Data dodania: 2023-03-29 (11:53)
W środę rano dolar odbija na szerokim rynku przerywając spadki obserwowane od początku tygodnia. Zmiany są jednak kosmetyczne, wyjątkiem jest najsłabszy w zestawieniach jen, który traci wobec dolara blisko 0,8 proc. Nie można wytłumaczyć tego jakimś mocniejszym wzrostem rentowności amerykańskich obligacji. W mediach rezonuje dzisiaj wypowiedź nowego wiceprezesa BOJ (Uchida), który zwrócił uwagę, że wzrost rentowności 10-letnich obligacji rządu Japonii do poziomu 2,0 proc. (obecnie wynoszą one 0,30 proc.) mógłby doprowadzić do sytuacji w której "niezrealizowana" strata sięgnęłaby astronomicznej kwoty 50 bln JPY.
Czy to ukryta sugestia niechęci, co do zmian w programie YCC (kontroli krzywej rentowności), które mogłyby prowadzić do sukcesywnego wzrostu rentowności tych papierów? Odchodzący już obecny prezes Kuroda (przekaże stery w pierwszej dekadzie kwietnia) przyznał, że jesteśmy teraz bliżej, niż dalej osiągnięcia celu banku centralnego w postaci 2 proc. wzrostu inflacji w średnim terminie. To raczej delikatny sygnał, że jego następca (Ueda) będzie miał trudne zadanie w postaci stopniowego odchodzenia od ultra-luźnej polityki i całych mechanizmów z nią związanych, jakie były wdrażane przez ostatnie lata. Zaraz za słabym jenem plasuje się dolar australijski. Opublikowane w nocy miesięczne dane o inflacji CPI pokazały jej zwolnienie w lutym do 6,8 proc. r/r z 7,4 proc. r/r (oczekiwano 7,1 proc. r/r), co podbiło ostatnie spekulacje, że RBA mógłby wstrzymać się w najbliższy wtorek z podwyżką stóp procentowych. Na rynkach nie widać pozytywnego wpływu doniesień wokół chińskiej spółki Alibaba, które mogą zapowiadać poluzowanie warunków dla prowadzenia biznesu przez władze w Pekinie. Jest wręcz odwrotnie - pogróżki Chin wobec USA i Tajwanu w kontekście możliwego spotkania prezydent Tsai Ing-wen z przewodniczącym Izby Reprezentantów podczas jej wizyty w USA, mogą podobnie jak w sierpniu ub.r. znacząco podnieść ryzyko geopolityczne w tym regionie. Prezydent Tsai Ing-wen odbywa dłuższą, międzynarodową podróż, która jest uważnie śledzona przez władze w Pekinie. Planowo ma ona zakończyć się 7 kwietnia. Czy bliżej tej daty zobaczymy więcej chińskich prowokacji wymierzonych w Tajwan? Czas pokaże.
Wczoraj opublikowane zostały nieco lepsze dane z USA - indeks zaufania konsumentów Conference Board -które wraz z poprawiającymi się nastrojami po ostatnim zamieszaniu wokół banków, przyczyniły się do pewnej zmiany oczekiwań, co do terminu pierwszej obniżki stóp procentowych przez FED. Ta oddala się na wczesną jesień. Wprawdzie ważne dane dopiero przed nami (w piątek inflacja PCE, w przyszłym tygodniu indeksy ISM i rynek pracy), ale to może być argument do ograniczenia ostatniej przeceny dolara, a nawet jego odreagowania (co widać dzisiaj).
Dzisiejszy kalendarz makro nie obfituje w ważne publikacje makro. Rytm rynkom mogą, zatem nadawać dwie rzeczy - zachowanie się indeksów na Wall Street, oraz wspomniany wątek geopolityczny związany z wizytą prezydent Tajwanu w USA.
EURUSD - trend wzrostowy (na razie) jest utrzymany
Notowania EURUSD pozostają w trendzie wzrostowym, chociaż pojawiają się sygnały, co do możliwego wyhamowania spadków dolara - małe szanse na obniżkę stóp przez FED już w wakacje, czy też ryzyko wzrostu napięcia wokół Tajwanu w najbliższych, kilkunastu dniach. Trudno też o jednoznaczne wsparcie dla euro - mimo komentarzy płynących w ostatnich dniach z Europejskiego Banku Centralnego, rynek bardziej wierzy w to, że pivot w polityce monetarnej jest bardzo blisko.
Sygnałem do zmiany trendu będzie pokonanie linii wzrostowej przy 1,0805. W przeciwnym razie w scenariuszu bazowym notowania EURUSD mogą podejść w okolice powyżej 1,09, które były zaobserwowane w zeszłym tygodniu.
Wczoraj opublikowane zostały nieco lepsze dane z USA - indeks zaufania konsumentów Conference Board -które wraz z poprawiającymi się nastrojami po ostatnim zamieszaniu wokół banków, przyczyniły się do pewnej zmiany oczekiwań, co do terminu pierwszej obniżki stóp procentowych przez FED. Ta oddala się na wczesną jesień. Wprawdzie ważne dane dopiero przed nami (w piątek inflacja PCE, w przyszłym tygodniu indeksy ISM i rynek pracy), ale to może być argument do ograniczenia ostatniej przeceny dolara, a nawet jego odreagowania (co widać dzisiaj).
Dzisiejszy kalendarz makro nie obfituje w ważne publikacje makro. Rytm rynkom mogą, zatem nadawać dwie rzeczy - zachowanie się indeksów na Wall Street, oraz wspomniany wątek geopolityczny związany z wizytą prezydent Tajwanu w USA.
EURUSD - trend wzrostowy (na razie) jest utrzymany
Notowania EURUSD pozostają w trendzie wzrostowym, chociaż pojawiają się sygnały, co do możliwego wyhamowania spadków dolara - małe szanse na obniżkę stóp przez FED już w wakacje, czy też ryzyko wzrostu napięcia wokół Tajwanu w najbliższych, kilkunastu dniach. Trudno też o jednoznaczne wsparcie dla euro - mimo komentarzy płynących w ostatnich dniach z Europejskiego Banku Centralnego, rynek bardziej wierzy w to, że pivot w polityce monetarnej jest bardzo blisko.
Sygnałem do zmiany trendu będzie pokonanie linii wzrostowej przy 1,0805. W przeciwnym razie w scenariuszu bazowym notowania EURUSD mogą podejść w okolice powyżej 1,09, które były zaobserwowane w zeszłym tygodniu.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD najniżej od 20 lutego
2024-03-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTen tydzień dostarczył w dużej mierze drugorzędne dane z amerykańskiej gospodarki. Dopiero jutrzejszy raport na temat wydatków Amerykanów może wzbudzić nieco więcej emocji, choć i tak nie powinniśmy oczekiwać tu większej niespodzianki, ponieważ już jakiś czas temu poznaliśmy odczyty CPI dla Stanów Zjednoczonych, które wypadły lekko wyżej. Wczoraj Indeksy giełdowe z Wall Street zyskały, a Dow Jones urósł aż o 1,2 proc. Dziś rano euro traci na skutek gorszych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech. Kurs EUR/USD przełamuje w dół techniczne wsparcie na 1,08.
EURUSD poniżej 1,08
2024-03-28 Raport DM BOŚ z rynku walutW czwartek dolar zyskuje na szerokim rynku przed publikacją piątkowych danych o inflacji PCE Core za luty. Rynek po ostatnich wyższych odczytach CPI i PPI nie jest pewien tego, co zobaczy, a emocje podbijają kolejne wypowiedzi członków FED, którzy nie widzą konieczności pośpiechu w temacie obniżek stóp procentowych - choć akurat wypowiadający się na ten temat Christopher Waller miał zazwyczaj "jastrzębie" podejście.
Złoty pozostaje mocny
2024-03-28 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty pozostaje mocny, nawet przy ostatnim mocnym wzroście ze strony amerykańskiego dolara. Oczywiście w przypadku naszej waluty istniały obawy, że ostatnie wydarzenia powiązane z NBP mogą wpłynąć negatywnie na naszą walutę, ale reakcja była w zasadzie ograniczona. Z pewnością bardzo ciekawa może być konferencja prasowa po posiedzeniu RPP, które będzie miało miejsce w dniach 3-4 kwietnia.
Problemy z podażą na rynku kakao windują cenę do rekordowych poziomów
2024-03-27 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWtorkowa sesja przyniosła niewielkie zmiany głównej pary walutowej, która wczoraj lekko zniżkowała ale wciąż notowania oscylują pomiędzy poziomem 1,0850 a 1,08. Indeksy z Wall Street zamknęły dzień na umiarkowanych minusach. Dow Jones, SP500 oraz Nasdaq Composite spadły o odpowiednio 0,1 proc., 0,3 proc. oraz 0,4 proc. W Europie sesja wyglądała lepiej, DAX zyskał 0,7 proc. a CAC40 zwyżkował i osiągnął wynik na poziomie 0,4 proc. Złoty stracił względem euro oraz dolara amerykańskiego, ale zmiana ta jest symboliczna.
Dolar dalej czeka...
2024-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy poranek nie przynosi większych zmian na rynku FX. Widać, że rynek czeka na kolejne impulsy z USA - dzisiaj w kalendarzu mamy indeks zaufania konsumentów Conference Board o godz. 15:00. Słabsze dane (oczekuje się 106,9 pkt. w marcu) mogłoby przybliżyć szanse na cięcie stóp przez FED w czerwcu - rynek daje temu scenariuszowi ponad 70 proc.
Czy USDPLN zaskoczy trwałym powrotem powyżej 4 PLN?
2024-03-26 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty jest wciąż jedną z najmocniejszych globalnie walut, a masa inwestorów krajowych pyta, czy to dobry czas na inwestycje w dolary, czy euro. Na to pytanie nigdy nie ma jednak jednoznacznie dobrej odpowiedzi, ponieważ inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem. Inwestorzy muszą podejmować decyzje w środowisku notorycznie 'niewystarczających' danych i wyciągać z nich możliwie jak najpoprawniejsze i oryginalne wnioski.
Kosmetyczna korekta na Wall Street
2024-03-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo rewelacyjnym, najlepszym tygodniu w 2024 roku dla rynku akcji na Wall Steet, wczoraj doświadczyliśmy lekkiej korekty notowań. Spadki na poziomie 0,3-0,4 proc. jak na razie nie wywołują paniki. Nastroje są wciąż dobre. Rynek otrzymał tydzień temu potwierdzenie, że Fed prawdopodobnie trzykrotnie w tym roku obniżki stopy procentowe i ten temat wciąż wspiera siłę „byków” na giełdzie. Rentowności amerykańskich obligacji lekko wzrosły na całej krzywej dochodowości, dolar amerykański uległ kosmetycznej deprecjacji a kurs EUR/USD urósł dziś rano do poziomu 1,0850.
Dolar czeka na kolejne impulsy
2024-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek nie przynosi konkretnego kierunku na parach związanych z dolarem, ale i również w kalendarzu makro nie jest nic konkretnego zaplanowane. To może pokazywać, że rynek wstrzymuje się z decyzjami do momentu pojawienia się jakichś konkretów. Dzisiaj agencje cytują słowa Raphaela Bostica z FED, który przyznał, że ostatnie dane o inflacji skłaniają go do zmiany wcześniejszych prognoz, co do zachowania się FED w tym roku - teraz prognozuje on tylko jedno cięcie stóp.
Przedświąteczny tydzień
2024-03-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW miniony piątek dolar kontynuował umocnienie a kurs głównej pary walutowej spadł w okolice 1,08. Na Wall Street mieliśmy mieszaną sesję. Nasdaq Composite zyskał 0,2 proc., natomiast SP500 oraz Dow Jones straciły odpowiednio 0,1 proc. oraz 0,8 proc. W całym minionym tygodniu benchmarki zyskały jednak ponad 2 proc. co było pokłosiem tego, że Fed dał sygnał, że jest nadal stosunkowo „gołębi” i prawdopodobnie w tym roku obniży stopy procentowe trzy razy. Brakowało danych z USA.
Czy dolar zapewni wsparcie dla Bitcoina?
2024-03-25 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich kilkunastu sesjach obserwowaliśmy raczej powrót popytu na amerykańskiego dolara. Żaden z banków centralnych, a nawet Bank Japonii nie przekonał do siebie inwestorów, dlatego jedyną alternatywą był amerykański dolar. Mocny dolar zaszkodził również Bitcoinowi, który jeszcze niedawno sięgnął nowych szczytów w okolicach 73 tysięcy dolarów, a w pewnym momencie testował 60 tysięcy dolarów. Czy jednak czeka nas korekta na dolarze, która może pomóc Bitcoinowi w ataku kolejnych rekordów?