Data dodania: 2024-10-02 (10:05)
Wczorajszy wybuch awersji do ryzyka jak na razie nie „rozlewa się” szerzej. Giełdy w Europie są dziś na przysłowiowym „zerze”. Złoto zdołało wtorkową zwyżkę w znacznym stopniu zredukować i aktualnie znajduje się w okolicy 2652 USD tracąc dziś ponad 0,4 proc. Inwestorzy azjatyccy są skoncentrowani na bodźcach stymulacyjnych czego odzwierciedleniem był dzisiejszy wzrost indeksu Hang Seng o ponad 6 proc. W środę rano futures na amerykańskie indeksy lekko tracą ale skala przeceny jest umiarkowana.
Indeks VIX jest w okolicy 19-20 pkt. To lekko podwyższony poziom ale do ekstremum z początku sierpnia jeszcze bardzo daleka droga. Oczywiście wzrost napięć geopolitycznych może być impulsem do wywołania korekty na rynkach. Inwestorzy mimo wszystko z ostateczną decyzją będą czekali na piątkowy raport NFP.
Weekendowe wydarzenia na Bliskim Wschodzie rynek totalnie zignorował. Dopiero wczorajsze doniesienia o planach ataku Iranu na Izrael wywołały mały wstrząs. W takich momentach górę biorą „bezpieczne aktywa”. Nie inaczej było i tym razem. Rentowności obligacji na rynkach bazowych obniżyły się na całej krzywej dochodowości a dolar stał się walutą pierwszego wyboru. Spadkowa sesja na parze EUR/USD jest co prawda znacząca ale notowania cały czas znajdują się powyżej poziomu 1,1050. Nie ulega wątpliwości, że kurs coraz mocniej oddala się od technicznego oporu na 1,12. Na wykresie wyraźniej została uwypuklona potencjalna formacja „podwójnego szczytu”. Sugeruje ona zmianę tendencji przynajmniej w średnim terminie co może oznaczać spadki przynajmniej w stronę 1,09 albo niżej. Z jednej strony mamy dużo niepewności związanej z geopolityką a dodatkowo ostatnia wypowiedź Powella sugerowała, że cięcie o 50 punktów bazowych w listopadzie jest mało prawdopodobne i Fed raczej skłania się ku zmianie o połowę mniejszej. Tak też wynika z wykresu „dot plot”, na który przewodniczący FOMC powoływał się w poniedziałkowy wieczór. Lagarde z kolei osłabiła euro mówiąc o prawdopodobnej redukcji kosztu pieniądza 17 październik. Rynek wcześniej tego nie zakładał. Fundamentalnie i technicznie jest zatem dość sporo argumentów przemawiających za niższym kursem EUR/USD. Trudno w tym momencie oszacować jak dużej skali może to być ruch. Kluczowy wydaje się być okrągły poziom 1,10 – minima z pierwszej połowy września. Ten pułap możemy także potraktować jako linię „szyi” wspomnianego wcześniej układu „podwójnego szczytu”. Modelowy zasięg wskazuje korektę w okolice 1,08. To oznaczałoby, że kurs opuściłby średnioterminowy kanał wzrostowy, w którym przebywa od czerwca tego roku.
Weekendowe wydarzenia na Bliskim Wschodzie rynek totalnie zignorował. Dopiero wczorajsze doniesienia o planach ataku Iranu na Izrael wywołały mały wstrząs. W takich momentach górę biorą „bezpieczne aktywa”. Nie inaczej było i tym razem. Rentowności obligacji na rynkach bazowych obniżyły się na całej krzywej dochodowości a dolar stał się walutą pierwszego wyboru. Spadkowa sesja na parze EUR/USD jest co prawda znacząca ale notowania cały czas znajdują się powyżej poziomu 1,1050. Nie ulega wątpliwości, że kurs coraz mocniej oddala się od technicznego oporu na 1,12. Na wykresie wyraźniej została uwypuklona potencjalna formacja „podwójnego szczytu”. Sugeruje ona zmianę tendencji przynajmniej w średnim terminie co może oznaczać spadki przynajmniej w stronę 1,09 albo niżej. Z jednej strony mamy dużo niepewności związanej z geopolityką a dodatkowo ostatnia wypowiedź Powella sugerowała, że cięcie o 50 punktów bazowych w listopadzie jest mało prawdopodobne i Fed raczej skłania się ku zmianie o połowę mniejszej. Tak też wynika z wykresu „dot plot”, na który przewodniczący FOMC powoływał się w poniedziałkowy wieczór. Lagarde z kolei osłabiła euro mówiąc o prawdopodobnej redukcji kosztu pieniądza 17 październik. Rynek wcześniej tego nie zakładał. Fundamentalnie i technicznie jest zatem dość sporo argumentów przemawiających za niższym kursem EUR/USD. Trudno w tym momencie oszacować jak dużej skali może to być ruch. Kluczowy wydaje się być okrągły poziom 1,10 – minima z pierwszej połowy września. Ten pułap możemy także potraktować jako linię „szyi” wspomnianego wcześniej układu „podwójnego szczytu”. Modelowy zasięg wskazuje korektę w okolice 1,08. To oznaczałoby, że kurs opuściłby średnioterminowy kanał wzrostowy, w którym przebywa od czerwca tego roku.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nadzieje na kolejną jumbo obniżkę w USA topnieją
2024-10-10 Komentarz giełdowy XTBWall Street pozostaje w mieszanych nastrojach po niedźwiedzim otwarciu. Dzisiejszy odczyt CPI na nowo otworzył pytanie, czy dynamika cen w USA została ostatecznie wystudzona przez jastrzębią politykę Fed, poprzedzającą ostatnią obniżkę o 50 pb. Inflacja w ujęciu r/r spadła o 0.1 pp względem poprzedniego miesiąca, plasując się jednak powyżej oczekiwań rynkowych. Większą uwagę przyciąga natomiast odczyt bazowy, który wzrósł wbrew oczekiwaniom do 3.3%.
Dolar pozostaje silny przed czwartkowymi danymi CPI
2024-10-09 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta pozostaje silna na szerokim rynku, co może mieć związek z pozycjonowaniem się inwestorów przed jutrzejszymi danymi o inflacji CPI za wrzesień. W ostatnich dniach byliśmy świadkami przesunięć w kwestii oczekiwań, co do skali cięć stóp przez FED - rynek nie jest nawet w pełni pewien 25 punktowej obniżki stóp w listopadzie (88 proc. prawdopodobieństwa), kurczą się też wskazania na 2025 r. Dlatego najbliższe dane o inflacji CPI i kolejne, będą kluczowe.
Czy minutes odmienią losy dolara?
2024-10-09 Komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 20:00 poznamy zapisy rozmów bankierów z Fed, którzy podczas ostatniego posiedzenia zdecydowali się na obniżkę stóp procentowych o 50 punktów bazowych. Rynek żył nadziejami, że Fed zdecyduje się na kolejną dużą obniżkę podczas listopadowego posiedzenia, ale ostatnie wypowiedzi i publikacje danych wskazują raczej na umiarkowane podejście. Tymczasem po drugiej stronie globu w Nowej Zelandii RBNZ decyduje się na dużą obniżkę stóp procentowych i zapowiada duże konkretne ruchy na kolejnym posiedzeniu. Co dolej z dolarem, walutami Antypodów, w kontekście dużego zamieszania z Chin?
Oczekiwania inflacyjne rosną w związku z sytuacją na rynku ropy naftowej
2024-10-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost cen ropy naftowej w październiku spowodował, że w strefie euro oczekiwania inflacyjne zostały wzmocnione, co wydaje się być naturalną koleją rzeczy. Wyższa cena surowca z opóźnieniem przełoży się na większą dynamikę wzrostu cen. Rynek w pewnym stopniu zakłada, że te ostatnie dobre informacje płynące z danych o CPI w Europie niebawem się skończą, a powrót do celu EBC wydłuży się.
Ropa zawraca w dół
2024-10-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek nie przynosi konkretnego kierunku na walutach - dolar wypada mieszanie. Pogorszyły się za to nastroje na rynkach akcji - wczoraj cofnięcie zaliczyły indeksy na Wall Street, a dzisiaj taniała Azja (z wyjątkiem Chin). Na rynku zwraca się uwagę na wpływ ostatnich świetnych danych makro z USA, które wpłynęły na oczekiwania wobec kolejnych ruchów FED (redukowane są nadmierne oczekiwania, co do cięć stóp, jakie miały miejsce w ostatnich tygodniach), co tym samym ma wpływ na giełdowe "mnożniki" i wyceny. Ale pośrednio wpływ ma też sytuacja na Bliskim Wschodzie.
Soft-landing, czy no-landing?
2024-10-07 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie biorą obecnie wcale pod uwagę scenariusza recesji w USA. Po świetnych odczytach Departamentu Pracy USA w miniony piątek i niezłych danych ISM kilka dni wcześniej pojawiają się wręcz głosy, że będziemy mieć "no-landing scenario", czyli amerykańska gospodarka zamiast spowolnić, to przyspieszy wchodząc w dalszą fazę ożywienia.
Ze skrajności w skrajność
2024-10-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek przez ostatnie dwa miesiące przeszedł z okresu obaw o amerykańską gospodarkę o możliwą recesję do przekonania, że „miękkie lądowanie” to scenariusz wysoce prawdopodobny. Wszystko za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy. Spekulacje dotyczące kolejnej obniżki o 50 pb przez Fed zostały w pewien sposób „ucięte”. Dolar zyskał na wartości a giełda na Wall Street potraktowała dobre dane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Indeksy Dow Jones oraz SP500 nie zdołały jednak wyznaczyć nowych historycznych rekordów.
Ze skrajności w skrajność
2024-10-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek przez ostatnie dwa miesiące przeszedł z okresu obaw o amerykańską gospodarkę o możliwą recesję do przekonania, że „miękkie lądowanie” to scenariusz wysoce prawdopodobny. Wszystko za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy. Spekulacje dotyczące kolejnej obniżki o 50 pb przez Fed zostały w pewien sposób „ucięte”. Dolar zyskał na wartości a giełda na Wall Street potraktowała dobre dane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Indeksy Dow Jones oraz SP500 nie zdołały jednak wyznaczyć nowych historycznych rekordów.
Złoty spróbuje odreagować?
2024-10-07 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPiątkowy handel zakończył się zwyżkami na amerykańskich indeksach, a dzisiaj rano równie pozytywnie reaguje Azja. Mimo utrzymującego się globalnego napięcia związanego z ryzykiem eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, na rynki wraca optymizm, co ma związek ze świetnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy, jakie poznaliśmy w piątek po południu.
Gospodarka USA nie będzie lądować?
2024-10-07 Poranny komentarz walutowy XTBPo piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy pojawiły się nadzieje na scenariusz „no landing”. Oznacza to, że gospodarka wcale nie musi doświadczyć mocniejszego spowolnienia związanego z utrzymywaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, a kontynuować umiarkowany wzrost. Jednocześnie jednak doszło do wyraźnego zmniejszenia oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Z drugiej strony Chiny wracają na rynki po tygodniowym odpoczynku, gdzie kontynuowane są wcześniejsze wzrosty. Weekend nie przyniósł również eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, co skutkuje lekkim cofnięciem ropy.