Data dodania: 2024-02-19 (11:11)
Ten tydzień zapowiada się dość spokojnie. Dziś brakować będzie handlu w USA z okazji Dnia Prezydenta. W kolejnych dniach poznamy m.in. protokół z ostatniego posiedzenia FOMC a także wskaźniki PMI dla przemysłu oraz usług dla krajów europejskich ale także dla gospodarki Stanów Zjednoczonych. W piątek indeksy giełdowe z Wall Street zanotowały spadkową sesją odpadając od rekordowych poziomów. Inflacja PPI okazała się zdecydowanie wyższa od prognoz, co spowodowało, że rynek ponownie dostosował swoją wycenę przyszłej ścieżki stóp procentowych Fed.
Giełda na Wall Street jest dziś zamknięta ale za to Chiny wracają do normalnego trybu po święcie Księżycowego Nowego Roku. Lokalne raporty sugerują, że podróże i wydatki były w tym okresie wysokie, co może sugerować, że chińska konsumpcja jest gotowa do ponownego przyspieszenia. Jednak indeksy giełdowe zachowały się na dzisiejszej sesji w sposób mieszany. Benchmark CSI 300 zyskał dziś jedynie 0,6 proc. a Hang Seng indeks stracił 1,13 proc.
Piątkowy raport o inflacji producenckiej w USA zaskoczył rynki wysokimi wartościami. Styczniowy odczyt pokazał wzrost o 0,3 proc. m/m (w grudniu -0,1 proc.) oraz 0,9 proc. r/r (prognoza 0,6 proc.). Wyłączając żywność i energię, bazowy PPI wzrósł o 0,5 proc. m/m (konsensus 0,1%) wobec -0,1% w grudniu. Przełożyło się to na 2 proc. r/r (konsensus 1,6 proc.) wobec 1,7 proc. poprzednio. Nastroje konsumentów wg raportu Uniwersytetu Michigan osiągnęły wartość 79,6 pkt. co oznacza wzrost z 79 pkt. w grudniu ale jednocześnie niższą wartość od oczekiwanej (80 pkt.). Wyżej uplasowały się krótkoterminowe oczekiwania inflacyjne osiągając wartość 3 proc. a długoterminowe pozostały na poziomie 2,9 proc. Jeśli chodzi o inflację, rynki teraz będą wyczekiwać na preferowaną przez Fed miarę, czyli bazowy deflator PCE, który poznamy razem z całym raportem na temat wydatków Amerykanów 29 lutego.
Dolar na skutek danych o 14:30 (PPI) w pierwszej reakcji umocnił się ale dość szybko stracił, kiedy światło dzienne ujrzały dane z 16:00 (Michigan). Obecnie dla dolara będzie ważne to, aby inflacja pozostawała wysoka a inne dane opisujące stan gospodarki wypadały na solidnym poziomie. Wtedy będzie utrwalało się przekonanie o zasadności postawy Fedu, którą można w skrócie nazwać posługując się językiem angielskim: „high for longer”.
W ubiegły piątek kontrakty terminowe na stopę procentową Fed Funds wyceniały tylko 12 proc. szans na obniżkę stóp o 25 pb w marcu, 39 proc. do maja oraz niewiele ponad 62 proc. do czerwca. W całym 2024 r. rynek zakłada redukcję kosztu pieniądza w USA o 90 pb, w porównaniu ze 125 pb na początku lutego i 158 pb pod koniec 2023 r. Widać jak mocno optymistyczny scenraiusz musiał ulec modyfikacji na skutek poznanych w tym czasie danych makro.
W piątek głos zabrali poszczególni przedstawiciele Fed-u. Barkin z Fed Richmond powiedział, że najnowsze dane o inflacji podkreślają, dlaczego decydenci chcą zobaczyć więcej danych przed obniżką stóp procentowych. Bostic z Atlanty stwierdził, że jego perspektywą jest rozpoczęcie powrotu stóp procentowych "do bardziej neutralnego stanowiska w okresie letnim". Powtórzył, że spodziewa się dwóch obniżek stóp procentowych w 2024 r., ale jeśli inflacja spadnie szybciej niż prognozowano, może dojść do trzech cięć. Mary Daly wskazała, że trzy obniżki stóp o 25 pb w tym roku to "rozsądny poziom bazowy".
Kurs EUR/USD znalazł się w piątek w miejscu, gdzie przebiega linia trendu spadkowego, łącząca maksima z końca grudnia 2023 roku oraz początku lutego br. Układ świec na wykresie sugeruje odbicie. Na wykresie przedstawiającym „świece” 4-godzinowe widoczna jest formacja odwróconej głowy z ramionami. Spadki głównej pary walutowej, które trwałą ponad 1,5 miesiąca wyznaczyły minima w okolicy wsparcia horyzontalnego (1,0720) oraz w miejscu, gdzie wypada jedno z kluczowych zniesień wewnętrznych Fibonacciego (61,8 proc.).
Piątkowy raport o inflacji producenckiej w USA zaskoczył rynki wysokimi wartościami. Styczniowy odczyt pokazał wzrost o 0,3 proc. m/m (w grudniu -0,1 proc.) oraz 0,9 proc. r/r (prognoza 0,6 proc.). Wyłączając żywność i energię, bazowy PPI wzrósł o 0,5 proc. m/m (konsensus 0,1%) wobec -0,1% w grudniu. Przełożyło się to na 2 proc. r/r (konsensus 1,6 proc.) wobec 1,7 proc. poprzednio. Nastroje konsumentów wg raportu Uniwersytetu Michigan osiągnęły wartość 79,6 pkt. co oznacza wzrost z 79 pkt. w grudniu ale jednocześnie niższą wartość od oczekiwanej (80 pkt.). Wyżej uplasowały się krótkoterminowe oczekiwania inflacyjne osiągając wartość 3 proc. a długoterminowe pozostały na poziomie 2,9 proc. Jeśli chodzi o inflację, rynki teraz będą wyczekiwać na preferowaną przez Fed miarę, czyli bazowy deflator PCE, który poznamy razem z całym raportem na temat wydatków Amerykanów 29 lutego.
Dolar na skutek danych o 14:30 (PPI) w pierwszej reakcji umocnił się ale dość szybko stracił, kiedy światło dzienne ujrzały dane z 16:00 (Michigan). Obecnie dla dolara będzie ważne to, aby inflacja pozostawała wysoka a inne dane opisujące stan gospodarki wypadały na solidnym poziomie. Wtedy będzie utrwalało się przekonanie o zasadności postawy Fedu, którą można w skrócie nazwać posługując się językiem angielskim: „high for longer”.
W ubiegły piątek kontrakty terminowe na stopę procentową Fed Funds wyceniały tylko 12 proc. szans na obniżkę stóp o 25 pb w marcu, 39 proc. do maja oraz niewiele ponad 62 proc. do czerwca. W całym 2024 r. rynek zakłada redukcję kosztu pieniądza w USA o 90 pb, w porównaniu ze 125 pb na początku lutego i 158 pb pod koniec 2023 r. Widać jak mocno optymistyczny scenraiusz musiał ulec modyfikacji na skutek poznanych w tym czasie danych makro.
W piątek głos zabrali poszczególni przedstawiciele Fed-u. Barkin z Fed Richmond powiedział, że najnowsze dane o inflacji podkreślają, dlaczego decydenci chcą zobaczyć więcej danych przed obniżką stóp procentowych. Bostic z Atlanty stwierdził, że jego perspektywą jest rozpoczęcie powrotu stóp procentowych "do bardziej neutralnego stanowiska w okresie letnim". Powtórzył, że spodziewa się dwóch obniżek stóp procentowych w 2024 r., ale jeśli inflacja spadnie szybciej niż prognozowano, może dojść do trzech cięć. Mary Daly wskazała, że trzy obniżki stóp o 25 pb w tym roku to "rozsądny poziom bazowy".
Kurs EUR/USD znalazł się w piątek w miejscu, gdzie przebiega linia trendu spadkowego, łącząca maksima z końca grudnia 2023 roku oraz początku lutego br. Układ świec na wykresie sugeruje odbicie. Na wykresie przedstawiającym „świece” 4-godzinowe widoczna jest formacja odwróconej głowy z ramionami. Spadki głównej pary walutowej, które trwałą ponad 1,5 miesiąca wyznaczyły minima w okolicy wsparcia horyzontalnego (1,0720) oraz w miejscu, gdzie wypada jedno z kluczowych zniesień wewnętrznych Fibonacciego (61,8 proc.).
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.