Inflacja w strefie euro też odbija

Inflacja w strefie euro też odbija
Raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2023-08-31 (14:03)

Czwartek i zarazem ostatni dzień sierpnia, nie przynosi konkretnych wskazań na rynku - dolar wypada mieszanie po tym, jak w środę stracił po publikacji słabszych danych ADP z rynku pracy za sierpień i gorszej rewizji danych PKB za II kwartał - po rozczarowaniu danymi o zaufaniu konsumentów, oraz wskaźniku JOLTS, podbiły one oczekiwania, co do tego, że FED wstrzyma się z podwyżką stóp na jesieni. Niemniej jeszcze wczoraj wieczorem amerykańska waluta odrobiła część strat.

Dzisiaj rano poznaliśmy szacunkowe dane o inflacji z Francji - ta wypadła w sierpniu wyraźnie powyżej oczekiwań rosnąc o 4,8 proc. r/r (CPI) i 5,7 proc. r/r (HICP). Wczoraj mieliśmy dane z Hiszpanii i Niemiec - obraz, który się na tej bazie rysuje pokazuje, że w najbliższych miesiącach nie ma co liczyć na dalsze wyhamowywanie presji inflacyjnej w strefie euro. Pytanie tylko czy odbicie będzie krótkie i na ile widoczne - oraz, czy na to będzie chciał reagować Europejski Bank Centralny. Ten może jednak przyjąć postawę obserwatora biorąc pod uwagę wyraźną słabość danych obrazujących koniunkturę w gospodarce. W efekcie euro nie wzrosło po danych z Francji, a spadło - notowania EURUSD zeszły poniżej 1,09 - gdyż rynek nie zakłada, aby ECB miał we wrześniu (14.09) podnieść stopy procentowe (szanse na taki ruch są wyceniane na 40 proc.).

Ciekawe informacje napłynęły w nocy z Japonii. Wprawdzie dynamika produkcji przemysłowej rozczarowała (w lipcu spadła o 2,5 proc. r/r), ale już sprzedaż detaliczna przyspieszyła w tym samym okresie do 6,8 proc. r/r. Członek BOJ - Toyaki Nakamura - uważa, że BOJ powinien zastanowić się nad odejściem od luźnej polityki, gdyż na razie luka popytowa pozostaje ujemna, ale za jakiś czas (biorąc pod uwagę dzisiejsze dane), może się to zmienić. Jen jest dzisiaj w grupie najsilniejszych walut pośród G-10, choć zyskuje do dolara zaledwie 0,2 proc.

Dzisiaj w kalendarzu mamy dane o inflacji konsumenckiej w strefie euro o godz. 11:00, oraz kolejną paczkę odczytów z USA - o godz. 14:30 będą to informacje o dochodach i wydatkach Amerykanów, oraz wskaźnik PCE Core za lipiec. O tej samej porze poznamy też dane o cotygodniowym bezrobociu, a o godz. 15:45 pojawi się odczyt wskaźnika Chicago PMI.

EURUSD - zaliczony ruch powrotny?

Od wczorajszego szczytu przy 1,0945 kurs EURUSD spadł już o ponad 80 pipsów. Zaliczyliśmy tym samym klasyczny ruch powrotny do przełamanej linii trendu wzrostowego - obecnie 1,0868. Skąd to cofnięcie, skoro wczorajsze dane z USA były "gołębie", a dzisiejsze odczyty szacunkowej inflacji z Francji, ale i też strefy euro za sierpień (5,3 proc. r/r HICP) sugerują, że trend jej spadku obserwowany od kilku miesięcy wyhamował? Wprawdzie bazowa HICP spadła do 5,3 proc. r/r z 5,5 proc. r/r, jak oczekiwano, ale i tak grupa "jastrzębi" w Europejskim Banku Centralnym będzie miała powody do komentowania i podbijania scenariusza jesiennej podwyżki. W takim razie dlaczego EURUSD spadł? Spójrzmy na dzisiejszy kalendarz i pozycję o godz. 14:30 - inflacja PCE i PCE Core za lipiec - zdaniem Jerome Powella ważniejsza, niż dane CPI. I to ona budzi pewne obawy w FED. Szacunki zakładają jej nieznaczne odbicie do 3,3 proc. r/r i 4,2 proc. r/r w lipcu.

Dolar, zatem asekuracyjnie ustawił się pod dzisiejsze dane PCE z godz. 14:30. Czy te będą już w cenie EURUSD? Jutro mamy kolejne dane z USA - rynek pracy i odczyt ISM dla przemysłu - które mogą znów rozczarować. Tymczasem dla euro jeszcze dzisiaj ważne będą dwa tematy - o godz. 13:30 zapiski z lipcowego posiedzenia EBC na którym doszło do podwyżki stóp o 25 punktów baz. do 3,75 proc., oraz wystąpienie wiceprezesa ECB, Luisa de Guindosa, o godz. 18:00. Mogą one dać preteksty do dyskusji o jesiennym ruchu ECB. Nieważne, że ostatecznie 14 września będziemy mogli mówić co najwyżej o werbalnej podwyżce, ważny jest rynkowy szum dający tzw. motyw do rozegrania pewnego scenariusza.

Technicznie po ruchu powrotnym para EURUSD powinna kontynuować zwyżkę. Oczekujmy, zatem wybicia wczorajszego szczytu przy 1,0945 w perspektywie kolejnych dni.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Rynek pracy kluczowy dla FED?

Rynek pracy kluczowy dla FED?

2024-09-06 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na globalnych rynkach akcji nadal utrzymuje się nerwowość - wczorajsza sesja na Wall Street znów nie była udana, a na indeksach w Azji ponownie dominowała czerwień. Niemniej dolar jest słaby, w czwartek znów stracił na wartości po tym, jak rynek dostał kiepskie dane Challengera (dotyczące przyszłych zwolnień), oraz szacunki ADP (te w sierpniu wskazały na jedynie 99 tys. etatów w sektorze prywatnym). Przyzwoite dane ISM dla usług pomogły tylko na chwilę.
Rynek dziś będzie patrzył jedynie na dwie liczby

Rynek dziś będzie patrzył jedynie na dwie liczby

2024-09-06 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Pierwszy piątkę miesiąca ponownie elektryzuje uczestników rynku jak w przeszłości. Zaczęło się od rozczarowującej publikacji miesiąc temu a potem doszły słowa Powella, który zwrócił uwagę na zatrudnienie i powrót do równowagi jeśli chodzi o sprawę podwójnego mandatu Fed. Można powiedzieć nawet, że tym razem waga przechylona jest w stronę danych na temat zatrudnienia a o inflacji rynek pomału zaczyna zapominać. Przez cały tydzień rynek jakby wstrzymywał oddech.
Dolar jeszcze straci?

Dolar jeszcze straci?

2024-09-05 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na indeksach giełdowych utrzymuje się presja spadkowa - wczorajsza próba odbicia na Wall Street została ostatecznie zgaszona, a przecena była dzisiaj rano widoczna na indeksach w Azji. To podbicie ryzyka wcale nie prowadzi jednak do umocnienia dolara. Wręcz odwrotnie - mamy podobną sytuację, jak miesiąc temu. Im większe są obawy, co do danych z USA, tym bardziej rynek zaczyna podbijać oczekiwania, co do głębszej obniżki stóp procentowych.
Zamieszanie na Wall Street nie przekłada się na FX

Zamieszanie na Wall Street nie przekłada się na FX

2024-09-04 Raport DM BOŚ z rynku walut
Spore spadki indeksów na Wall Street, jakie miały miejsce wczoraj nie przełożyły się zbytnio na zachowanie się rynku walut. Na silną przecenę rynków akcji wpłynęła słabość sektora półprzewodników po tym, jak wobec spółki Nvidia wszczęte zostało dochodzenie ws. praktyk antymonopolowych w sektorze AI. Wczoraj poznaliśmy też dane PMI/ISM - odczyt ISM dla przemysłu był nieco słabszy, uwagę zwrócił niski subindeks przyszłych zamówień, ale zostało to przykryte lepszym subindeksem zatrudnienia.
Czy większa obniżka stóp proc. w USA mogłaby spowodować załamanie na Wall Street?

Czy większa obniżka stóp proc. w USA mogłaby spowodować załamanie na Wall Street?

2024-09-04 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ten tydzień zdominowany jest przez dane z amerykańskiego rynku pracy. Dziś poznamy ankietę JOLTS, która wskaże siłę popytu na pracę. Jutro natomiast otrzymamy prywatny raport ADP, wyjątkowo w czwartek ze względu na poniedziałkowe święto w USA. Inwestorzy jednak tak naprawdę czekają na piątkowy raport NFP, którego znaczenie ponownie urosło. Wczoraj trochę zamętu wprowadził ISM dla przemysłu a także wypowiedzi Mester z Fed w Cleveland.
Co zrobi RPP przy wyższej inflacji?

Co zrobi RPP przy wyższej inflacji?

2024-09-04 Poranny komentarz walutowy XTB
Rada Polityki Pieniężnej powraca po przerwie wakacyjnej do posiedzeń decyzyjnych. Oczywiście raczej nikt nie spodziewa się ruchu w stopach procentowych, biorąc pod uwagę ostatnie odbicie inflacji. Wobec tego najprawdopodobniej utrzymana zostanie retoryka utrzymania stóp procentowych bez zmian w dłuższym terminie. Prawdopodobnie mogą pojawić się pytania do szefa NBP na temat założeń inflacyjnych do budżetu na 2024 i w szczególności na 2025 rok.
Złoty bez większych zmian, RPP w kalendarzu

Złoty bez większych zmian, RPP w kalendarzu

2024-09-04 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Środowy, poranny handel na rynku FX nie przynosi większych zmian wokół eurodolara, aczkolwiek globalne nastroje inwestycyjne wyraźnie się pogorszyły. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2791 PLN za euro, 3,8700 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5611 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0739 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,369% w przypadku obligacji 10-letnich.
Złoty wykorzystał moment nieobecności Amerykanów

Złoty wykorzystał moment nieobecności Amerykanów

2024-09-03 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Polska waluta zyskała wczoraj na wartości zarówno względem euro, dolara amerykańskiego jak i funta szterlinga. Przy małej zmienności na niemieckim czy francuskim parkiecie, na GPW dominowały zdecydowane zwyżki, które przyniosły zwyżki indeksu WIG20 aż o ponad 1,8 proc. Wczorajsze umocnienie złotego można tłumaczyć zachowaniem inwestorów na GPW. Spoglądając na instrumenty pochodne oparte o stopę procentową (FRA) w Polsce, było widać wczoraj wzrosty, co też po części tłumaczy siłę PLN.
Średnie Kursy Walut NBP z dnia 2 Września 2024

Średnie Kursy Walut NBP z dnia 2 Września 2024

2024-09-02 Informacje walutowe MyBank.pl
W dniu 2 września 2024 roku Narodowy Bank Polski (NBP) opublikował najnowszą tabelę kursów średnich walut obcych. Tabela ta stanowi kluczowy punkt odniesienia dla rynków finansowych, przedsiębiorstw, a także osób prywatnych planujących transakcje międzynarodowe lub inwestycje w waluty obce. W poniższej analizie przyjrzymy się szczegółowo, jak kształtują się kursy najważniejszych walut wobec złotego polskiego oraz jakie zmiany zaszły w porównaniu do wcześniejszych notowań.
Ten tydzień da odpowiedź na pytanie co zrobi Fed

Ten tydzień da odpowiedź na pytanie co zrobi Fed

2024-09-02 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Sierpień ostatecznie okazał się pozytywny dla Wall Street. W piątek indeksy rosły a przez cały miesiąc zdołały odrobić straty poniesione na skutek słabego raportu NFP. Dow Jones ustanowił nowy rekord a SP500 zbliżył się do poziomu ATH. Jedynie Nasdaq znajduje się nico niżej, co można tłumaczyć ostatnią lekką słabością akcji spółki Nvidia. Inwestorzy z zadowoleniem przyjęli preferowany przez Fed wskaźnik inflacji - deflator PCE, który okazał się zgodny z konsensusem rynkowym na poziomie 0,2 proc. m/m i 2,5 proc. r/r (oraz 2,6 proc. bazowy).