Data dodania: 2023-09-13 (11:49)
Wczoraj amerykańskie indeksy spadały. W głównej mierze ucierpiały spółki technologiczne. Indeks Nasdaq Composite zniżkował aż 1proc. Lepiej radził sobie przemysłowy Dow Jones, który zamknął dzień niżej jedynie o 0,1 proc. Szeroki SP500 znalazł się „pod kreską” o 0,6 proc. W godzinach wieczornych kurs EUR/USD ponownie urósł powyżej poziom 1,0750. Dziś rynki spoglądają na kluczowy raport o inflacji z USA. Rynek wciąż daje bardzo niewielkie szanse na to, że Fed podniesie stopy procentowe na przyszłotygodniowym posiedzeniu.
Zanim jednak dowiemy się co zrobi Rezerwa Federalna, wcześniej, bo już jutro, o dalszym kształcie polityki monetarnej będzie decydować EBC.
Dzisiejszy raport na temat inflacji w Stanach Zjednoczonych będzie tak naprawdę ostatnią istotną publikacją przed przyszłotygodniowym posiedzeniem FOMC. Moim zdaniem wyniki dzisiejszych wskaźników nie wpłyną na decyzję amerykańskiego banku centralnego. Będą jednak oddziaływać na perspektywy, jakie Fed przedstawi na nadchodzące miesiące. Rynek zastanawia się czy zostanie zasygnalizowany koniec cyklu, czy brak podwyżki będzie jedynie kolejną pauzą i swego rodzaju dostosowaniem polityki monetarnej do obecnej sytuacji w gospodarce.
Prognozy wskazują, że ceny konsumpcyjne w Stanach Zjednoczonych ponownie wzrosły w sierpniu (z 3,2 proc. do 3,6 proc. r/r). Prawdopodobnie było to jednak spowodowane głównie przez wzrost paliw. Z drugiej strony ważniejszy i mniej zmienny wskaźnik bazowy powinien wzrosnąć jedynie umiarkowanie o 0,2 proc. w relacji miesiąc do miesiąca. W relacji rok do roku wskaźnik „core” ma być niższy niż miesiąc temu (4,7 proc.) i wynieść 4,3 proc.
Jeśli wyniki będą mieścić się w ramach oczekiwań lub będą niższe, prawdopodobnie ta część rynku, która zakłada koniec cyklu zacieśniania monetarnego, będzie usatysfakcjonowana. W takim scenariuszu dolar powinien osłabić się a na głównej parze walutowej prawdopodobnie zobaczymy wyższe poziomy. Moim zdaniem kurs znajdzie się wówczas powyżej 1,08. Wall Street powinna zareagować wzrostami. Wszystko będzie zależeć od skali zaskoczenia. W scenariuszu wyższej inflacji, reakcja powinna być przeciwna. Wtedy bowiem rynek zacznie spekulować, że co prawda Fed może we wrześniu nie podnieść stóp, ale istnieje większe ryzyko, że w listopadzie koszt pieniądza w USA ponownie wzrośnie.
Ankietowani przez agencję Reuters oraz Bloomberg ekonomiści w większości wskazują, że do zmian nie dojdzie. Rynek futures jedynie daje 7 proc. szans na podwyżkę we wrześniu. Brak zaskoczeń w decyzji spowoduje, że o dalszym przebiegu notowań na rynku fx, obligacji czy akcji będzie decydować to jak rynek zinterpretuje słowa Powella na konferencji prasowej.
Przechodząc do innych wątków, warto zwrócić uwagę na sytuację na ropie naftowej z technicznego punktu widzenia. Cena brent (92,8 USD) oraz WTI (89,6 USD) opuściła „górą” formację trójkąta zwyżkującego, co jest kolejnym dość silnym sygnałem wskazującym na wysokie prawdopodobieństwo kontynuacji wzrostów.
Wyprzedaż złotego trwa w najlepsze. Po ubiegłotygodniowej deprecjacji spowodowanej zaskakującą decyzją RPP, ten tydzień przynosi ponownie kilkugroszowe osłabienie PLN. Na EUR/PLN zbliżyliśmy się wczoraj do 4,70 a na USD/PLN przez moment wyświetlił się poziom 4,38. Względem funta szterlinga nasza waluta jest najsłabsza od grudnia ubiegłego roku. Z kolei frank szwajcarski stał się przez moment najdroższy od października 2022 r.
Dzisiejszy raport na temat inflacji w Stanach Zjednoczonych będzie tak naprawdę ostatnią istotną publikacją przed przyszłotygodniowym posiedzeniem FOMC. Moim zdaniem wyniki dzisiejszych wskaźników nie wpłyną na decyzję amerykańskiego banku centralnego. Będą jednak oddziaływać na perspektywy, jakie Fed przedstawi na nadchodzące miesiące. Rynek zastanawia się czy zostanie zasygnalizowany koniec cyklu, czy brak podwyżki będzie jedynie kolejną pauzą i swego rodzaju dostosowaniem polityki monetarnej do obecnej sytuacji w gospodarce.
Prognozy wskazują, że ceny konsumpcyjne w Stanach Zjednoczonych ponownie wzrosły w sierpniu (z 3,2 proc. do 3,6 proc. r/r). Prawdopodobnie było to jednak spowodowane głównie przez wzrost paliw. Z drugiej strony ważniejszy i mniej zmienny wskaźnik bazowy powinien wzrosnąć jedynie umiarkowanie o 0,2 proc. w relacji miesiąc do miesiąca. W relacji rok do roku wskaźnik „core” ma być niższy niż miesiąc temu (4,7 proc.) i wynieść 4,3 proc.
Jeśli wyniki będą mieścić się w ramach oczekiwań lub będą niższe, prawdopodobnie ta część rynku, która zakłada koniec cyklu zacieśniania monetarnego, będzie usatysfakcjonowana. W takim scenariuszu dolar powinien osłabić się a na głównej parze walutowej prawdopodobnie zobaczymy wyższe poziomy. Moim zdaniem kurs znajdzie się wówczas powyżej 1,08. Wall Street powinna zareagować wzrostami. Wszystko będzie zależeć od skali zaskoczenia. W scenariuszu wyższej inflacji, reakcja powinna być przeciwna. Wtedy bowiem rynek zacznie spekulować, że co prawda Fed może we wrześniu nie podnieść stóp, ale istnieje większe ryzyko, że w listopadzie koszt pieniądza w USA ponownie wzrośnie.
Ankietowani przez agencję Reuters oraz Bloomberg ekonomiści w większości wskazują, że do zmian nie dojdzie. Rynek futures jedynie daje 7 proc. szans na podwyżkę we wrześniu. Brak zaskoczeń w decyzji spowoduje, że o dalszym przebiegu notowań na rynku fx, obligacji czy akcji będzie decydować to jak rynek zinterpretuje słowa Powella na konferencji prasowej.
Przechodząc do innych wątków, warto zwrócić uwagę na sytuację na ropie naftowej z technicznego punktu widzenia. Cena brent (92,8 USD) oraz WTI (89,6 USD) opuściła „górą” formację trójkąta zwyżkującego, co jest kolejnym dość silnym sygnałem wskazującym na wysokie prawdopodobieństwo kontynuacji wzrostów.
Wyprzedaż złotego trwa w najlepsze. Po ubiegłotygodniowej deprecjacji spowodowanej zaskakującą decyzją RPP, ten tydzień przynosi ponownie kilkugroszowe osłabienie PLN. Na EUR/PLN zbliżyliśmy się wczoraj do 4,70 a na USD/PLN przez moment wyświetlił się poziom 4,38. Względem funta szterlinga nasza waluta jest najsłabsza od grudnia ubiegłego roku. Z kolei frank szwajcarski stał się przez moment najdroższy od października 2022 r.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.