Data dodania: 2024-03-26 (13:15)
Po rewelacyjnym, najlepszym tygodniu w 2024 roku dla rynku akcji na Wall Steet, wczoraj doświadczyliśmy lekkiej korekty notowań. Spadki na poziomie 0,3-0,4 proc. jak na razie nie wywołują paniki. Nastroje są wciąż dobre. Rynek otrzymał tydzień temu potwierdzenie, że Fed prawdopodobnie trzykrotnie w tym roku obniżki stopy procentowe i ten temat wciąż wspiera siłę „byków” na giełdzie. Rentowności amerykańskich obligacji lekko wzrosły na całej krzywej dochodowości, dolar amerykański uległ kosmetycznej deprecjacji a kurs EUR/USD urósł dziś rano do poziomu 1,0850.
Kluczową publikacją w tym tygodniu będzie deflator PCE w piątek.
Przedstawiciele Fed w ostatnich dniach w swoich wypowiedziach wciąż popierają ostrożne podejście do obniżania kosztu pieniądza w USA. Bostic z Atlanta Fed dał „jastrzębi” sygnał mówiąc, że spodziewa się on jedynie jednej obniżki. Przyznał, że Fed może pozwolić sobie na cierpliwość tak długo, jak długo gospodarka amerykańska jest silna. Wspomniał, że niewiele brakowało, żeby prognozy dalszej ścieżki stóp procentowych uległy zmianie w stronę restrykcyjną (czytaj: mniej niż 3 obniżki).
Z kolei prezes Fed z Chicago Austan Goolsbee potwierdził swoją prognozę trzech obniżek stóp procentowych w tym roku. Nie określił jednak, kiedy nastąpi pierwsza z nich, mówiąc zamiast tego, że Rezerwa Federalna jest w okresie, w którym musi znaleźć równowagę między podwójnym mandatem.
Gubernator Fed Lisa Cook podkreśliła, że zagrożenia dla osiągnięcia celów banku centralnego w zakresie zatrudnienia i inflacji stają się coraz bardziej zrównoważone. Niemniej jednak pełne przywrócenie stabilności cen może wymagać ostrożnego podejścia do łagodzenia polityki pieniężnej w czasie.
Rynek wciąż wycenia lekko ponad 60 proc. szans na ruch w dół na stopach na posiedzeniu zaplanowanym na 12 czerwca. Do końca roku kontrakty Fed Funds Futures wskazują łącznie redukcję o 80 punktów bazowych, co jest bliskie temu „wykresowi kropkowemu”.
Wczoraj poznaliśmy również dane drugiego kalibru z amerykańskiej gospodarki. Lutowa sprzedaż nowych domów spadła o 0,3 proc. m/m (konsensus Bloomberg: 2,3%) do 662 tys. wobec 1,7 proc. poprzednio. Gorszy wynik można tłumaczyć wzrostem oprocentowania kredytów hipotecznych. Niższa była również średnia cena sprzedaży nieruchomości. Dodatkowo otrzymaliśmy wskaźniki regionalne koniunktury. Lutowy indeks aktywności gospodarczej Chicago Fed wzrósł do 0,05 wobec -0,54 poprzednio. Z kolei marcowy wskaźnik aktywności wytwórczej Dallas Fed był niższy i wyniósł -14,4 wobec -11,3 miesiąc wcześniej.
Rynek czeka na piątkowy raport na temat wydatków Amerykanów, a w szczególności na odczyt deflatora PCE. Oczekiwany jest lekki wzrost. Piątek będzie jednak dniem, kiedy część rynków będzie zamknięta ze względu na Święto Wielkanocy a dodatkowo inwestorzy w pewnym stopniu już przetrawili ostatnie podbicie inflacyjne wyrażone w danych o CPI oraz PPI. Zmienność może być zatem ograniczona.
Dziś uwaga będzie skupiona na zamówieniach na dobra trwałe, cenach domów podawanych przez S&P CaseShiller oraz na zaufaniu konsumentów podawanym przez Conference Board.
Przedstawiciele Fed w ostatnich dniach w swoich wypowiedziach wciąż popierają ostrożne podejście do obniżania kosztu pieniądza w USA. Bostic z Atlanta Fed dał „jastrzębi” sygnał mówiąc, że spodziewa się on jedynie jednej obniżki. Przyznał, że Fed może pozwolić sobie na cierpliwość tak długo, jak długo gospodarka amerykańska jest silna. Wspomniał, że niewiele brakowało, żeby prognozy dalszej ścieżki stóp procentowych uległy zmianie w stronę restrykcyjną (czytaj: mniej niż 3 obniżki).
Z kolei prezes Fed z Chicago Austan Goolsbee potwierdził swoją prognozę trzech obniżek stóp procentowych w tym roku. Nie określił jednak, kiedy nastąpi pierwsza z nich, mówiąc zamiast tego, że Rezerwa Federalna jest w okresie, w którym musi znaleźć równowagę między podwójnym mandatem.
Gubernator Fed Lisa Cook podkreśliła, że zagrożenia dla osiągnięcia celów banku centralnego w zakresie zatrudnienia i inflacji stają się coraz bardziej zrównoważone. Niemniej jednak pełne przywrócenie stabilności cen może wymagać ostrożnego podejścia do łagodzenia polityki pieniężnej w czasie.
Rynek wciąż wycenia lekko ponad 60 proc. szans na ruch w dół na stopach na posiedzeniu zaplanowanym na 12 czerwca. Do końca roku kontrakty Fed Funds Futures wskazują łącznie redukcję o 80 punktów bazowych, co jest bliskie temu „wykresowi kropkowemu”.
Wczoraj poznaliśmy również dane drugiego kalibru z amerykańskiej gospodarki. Lutowa sprzedaż nowych domów spadła o 0,3 proc. m/m (konsensus Bloomberg: 2,3%) do 662 tys. wobec 1,7 proc. poprzednio. Gorszy wynik można tłumaczyć wzrostem oprocentowania kredytów hipotecznych. Niższa była również średnia cena sprzedaży nieruchomości. Dodatkowo otrzymaliśmy wskaźniki regionalne koniunktury. Lutowy indeks aktywności gospodarczej Chicago Fed wzrósł do 0,05 wobec -0,54 poprzednio. Z kolei marcowy wskaźnik aktywności wytwórczej Dallas Fed był niższy i wyniósł -14,4 wobec -11,3 miesiąc wcześniej.
Rynek czeka na piątkowy raport na temat wydatków Amerykanów, a w szczególności na odczyt deflatora PCE. Oczekiwany jest lekki wzrost. Piątek będzie jednak dniem, kiedy część rynków będzie zamknięta ze względu na Święto Wielkanocy a dodatkowo inwestorzy w pewnym stopniu już przetrawili ostatnie podbicie inflacyjne wyrażone w danych o CPI oraz PPI. Zmienność może być zatem ograniczona.
Dziś uwaga będzie skupiona na zamówieniach na dobra trwałe, cenach domów podawanych przez S&P CaseShiller oraz na zaufaniu konsumentów podawanym przez Conference Board.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
09:09 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.