
Data dodania: 2024-12-24 (11:18)
Poniedziałkowa sesja na amerykańskich giełdach zakończyła się wzrostami głównych indeksów – Dow Jones, S&P 500 oraz Nasdaq – mimo trudnej sytuacji na rynku obligacji oraz umacniającego się dolara. Wzrost rentowności długoterminowych papierów skarbowych oraz ostrożne sygnały ze strony amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed) budzą jednak wśród inwestorów obawy dotyczące przyszłości rynku akcji. Coraz częściej pojawia się pytanie, czy potencjalne „reflacyjne” przyspieszenie gospodarcze może paradoksalnie zaszkodzić wycenom giełdowym.
Kluczowym elementem kształtującym obecne nastroje jest stanowisko Fed, który sygnalizuje ostrożność w podejmowaniu decyzji o obniżkach stóp procentowych, planowanych na 2025 rok. Bank centralny, w reakcji na wyższą inflację i solidny wzrost gospodarczy, może utrzymać bardziej restrykcyjną politykę monetarną, niż dotychczas oczekiwano. Efektem tego są zarówno wzrost wartości dolara, jak i dalszy wzrost rentowności obligacji. Rentowność 10-letnich papierów skarbowych w poniedziałek osiągnęła 4.594%, najwyższy poziom od maja. Część obserwatorów rynku zakłada, że w kolejnych miesiącach może dojść do przekroczenia granicy 5%.
Rosnące rentowności obligacji stają się istotnym czynnikiem hamującym dla rynku akcji. Dotychczasowa inwersja (3-miesięczne obligacje oferowały wyższe kupony niż 10-letnie) jest zjawiskiem częstym przed spowolnieniem gospodarczym. Teraz jednak inwestorzy mogą interpretować zmiany, jako początek nowej fazy wzrostu nominalnego, określanego mianem „reflacji”.
Silny dolar, którego indeks oscyluje wokół poziomu 108.09, zbliżony do szczytów z 2022 roku, odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu globalnych przepływów kapitału. Trwała aprecjacja amerykańskiej waluty, szczególnie przy bardziej restrykcyjnej polityce Fed w porównaniu z innymi bankami centralnymi, może przyciągać inwestorów z rynków wschodzących i rozwiniętych. Jednocześnie mocny dolar negatywnie wpływa na wyniki amerykańskich eksporterów, którzy mają trudności z generowaniem przychodów za granicą. To zjawisko może dodatkowo stymulować wzrost rentowności obligacji, tworząc zamknięte koło.
„Reflacja” niesie ze sobą mieszane implikacje. Z jednej strony wskazuje na ożywienie gospodarki, z drugiej zaś może prowadzić do odpływu kapitału z rynku akcji na rzecz bardziej atrakcyjnych obligacji. Stabilizacja rentowności 10-letnich papierów skarbowych w przedziale 4.5–4.6% mogłaby poprawić nastroje na giełdzie, umożliwiając inwestorom bardziej optymistyczne spojrzenie na przyszłe perspektywy. Ewentualne sygnały o wcześniejszym złagodzeniu polityki monetarnej przez Fed mogłyby pozytywnie wpłynąć na rynki, choć ich wpływ byłby ograniczony w warunkach utrzymującej się inflacji. Z kolei mocny dolar, mimo że stanowi wyzwanie dla firm z ekspozycją globalną, może nadal przyciągać kapitał z zagranicy, zapewniając względną stabilność amerykańskiej gospodarce w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu makroekonomicznym.
Rosnące rentowności obligacji stają się istotnym czynnikiem hamującym dla rynku akcji. Dotychczasowa inwersja (3-miesięczne obligacje oferowały wyższe kupony niż 10-letnie) jest zjawiskiem częstym przed spowolnieniem gospodarczym. Teraz jednak inwestorzy mogą interpretować zmiany, jako początek nowej fazy wzrostu nominalnego, określanego mianem „reflacji”.
Silny dolar, którego indeks oscyluje wokół poziomu 108.09, zbliżony do szczytów z 2022 roku, odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu globalnych przepływów kapitału. Trwała aprecjacja amerykańskiej waluty, szczególnie przy bardziej restrykcyjnej polityce Fed w porównaniu z innymi bankami centralnymi, może przyciągać inwestorów z rynków wschodzących i rozwiniętych. Jednocześnie mocny dolar negatywnie wpływa na wyniki amerykańskich eksporterów, którzy mają trudności z generowaniem przychodów za granicą. To zjawisko może dodatkowo stymulować wzrost rentowności obligacji, tworząc zamknięte koło.
„Reflacja” niesie ze sobą mieszane implikacje. Z jednej strony wskazuje na ożywienie gospodarki, z drugiej zaś może prowadzić do odpływu kapitału z rynku akcji na rzecz bardziej atrakcyjnych obligacji. Stabilizacja rentowności 10-letnich papierów skarbowych w przedziale 4.5–4.6% mogłaby poprawić nastroje na giełdzie, umożliwiając inwestorom bardziej optymistyczne spojrzenie na przyszłe perspektywy. Ewentualne sygnały o wcześniejszym złagodzeniu polityki monetarnej przez Fed mogłyby pozytywnie wpłynąć na rynki, choć ich wpływ byłby ograniczony w warunkach utrzymującej się inflacji. Z kolei mocny dolar, mimo że stanowi wyzwanie dla firm z ekspozycją globalną, może nadal przyciągać kapitał z zagranicy, zapewniając względną stabilność amerykańskiej gospodarce w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu makroekonomicznym.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
06:46 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.
Czy euro zbliży złotego do granicy 5 zł po wyborze prezydenta elekta Karola Nawrockiego?
2025-06-02 Analizy walutowe MyBank.plKarol Nawrocki – dla jednych wizjoner, dla innych polityczny hazardzista – wciąż czeka na oficjalne zaprzysiężenie, ale rynki już dziś wyceniają, ile kosztować może jego debiut w Pałacu Prezydenckim. W pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników euro kosztowało około 4,28 PLN, a więc daleko od psychologicznej „piątki”, lecz pamięć pandemii i skoku do 4,64 PLN pozostaje świeża. Pytanie, czy kurs walut – przede wszystkim EUR/PLN – może tym razem wspiąć się wyżej, brzmi jak stres-test dla wiary w instytucje państwa, a nie tylko arytmetyka popytu i podaży.
Lekki spadek złotego w reakcji na wybory
2025-06-02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoranny handel na rynku FX przynosi lekkie spadki wokół PLN, przy relatywnie neutralnym zachowaniu eurodolara.. Rynek reaguje na weekendowe wyniki 2 tury wyborów prezydenckich w Polsce. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2715 PLN za euro, 3,7542 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5735 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0675 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,388% w przypadku obligacji 10-letnich.
Co program gospodarczy prezydenta Nawrockiego oznacza dla kursu złotego?
2025-06-02 Analizy MyBank.plJuż w noc wyborczą inwestorzy włączyli kalkulatory i – jak zwykle – zaczęli wyceniać przyszłość. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta RP, choć politycznie spektakularny, przede wszystkim otwiera nowy rozdział w sporze o równowagę między ekspansją fiskalną a stabilnością makroekonomiczną. Kurs złotego, od lat wrażliwy na sygnały płynące zarówno z Warszawy, jak i z Frankfurtu czy Waszyngtonu, natychmiast stał się barometrem nastrojów wobec „Nowego Ładu na lata 30.” – tak właśnie sztab Nawrockiego ochrzcił pakiet obietnic.
Sukces Trumpa, dolar w dół
2025-05-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydentowi Donaldowi Trumpowi udało się przepchnąć ustawę podatkową przez Izbę Reprezentantów, choć tylko dzięki przewadze jednego głosu (215-214). Oznacza to, że nie było jednomyślności wśród Republikanów. Teraz pakiet trafi do Senatu, który powinien zająć się nim najpóźniej do sierpnia. Teoretycznie Republikanie mają tu konieczną większość (51 głosów) o ile Demokraci nie będą dążyć do tzw. obstrukcji parlamentarnej (filibuster), a wtedy wymagane jest 60 głosów poparcie, których nie będzie.
Dolar zgubił status rezerwy?
2025-05-23 Poranny komentarz walutowy XTBDolar traci dzisiaj grunt pod nogami, deprecjonując między 0,3% a 0,8% względem wszystkich walut G10. Chaotyczna polityka handlowa, gospodarcza nieprzewidywalność oraz od kilku dni rosnące obawy o stabilność fiskalną USA wystawiają na próbę jego status waluty rezerwowej, windując jednocześnie notowania klasycznych bezpiecznych przystani, takich jak jen, oraz nowego pretendenta do tytułu waluty rezerwowej – euro.