
Data dodania: 2024-08-20 (11:56)
Szwedzki Riksbank zdecydował się dzisiaj rano na kolejną w tym roku obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. do 3,50 proc., co było zgodne z oczekiwaniami. Rynek widzi w tym roku jeszcze dwie obniżki - na posiedzeniach w listopadzie i grudniu (łącznie o 50 punktów baz.). Dzisiejszy ruch nie doprowadził do osłabienia się korony - USDSEK wypada stabilnie. Nad ranem poznaliśmy też informacje z Ludowego Banku Chin - parametry polityki monetarnej nie zostały zmienione (co nie było zaskoczeniem), a także RBA.
W tym przypadku opublikowane zostały tzw. minutki, które potwierdziły utrzymujące się "jastrzębie" nastawienie australijskich bankierów - podwyżka stóp procentowych w odpowiedzi na utrzymującą się inflację była znów rozważana. Ale to nie dolar australijski jest dzisiaj w gronie najsilniejszych walut, tylko jego nowozelandzki odpowiednik. Co ciekawe NZD jest silny już od kilku dni, a cięcie stóp przez RBNZ w tym nie przeszkodziło. Rynek do końca roku widzi jeszcze dwie obniżki stóp po 25 punktów baz. na posiedzeniach w październiku i listopadzie.
Na szerokim rynku dolar pozostaje słaby, chociaż dynamika ruchu we wtorek wyhamowała. Widać, że rynki potrzebują nowych argumentów. Na Wall Street mamy podtrzymanie zwyżki indeksów w oczekiwaniu na informacje z FED w końcu tygodnia (wystąpienie Powella podczas Jackson Hole). Argumentem podtrzymującym sentyment są też doniesienia, jakoby Biały Dom miał wywrzeć nacisk na izraelskiego premiera Netanjahu, aby ten zgodził się na wynegocjowaną wersję porozumienia dotyczącego rozejmu w Strefie Gazy. Rynki widzą tym samym, że ryzyko geopolityczne, które jeszcze dwa tygodnie temu było dość wyraźne, może się nie zmaterializować. Niemniej ostatecznego domknięcia tego tematu jeszcze nie ma.
Wczoraj rynek dostał słabsze dane Conference Board z USA odnośnie wskaźników wyprzedzających w gospodarce (LEI), które w lipcu spadły aż o 0,6 proc. m/m. Nie potraktowano tego jako sygnał podbijający bardziej recesję, niż soft-landing, co pokazuje tylko, że inwestorzy nieco wybiórczo podchodzą do pewnych danych. Dzisiaj w kalendarzu uwagę zwrócą dane o inflacji CPI w Kanadzie (godz. 14:30), oraz wieczorne wystąpienia członków FED (Bostic, Barr).
EURUSD - wybijemy 1,11?
Dzisiejsze dane o inflacji w strefie euro za lipiec były zgodne z wcześniejszymi szacunkami (HICP 2,6 proc. r/r i bazowa HICP 2,9 proc. r/r). Wczoraj Olli Rehn z ECB dał do zrozumienia, że perspektywy dla wzrostu gospodarczego w strefie euro są słabe i jest to mocny argument za cięciem stóp we wrześniu. Rynek wycenia taki ruch o 25 punktów baz. w dniu 12 września na 92 proc. Do końca roku stopy mają łącznie spaść o 65 punktów baz.
Tyle, że EBC w zestawieniu z FED nie wypada aż tak "gołębio". I to jest argument za ostatnimi zwyżkami EURUSD i ich możliwą kontynuacją. Technicznie zbliżamy się do 1,11, ale mocny opór to rejon 1,1140 z końca grudnia ub.r.
Na szerokim rynku dolar pozostaje słaby, chociaż dynamika ruchu we wtorek wyhamowała. Widać, że rynki potrzebują nowych argumentów. Na Wall Street mamy podtrzymanie zwyżki indeksów w oczekiwaniu na informacje z FED w końcu tygodnia (wystąpienie Powella podczas Jackson Hole). Argumentem podtrzymującym sentyment są też doniesienia, jakoby Biały Dom miał wywrzeć nacisk na izraelskiego premiera Netanjahu, aby ten zgodził się na wynegocjowaną wersję porozumienia dotyczącego rozejmu w Strefie Gazy. Rynki widzą tym samym, że ryzyko geopolityczne, które jeszcze dwa tygodnie temu było dość wyraźne, może się nie zmaterializować. Niemniej ostatecznego domknięcia tego tematu jeszcze nie ma.
Wczoraj rynek dostał słabsze dane Conference Board z USA odnośnie wskaźników wyprzedzających w gospodarce (LEI), które w lipcu spadły aż o 0,6 proc. m/m. Nie potraktowano tego jako sygnał podbijający bardziej recesję, niż soft-landing, co pokazuje tylko, że inwestorzy nieco wybiórczo podchodzą do pewnych danych. Dzisiaj w kalendarzu uwagę zwrócą dane o inflacji CPI w Kanadzie (godz. 14:30), oraz wieczorne wystąpienia członków FED (Bostic, Barr).
EURUSD - wybijemy 1,11?
Dzisiejsze dane o inflacji w strefie euro za lipiec były zgodne z wcześniejszymi szacunkami (HICP 2,6 proc. r/r i bazowa HICP 2,9 proc. r/r). Wczoraj Olli Rehn z ECB dał do zrozumienia, że perspektywy dla wzrostu gospodarczego w strefie euro są słabe i jest to mocny argument za cięciem stóp we wrześniu. Rynek wycenia taki ruch o 25 punktów baz. w dniu 12 września na 92 proc. Do końca roku stopy mają łącznie spaść o 65 punktów baz.
Tyle, że EBC w zestawieniu z FED nie wypada aż tak "gołębio". I to jest argument za ostatnimi zwyżkami EURUSD i ich możliwą kontynuacją. Technicznie zbliżamy się do 1,11, ale mocny opór to rejon 1,1140 z końca grudnia ub.r.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Zapomnij o gotówce! Bruksela chce wiedzieć, na co wydajesz każdy cent
2025-05-14 Analizy walutowe MyBank.plGdy w 2002 roku mieszkańcy strefy euro po raz pierwszy usłyszeli dźwięk nowej monety, nikt nie przypuszczał, że dwie dekady później przyszłość papierowego pieniądza stanie pod znakiem zapytania. Dziś, po wielomiesięcznych negocjacjach, Rada UE i Parlament uzgodniły wspólny limit 10 000 euro na płatności gotówkowe oraz obowiązek weryfikacji tożsamości przy transakcjach między 3 000 a 10 000 euro, tłumacząc to koniecznością walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu.
Bliski Wschód nowym centrum AI?
2025-05-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAdministracja Donalda Trumpa aktywnie wspiera rozwój sztucznej inteligencji w Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich poprzez zawieranie nowych umów handlowych, które zwiększają dostęp tych państw do zaawansowanych technologii firm Nvidia i AMD. Inicjatywa ta ma na celu nie tylko wzmocnienie infrastruktury technologicznej regionu, ale również zacieśnienie strategicznych relacji gospodarczych z USA.
Jen japoński wraca do łask
2025-05-14 Poranny komentarz walutowy XTBJen japoński wraca do łask po nagłym zwrocie w notowaniach dolara amerykańskiego, który zyskał na pierwszych konkretnych umowach zmiękczających napięcia handlowe między USA a Chinami. Tym samym na pierwszy plan wraca aspekt monetarny Japonii, a mianowicie kontynuacja cyklu podwyżek stóp procentowych w tym państwie.
Złoty pozostaje słabszy
2025-05-13 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek mimo euforii na Wall Street po decyzjach o wyraźnej redukcji stawek celnych na Chiny (i wzajemnie) nie przyniósł umocnienia złotego. Polska waluta osłabiła się wobec dolara, który był wczoraj głównym beneficjentem poprawy globalnego sentymentu, ale i też wobec innych walut. To pokazuje, że rynek szybko skorygował umocnienie złotego z końca ubiegłego tygodnia, jakie było wynikiem czwartkowego komentarza szefa NBP, który był "jastrzębi" - cięcie stóp w środę nie było początkiem cyklu, ...
Radykalna deeskalacja?
2025-05-12 Raport DM BOŚ z rynku walutFinał weekendowych rozmów przedstawicieli USA i Chin w Genewie przynosi mocne zaskoczenie - strony uzgodniły, że cła maja być ścięte do 10 proc. (dla produktów z USA), oraz 30 proc. dla towarów z Chin (USA będą dalej doliczać "karne" cła za fentanyl w wysokości 20 proc.). Ustalenie ma wejść w życie od 14 maja i potrwać 90 dni. W tym czasie strony mają pracować nad poważną umową handlową. Wygląda świetnie? Ciśnie się tylko jedno pytanie, po co było to wcześniejsze zamieszanie i faktyczne embargo, skoro USA zeszły z cłami po pierwszych rozmowach z Chinami znacznie bardziej, niż to same zapowiadały.
Ulga na rynkach
2025-05-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWeekendowe rozmowy handlowe pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami w Genewie zakończyły się zapowiedzią „istotnego postępu”, choć bez konkretnych ustaleń dotyczących poziomów ceł czy terminów dalszych działań. Rynki przyjęły ten rozwój wydarzeń z umiarkowanym optymizmem – brak eskalacji napięć został odebrany jako ulga, a ryzyko natychmiastowego pogorszenia relacji handlowych zostało oddalone.
Czy to koniec wojny handlowej?
2025-05-12 Poranny komentarz walutowy XTBPo szoku wywołanym zapowiedzią nałożenia drakońskich ceł przez prezydenta Trumpa zaledwie miesiąc temu na rynkach w zasadzie nie ma śladu. Choć obraz nowej rzeczywistości gospodarczej nadal się nie wyłonił, inwestorzy wyceniają optymistyczny scenariusz. Poniedziałkowa sesja rozpoczyna się pod dyktando de-eskalacji na linii USA-Chiny. Po tym, jak miesiąc temu ogłoszone zostały bardzo wysokie cła na import z niemal wszystkich kierunków do USA przedstawiciele Białego Domu twierdzili, że była to przede wszystkim pułapka zastawiona na Chiny, gdyż z pozostałymi krajami szybko zostaną podpisane porozumienia handlowe.
Podbicie USDPLN po wieściach w temacie Chin
2025-05-12 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia o tym, że USA i Chiny zdołały przełamać impas we wzajemnych relacjach handlowych po weekendowym spotkaniu przedstawicieli tych krajów w szwajcarskiej Genewie, przekładają się na podbicie USDPLN ponad 3,80 w ślad za wyraźnym zejściem EURUSD w okolice 1,11. W przypadku EURPLN zeszliśmy poniżej 4,23. Zniesienie wzajemnych ceł pomiędzy USA, a Chinami jest o wiele bardziej znaczące, niż to spekulował rynek jeszcze w miniony piątek.
Rynek ma nadzieje na przełom między USA oraz Chinami
2025-05-09 Poranny komentarz walutowy XTBW trakcie najbliższego weekendu ma dojść do pierwszych poważniejszych negocjacji handlowych między USA oraz Chinami. Rozmowy te mają odbyć się w Szwajcarii. Oczekiwania przed tą rozmową są dosyć pozytywne, biorąc pod uwagę porozumienie handlowe między USA oraz Wielką Brytanią, choć jednocześnie wielokrotnie w tym tygodniu Trump podminowywał ewentualną skłonność do obniżania stawek celnych. Co to znaczy dla rynku, a w szczególności dla amerykańskiego dolara?
Złoty bez reakcji na decyzję RPP
2025-05-08 Poranny komentarz walutowy XTBMożna powiedzieć „wreszcie” stopy procentowe w Polsce wędrują w dół. Rada zdecydowała się na taką pierwszą, ale nie ostatnią obniżkę. Okres wysokiego oprocentowania powoli dobiega końca. Złoty jednak nie reaguje. Dlaczego? Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych od razu o 50 punktów bazowych, w efekcie czego stopa referencyjna powędruje z 5,75 na 5,25%.