski około 4,81 zł, co potwierdza, że koszyk głównych kursów walut wobec złotówki pozostaje niżej niż rok temu. Dolar kanadyjski utrzymuje się nieco powyżej 2,60 zł, co przy wciąż wysokich cenach ropy ma znaczenie dla inwestorów obserwujących zależność pomiędzy walutą Kanady a surowcami.
Z danych rynkowych wynika, że w ciągu ostatniego miesiąca złotówka wzmocniła się wobec dolara o ponad 1,5 proc., a w ujęciu rocznym jej aprecjacja sięga około 11 proc., co stawia ją w gronie lepiej radzących sobie walut rynków wschodzących. Równocześnie notowania EUR/PLN utrzymują się w relatywnie wąskim przedziale tuż powyżej 4,20 zł, co sugeruje, że w relacji do wspólnej waluty inwestorzy wyceniają obecnie polski złoty głównie przez pryzmat globalnego sentymentu do ryzyka, a nie nagłych zmian w krajowych fundamentach.
Na rynku międzybankowym, gdzie w czasie rzeczywistym handluje się walutami, poranne kwotowania potwierdzają obraz z tabel NBP: USD/PLN pozostaje blisko 3,64, EUR/PLN lekko powyżej 4,23, a CHF/PLN powyżej 4,53, przy ograniczonej zmienności na otwarciu europejskiej sesji. Zwraca uwagę fakt, że w ostatniej dobie kurs dolara wobec złotego obniżył się o niespełna 0,5 proc., a wcześniejsze dane pokazują, że jeszcze rok temu za dolar amerykański trzeba było płacić ponad 4,06 zł, co wyraźnie pokazuje skalę umocnienia PLN. W podobnym kierunku podąża para NOK/PLN, gdzie korona norweska kosztuje około 0,36 zł, co jest korzystne dla importerów paliw i towarów z rynku norweskiego, choć jednocześnie odzwierciedla presję na waluty powiązane z rynkiem ropy.
Średnie kursy NBP z początku tygodnia wskazują także na stosunkowo stabilną pozycję złotówki wobec dolaru kanadyjskiego, z wyceną CAD/PLN w rejonie 2,60 zł, przy lekkiej dziennej zniżce rzędu kilku groszy. Analitycy podkreślają, że tak szerokie umocnienie PLN – widoczne jednocześnie na parach z USD, EUR, CHF, GBP i CAD – wynika zarówno z poprawy nastrojów wobec rynków wschodzących, jak i z wyczekiwania na dalsze decyzje głównych banków centralnych w sprawie stóp procentowych.
Na szerokim rynku walut dominuje obecnie ostrożny optymizm: publikowane w ostatnich dniach dane przemysłowe z Eurolandu sprzyjają umocnieniu euro, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, ponieważ inwestorzy korygują oczekiwania co do skali podwyżek i obniżek stóp w USA. Według opracowań dużych banków inwestycyjnych, scenariusz na najbliższe kwartały zakłada stopniowe obniżanie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną do poziomów bliższych 4 proc. na koniec 2025 roku, przy jednoczesnym łagodzeniu polityki Europejskiego Banku Centralnego, co sprzyja wizji słabszego dolara amerykańskiego w ujęciu globalnym.
Dodatkowo rynki walutowe śledzą polityczne sygnały z Waszyngtonu, gdzie administracja obecnego prezydenta Donalda Trumpa wysyła mieszane komunikaty w sprawie dalszego kierunku polityki fiskalnej i regulacyjnej, co okresowo zwiększa zmienność na parze EUR/USD i pośrednio przekłada się na wahania USD/PLN. W Europie natomiast inwestorzy wyceniają skutki spowalniającej inflacji oraz danych z rynku pracy, co w przypadku funta oznacza presję wynikającą z niepewności co do skali przyszłych obniżek stóp przez Bank Anglii, a to z kolei wpływa także na wycenę pary GBP/PLN.
Umocnienie PLN ma wyraźne konsekwencje dla realnej gospodarki: z jednej strony poprawia sytuację importerów paliw, komponentów i elektroniki, obniżając koszty zakupów rozliczanych w USD i EUR, z drugiej zaś pogarsza konkurencyjność cenową eksporterów, którzy sprzedają towary na rynkach strefy euro czy w Stanach Zjednoczonych. Dla gospodarstw domowych szczególne znaczenie ma wysoki poziom kursu CHF/PLN – frank powyżej 4,5 zł wciąż oznacza, że zadłużenie w tej walucie, mimo poprawy w porównaniu z historycznymi szczytami, nadal jest odczuwalne dla kredytobiorców.
W segmencie kredytów i oszczędności widać jednocześnie, że stabilniejsza złotówka wobec euro i dolara zmniejsza motywację do krótkoterminowych spekulacyjnych przewalutowań, a uwaga części klientów banków przesuwa się w stronę lokat i obligacji indeksowanych inflacją. Z kolei dla przedsiębiorstw z ekspozycją na funt brytyjski oraz koronę norweską obecne poziomy GBP/PLN i NOK/PLN oznaczają konieczność aktywnego zarządzania ryzykiem kursowym, zwłaszcza że analizy domów maklerskich wskazują na możliwość podwyższonej zmienności tych par w kolejnych tygodniach wraz z napływem nowych danych z Wielkiej Brytanii i Norwegii.
Prognozy instytucji międzynarodowych sugerują, że w 2025 roku polski złoty może pozostać relatywnie mocny, o ile globalny apetyt na ryzyko nie ulegnie gwałtownemu pogorszeniu, a krajowe dane makroekonomiczne – w tym inflacja i wzrost PKB – będą zbliżone do dotychczasowych oczekiwań. Część analiz zakłada wręcz dalszą, choć już bardziej umiarkowaną aprecjację PLN wobec dolara amerykańskiego, przy utrzymaniu EUR/PLN w przedziale niewiele odbiegającym od obecnych poziomów, co oznaczałoby względnie spokojny scenariusz dla rynku złotego w horyzoncie najbliższych kwartałów.
Jednocześnie ekonomiści ostrzegają, że ewentualne wyraźniejsze spowolnienie gospodarki strefy euro lub gwałtowny wzrost awersji do ryzyka na rynkach globalnych mógłby przynieść korektę na parach z PLN, w tym podniesienie kursów EUR/PLN, USD/PLN oraz CHF/PLN, co relatywnie szybko odczułyby zarówno firmy, jak i gospodarstwa domowe. Dla uczestników rynku walutowego oznacza to konieczność śledzenia nie tylko lokalnych danych i decyzji Rady Polityki Pieniężnej, ale też komunikatów z Fed, EBC i innych głównych banków centralnych, które w praktyce nadają ton globalnym przepływom kapitału i kształtują wycenę takich par, jak EUR/PLN, USD/PLN, GBP/PLN czy NOK/PLN.
Z danych rynkowych wynika, że w ciągu ostatniego miesiąca złotówka wzmocniła się wobec dolara o ponad 1,5 proc., a w ujęciu rocznym jej aprecjacja sięga około 11 proc., co stawia ją w gronie lepiej radzących sobie walut rynków wschodzących. Równocześnie notowania EUR/PLN utrzymują się w relatywnie wąskim przedziale tuż powyżej 4,20 zł, co sugeruje, że w relacji do wspólnej waluty inwestorzy wyceniają obecnie polski złoty głównie przez pryzmat globalnego sentymentu do ryzyka, a nie nagłych zmian w krajowych fundamentach.
Na rynku międzybankowym, gdzie w czasie rzeczywistym handluje się walutami, poranne kwotowania potwierdzają obraz z tabel NBP: USD/PLN pozostaje blisko 3,64, EUR/PLN lekko powyżej 4,23, a CHF/PLN powyżej 4,53, przy ograniczonej zmienności na otwarciu europejskiej sesji. Zwraca uwagę fakt, że w ostatniej dobie kurs dolara wobec złotego obniżył się o niespełna 0,5 proc., a wcześniejsze dane pokazują, że jeszcze rok temu za dolar amerykański trzeba było płacić ponad 4,06 zł, co wyraźnie pokazuje skalę umocnienia PLN. W podobnym kierunku podąża para NOK/PLN, gdzie korona norweska kosztuje około 0,36 zł, co jest korzystne dla importerów paliw i towarów z rynku norweskiego, choć jednocześnie odzwierciedla presję na waluty powiązane z rynkiem ropy.
Średnie kursy NBP z początku tygodnia wskazują także na stosunkowo stabilną pozycję złotówki wobec dolaru kanadyjskiego, z wyceną CAD/PLN w rejonie 2,60 zł, przy lekkiej dziennej zniżce rzędu kilku groszy. Analitycy podkreślają, że tak szerokie umocnienie PLN – widoczne jednocześnie na parach z USD, EUR, CHF, GBP i CAD – wynika zarówno z poprawy nastrojów wobec rynków wschodzących, jak i z wyczekiwania na dalsze decyzje głównych banków centralnych w sprawie stóp procentowych.
Na szerokim rynku walut dominuje obecnie ostrożny optymizm: publikowane w ostatnich dniach dane przemysłowe z Eurolandu sprzyjają umocnieniu euro, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, ponieważ inwestorzy korygują oczekiwania co do skali podwyżek i obniżek stóp w USA. Według opracowań dużych banków inwestycyjnych, scenariusz na najbliższe kwartały zakłada stopniowe obniżanie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną do poziomów bliższych 4 proc. na koniec 2025 roku, przy jednoczesnym łagodzeniu polityki Europejskiego Banku Centralnego, co sprzyja wizji słabszego dolara amerykańskiego w ujęciu globalnym.
Dodatkowo rynki walutowe śledzą polityczne sygnały z Waszyngtonu, gdzie administracja obecnego prezydenta Donalda Trumpa wysyła mieszane komunikaty w sprawie dalszego kierunku polityki fiskalnej i regulacyjnej, co okresowo zwiększa zmienność na parze EUR/USD i pośrednio przekłada się na wahania USD/PLN. W Europie natomiast inwestorzy wyceniają skutki spowalniającej inflacji oraz danych z rynku pracy, co w przypadku funta oznacza presję wynikającą z niepewności co do skali przyszłych obniżek stóp przez Bank Anglii, a to z kolei wpływa także na wycenę pary GBP/PLN.
Umocnienie PLN ma wyraźne konsekwencje dla realnej gospodarki: z jednej strony poprawia sytuację importerów paliw, komponentów i elektroniki, obniżając koszty zakupów rozliczanych w USD i EUR, z drugiej zaś pogarsza konkurencyjność cenową eksporterów, którzy sprzedają towary na rynkach strefy euro czy w Stanach Zjednoczonych. Dla gospodarstw domowych szczególne znaczenie ma wysoki poziom kursu CHF/PLN – frank powyżej 4,5 zł wciąż oznacza, że zadłużenie w tej walucie, mimo poprawy w porównaniu z historycznymi szczytami, nadal jest odczuwalne dla kredytobiorców.
W segmencie kredytów i oszczędności widać jednocześnie, że stabilniejsza złotówka wobec euro i dolara zmniejsza motywację do krótkoterminowych spekulacyjnych przewalutowań, a uwaga części klientów banków przesuwa się w stronę lokat i obligacji indeksowanych inflacją. Z kolei dla przedsiębiorstw z ekspozycją na funt brytyjski oraz koronę norweską obecne poziomy GBP/PLN i NOK/PLN oznaczają konieczność aktywnego zarządzania ryzykiem kursowym, zwłaszcza że analizy domów maklerskich wskazują na możliwość podwyższonej zmienności tych par w kolejnych tygodniach wraz z napływem nowych danych z Wielkiej Brytanii i Norwegii.
Prognozy instytucji międzynarodowych sugerują, że w 2025 roku polski złoty może pozostać relatywnie mocny, o ile globalny apetyt na ryzyko nie ulegnie gwałtownemu pogorszeniu, a krajowe dane makroekonomiczne – w tym inflacja i wzrost PKB – będą zbliżone do dotychczasowych oczekiwań. Część analiz zakłada wręcz dalszą, choć już bardziej umiarkowaną aprecjację PLN wobec dolara amerykańskiego, przy utrzymaniu EUR/PLN w przedziale niewiele odbiegającym od obecnych poziomów, co oznaczałoby względnie spokojny scenariusz dla rynku złotego w horyzoncie najbliższych kwartałów.
Jednocześnie ekonomiści ostrzegają, że ewentualne wyraźniejsze spowolnienie gospodarki strefy euro lub gwałtowny wzrost awersji do ryzyka na rynkach globalnych mógłby przynieść korektę na parach z PLN, w tym podniesienie kursów EUR/PLN, USD/PLN oraz CHF/PLN, co relatywnie szybko odczułyby zarówno firmy, jak i gospodarstwa domowe. Dla uczestników rynku walutowego oznacza to konieczność śledzenia nie tylko lokalnych danych i decyzji Rady Polityki Pieniężnej, ale też komunikatów z Fed, EBC i innych głównych banków centralnych, które w praktyce nadają ton globalnym przepływom kapitału i kształtują wycenę takich par, jak EUR/PLN, USD/PLN, GBP/PLN czy NOK/PLN.
Źródło: Jarosław Wasiński, MyBank.pl
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.