Data dodania: 2022-10-10 (08:47)
Nadzieje rynkowe na kolejne rozegranie tzw. pivotu ze strony Fedu legły w gruzach po publikacji ostatnich danych z amerykańskiego rynku pracy. Raport pokazał naprawdę solidne liczby, choć najgorsze w tym roku. Jednak przy tak napiętym rynku pracy, wzrost zatrudnienia rzędu ponad 200 tysięcy w miesiącu i spadek stopy bezrobocia powoduje, że Fed nie będzie chciał się zatrzymywać z podwyżkami, gdyż sam wskazywał, że chce schłodzić rynek pracy, w celu pozbycia się nadmiernej inflacji.
Raport z amerykańskiego rynku pracy nie pozostawia złudzeń. Wzrost zatrudnienia o 263 tys. osób i spadek stopy bezrobocia ponownie do rekordowo niskiego poziomu 3,5% z poziomu 3,7%. Oczywiście spadła minimalnie stopa partycypacji, ale nie da się ukryć, że raport był naprawdę solidny. Oczywiście wiele osób w mediach wskazuje, że był to najgorszy raport od początku tego roku, a w zasadzie też od post-pandemicznych potężnych wzrostów, jednocześnie wskazując na spowolnienie w płacach. Jednak patrząc na szerszy kontekst, czyli porównanie obecnych danych do średnich przed pandemią, to raport z września był naprawdę bardzo mocny. Warto zwrócić uwagę, że pojawiały się sygnały ostrzegawcze, jak kolejne odbicie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych czy spadek nowo otwartych miejsc pracy. Właśnie dlatego tak solidny raport NFP jest zaskoczeniem i przesłaniem do Fedu, aby kontynuował swoją obecną politykę. To dla rynków nie jest zbyt dobry sygnał, gdyż ten oczekiwał, że podobnie jak inne banki centralne, Fed również zakomunikuje początek hamowania podwyżek. Najprawdopodobniej tak się nie stanie, chyba że doświadczymy naprawdę silnej i nieoczekiwanej recesji. Na ten moment nie wydaje się to jednak możliwe, z całkiem solidnymi danymi gospodarczymi.
Wydaje się w takim razie, że dolar nie ma alternatywy. Co więcej, pojawia się wiele przesłanek dalszej presji wzrostowej na inflację. Oczywiście ceny gazu czy prądu zmalały na całym świecie po rekordowym sierpniu, ale i tak są to ceny kilkukrotnie wyższe niż przed rokiem. Do tego ropa, która jest wskaźnikiem wyprzedającym dla inflacji powraca w okolice 100 USD za baryłkę przez OPEC+, który zdecydował się na całkiem silne cięcie produkcji. Do tego wszystkiego mamy lekką eskalację konfliktu handlowego między USA i Chinami. Ataki na infrastrukturę między Ukrainą i Rosją oraz niepewność dotyczącą wpływu pandemii na Chiny. Do tego Wall Street szykuje się na sezon wyników, co do którego nastroje są naprawdę minorowe.
Przed otwarciem rynków w Europie EURUSD notowany jest przy 0,9720. Z kolei za dolara musimy płacić 4,9910 zł, za euro 4,8530 zł, za franka 5,0100 zł, za funta 5,5263 zł.
Wydaje się w takim razie, że dolar nie ma alternatywy. Co więcej, pojawia się wiele przesłanek dalszej presji wzrostowej na inflację. Oczywiście ceny gazu czy prądu zmalały na całym świecie po rekordowym sierpniu, ale i tak są to ceny kilkukrotnie wyższe niż przed rokiem. Do tego ropa, która jest wskaźnikiem wyprzedającym dla inflacji powraca w okolice 100 USD za baryłkę przez OPEC+, który zdecydował się na całkiem silne cięcie produkcji. Do tego wszystkiego mamy lekką eskalację konfliktu handlowego między USA i Chinami. Ataki na infrastrukturę między Ukrainą i Rosją oraz niepewność dotyczącą wpływu pandemii na Chiny. Do tego Wall Street szykuje się na sezon wyników, co do którego nastroje są naprawdę minorowe.
Przed otwarciem rynków w Europie EURUSD notowany jest przy 0,9720. Z kolei za dolara musimy płacić 4,9910 zł, za euro 4,8530 zł, za franka 5,0100 zł, za funta 5,5263 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
„Gołębi” Powell osłabia dolara
09:52 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).
Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki
09:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed obniżył stopy procentowe mocniej ale jednocześnie nie wystraszył rynku obawami o recesję. Powell kilkukrotnie podkreślał siłę gospodarki USA, wskazywał na wciąż mocny rynek pracy, który sukcesywnie ulega schłodzeniu. Nie ogłoszono również zwycięstwa w walce z inflacją i jednocześnie zaznaczono, że ruch o 50 punktów bazowych w dół nie powinien być traktowany jako wyznacznik przyszłego tempa luzowania monetarnego. Amerykański bank centralny rozegrał wręcz wzorowo, ściął stopy mocniej jednocześnie nie wzbudzając w uczestnikach rynku poczucia niepewności.
Obniżka Fed wspiera PLN
08:14 Komentarz do rynku złotego DM BOŚCzwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi utrzymanie podwyższonej zmienności rynkowej po wczorajszym cięciu stóp przez Fed o 50pb. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2662 PLN za euro, 3,8364 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5189 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0673 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,306% w przypadku obligacji 10-letnich.
Najważniejszy dzień w roku
2024-09-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek z dnia na dzień jest coraz bardziej niepewny co do decyzji Fed-u. Ankieta Bloomberga przedstawia ruch o 25 punktów bazowych w dół. Wycena kontraktów Fed Funds Futures wskazuje, że implikowane prawdopodobieństwo cięcia na poziomie 50 pb wynosi blisko 70 proc. To mocne nastawienie rynkowe na agresywniejszy ruch, które dokonało się w ostatnich kilku dniach, nie wynikało ani z nowych publikacji makro ani z wypowiedzi przedstawicieli Fed (tu mamy okres blackout-u). To jedynie czyste spekulacje, które mogły po prostu „pójść” za daleko. Dziś wszystko zostanie zweryfikowane.
Fed obniży stopy. Pytanie o ile?
2024-09-18 Poranny komentarz walutowy XTBRezerwa Federalna dzisiaj o godzinie 20:00 czasu polskiego opublikuje swoją decyzję na temat wysokości stóp procentowych. Na 100% dzisiejsza decyzja przyniesie nam obniżkę stóp procentowych, ale wciąż pojawia się pytanie, czy będzie to standardowa obniżka o 25 punktów bazowych, czy mocniejsza obniżka o 50 punktów bazowych ze względu na dużą słabość rynku pracy. Okazuje się, że nie ważne jest tak bardzo to, jak duża będzie ta obniżka, a właśnie ocena tego, co dzieje się z gospodarką i jakie prognozy zaprezentuje Fed. Jednocześnie scenariuszem bazowym wydaje się obniżka o 25 i utrzymanie zdania o silnej amerykańskiej gospodarce. Czy Fed jednak nie spóźni się po raz kolejny?
Blisko 70 procent...
2024-09-17 Raport DM BOŚ z rynku walutNa tyle rynek szacuje prawdopodobieństwo mocniejszej obniżki stóp przez FED (o 50 punktów baz.) na kończącym się jutro dwudniowym posiedzeniu - są to wyliczenia LSEG na bazie kontraktów terminowych. Oczekiwania są duże, być może nie całkiem uzasadnione (zdecydowana większość ankietowanych przez Bloomberga ekonomistów widzi ruch o 25 punktów baz.). Te rozdźwięki powodują, że trudno będzie przewidzieć reakcję rynków po jutrzejszym posiedzeniu - zwłaszcza, że to nie tylko komunikat, ale i też projekcje makro i konferencja Jerome Powella.
Rynek coraz mocniej wierzy w to, że Fed zachowa się agresywniej
2024-09-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałek rozpoczął się od mieszanej sesji na Wall Street, spadkowej na GPW. W Europie stracił również DAX oraz CAC40. Złoty zyskał głównie dzięki słabości dolara. Amerykańska waluta straciła czego główną przyczynę upatruje się w mocnej zmianie oczekiwań dotyczących jutrzejszej decyzji Fed. Pomimo braku istotnych danych makro oraz wypowiedzi przedstawicieli amerykańskiej instytucji, rynek zaczyna mocniej spekulować, że cięcie o 50 punktów bazowych jest realne. Z dnia na dzień ta pewność wzrasta, co moim zdaniem może spowodować jeszcze większą skalę rozczarowania.
Czy mniejsza obniżka Fed będzie rozczarowaniem?
2024-09-17 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie ze strony Rezerwy Federalnej. Niepewność dotycząca jutrzejszej decyzji jest oczywiście ogromna, nawet pomimo tego, że sama obniżka jest w zasadzie przypieczętowana. Niepewnością jest oczywiście wielkość obniżki, prognozy gospodarcze oraz sama komunikacja Fedu. To właśnie te czynniki doprowadzą do nastawienia rynków na najbliższe tygodnie, choć nie należy zapominać również o możliwym sporym wpływie wyborów prezydenckich w USA.
Liczy się tylko FED?
2024-09-16 Raport DM BOŚ z rynku walutAni słabe dane z Chin, jakie napłynęły w sobotę, a potwierdzające tezy, że tamtejsza gospodarka znalazła się w pewnego rodzaju pułapce, ani też kolejny zamach na Donalda Trumpa wczoraj wieczorem - inwestorzy nie zwracają uwagi na tego typu informacje, dolar jest słaby, gdyż tematem numer jeden jest to, co zrobi amerykański FED w najbliższą środę, jaki będzie komunikat, prognozy makro i wykres dot-plot, oraz jak wypadnie Jerome Powell podczas konferencji prasowej.
Banki centralne w natarciu
2024-09-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Europejskim Banku Centralny przychodzi czas na Fed, Bank Anglii, Japonii oraz Norwegii. Tydzień wydaje się być zatem interesujący. EBC obniżył stopy o 25 punktów bazowych, Fed ma rozpocząć cykl luzowania już w środę. Gdyby tego nie zrobił, byłoby to olbrzymie zaskoczenie dla rynku. Trwa przeciąganie liny, wciąż obserwujemy ścierające się spekulacje dotyczące tego czy będzie to ruch o 25 czy może o 50 punktów bazowych. Jednocześnie rynek zakłada, ze zarówno Bank Anglii, Norwegii oraz Japonii będą stabilizować aktualne parametry swojej polityki pieniężnej.