Data dodania: 2022-12-15 (19:49)
Wydawało się, że dzisiejsze spotkanie EBC nie przyniesie żadnego zaskoczenia i w zasadzie pozostanie w cieniu posiedzenia Rezerwy Federalnej czy nawet SNB. Chociaż wszystkie cztery duże banki centralne na świecie, czyli Fed, SNB, BoE i EBC podniosły stopy procentowe na poziomie 50 punktów bazowych, to jednak Europejski Bank Centralny będący bankiem centralnym dla wielu krajów Unii Europejskiej przejmuje pozycję lidera pod względem najbardziej jastrzębiej retoryki. To spore zaskoczenie, które może przynieść sporo różnych zmian na rynku.
Kluczowe jest to, że szefowa Christine Lagarde jasno zakomunikowała, że EBC nie dokonuje pivotu. Oznacza to, że EBC nie zmienia kierunku w swojej polityce i zmniejszenie tempa podwyżek jest jedynie małym dostosowaniem do długoterminowego planu. Zdaniem Lagarde przed EBC jeszcze kilka podwyżek, w zasadzie zostały zapowiedziane minimum 3 podwyżki o 50 punktów bazowych. Lagarde jednocześnie wskazała, że dotychczasowe oczekiwania rynkowe wskazujące na szczyt stóp na poziomie nieco poniżej 3% są błędne. To oznacza, że rynek mocno nie docenił tego, co może zrobić EBC. Nie jest to jednak koniec! EBC zmienił znacznie projekcje inflacyjne wskazując, że cel inflacyjny nie zostanie osiągnięty w horyzoncie prognozy, czyli do 2025 roku! To ważna informacja również w kontekście sytuacji w Polsce. Oczywiście EBC oczekuje inflacji rzędu 2,4% w 2025 roku, natomiast NBP oczekuje dojścia do celu inflacyjnego właśnie w tym roku, choć u nas ten cel jest nieco wyższy, na poziomie 2,5%. Niemniej może okazać się, że projekcje w Polsce są na ten moment nadmiernie optymistyczne, biorąc pod uwagę to, że czynniki gospodarcze dla Polski i innych krajów europejskich są do siebie bardzo podobne. Wracając jednak do projekcji Europejskiego Banku Centralnego, to pokazują one, że EBC nie może w tym momencie wycofać się z podwyżek, nawet jeśli inflacja w ostatnim czasie lekko się cofnęła (aktualnie wynosi 10%). Następuje teraz pytanie – czy EBC spóźnił się z podwyżkami, czy to jednak NBP zdecydował się na przedwczesne zatrzymanie podwyżek. Oczywiście są małe szanse na to, że stopy EBC przekroczą poziomy stóp w Polsce, ale jeśli doszłoby np. do 4 podwyżek 50 pb w EBC, to NBP musiałby się zastanowić nad wznowieniem ruchu w górę. Oczywiście wyższe stopy w strefie euro też w pewien sposób wpłyną na bardziej restrykcyjne warunki finansowe, co ostatecznie też może ograniczać u nas inflację. Niemniej pod względem przepływów finansowych, zbyt mała różnica między Polską i EMU, może nie być dla nas korzystna.
To jednak nie koniec wzmocnienia jastrzębiego tonu EBC. Europejski Bank Centralny rozpoczyna oficjalną redukcję bilansu, a konkretnie bilansu z programu APP. Redukcja ma rozpocząć się w marcu i ma przebiegać do połowy roku na poziomie 15 mld EUR. Oprócz tego redukcja bilansu w zasadzie już się rozpoczęła, ze względu na wcześniejsze spłaty programu TLTRO. Biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki, widać, że Europejski Bank Centralny chce odzyskać wiarygodność i zapewnić obywateli strefy euro oraz rynek, że jest w stanie przywrócić inflację do celu. To z kolei świetna informacja dla euro, które od 2 lat jest bardzo silnie wyprzedawane w stosunku do dolara, choć niekoniecznie dobra informacja dla europejskich rynków akcji. Wydaje się, że z zapowiedzianymi zmianami kurs EURUSD powinien powrócić przynajmniej w okolice 1,10. Jest to poziom, który przez wiele lat stanowił wsparcie dla pary, ale ostatnie zawirowania doprowadziły do przebicia tej wartości.
Christine Lagarde powiedziała dzisiaj, że EBC nie będzie patrzył się na to, kiedy Fed przestanie podwyższać stopy procentowe. „EBC jest w dłuższej grze i EBC nie dokonuje pivotu”. To zdanie można po części przyrównać do słów Mario Draghiego, który wskazał, że „zrobi wszystko, aby uratować euro”. Wtedy sytuacja była nieco inna i inflację trzeba było podbijać, ale ostatecznie do upadku strefy euro nie doszło. Czy tym razem Christine Lagarde uda się przywrócić wiarygodność w strefie euro i sprowadzić inflację do celu?
To jednak nie koniec wzmocnienia jastrzębiego tonu EBC. Europejski Bank Centralny rozpoczyna oficjalną redukcję bilansu, a konkretnie bilansu z programu APP. Redukcja ma rozpocząć się w marcu i ma przebiegać do połowy roku na poziomie 15 mld EUR. Oprócz tego redukcja bilansu w zasadzie już się rozpoczęła, ze względu na wcześniejsze spłaty programu TLTRO. Biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki, widać, że Europejski Bank Centralny chce odzyskać wiarygodność i zapewnić obywateli strefy euro oraz rynek, że jest w stanie przywrócić inflację do celu. To z kolei świetna informacja dla euro, które od 2 lat jest bardzo silnie wyprzedawane w stosunku do dolara, choć niekoniecznie dobra informacja dla europejskich rynków akcji. Wydaje się, że z zapowiedzianymi zmianami kurs EURUSD powinien powrócić przynajmniej w okolice 1,10. Jest to poziom, który przez wiele lat stanowił wsparcie dla pary, ale ostatnie zawirowania doprowadziły do przebicia tej wartości.
Christine Lagarde powiedziała dzisiaj, że EBC nie będzie patrzył się na to, kiedy Fed przestanie podwyższać stopy procentowe. „EBC jest w dłuższej grze i EBC nie dokonuje pivotu”. To zdanie można po części przyrównać do słów Mario Draghiego, który wskazał, że „zrobi wszystko, aby uratować euro”. Wtedy sytuacja była nieco inna i inflację trzeba było podbijać, ale ostatecznie do upadku strefy euro nie doszło. Czy tym razem Christine Lagarde uda się przywrócić wiarygodność w strefie euro i sprowadzić inflację do celu?
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.