
Data dodania: 2021-12-14 (09:29)
Ten tydzień jest naszpikowany decyzjami banków centralnych. Oprócz największych (Fed, BoE, EBC, BoJ, SNB) o kształcie polityki monetarnej będą decydować banki centralne Węgier, Chile, Norwegii, Rosji oraz Meksyku. Wszystkie instytucje znajdują się pod coraz większą presją wynikającą z galopującej inflacji. Być może nadzieje pokładane w bankach centralnych są przesadzone. Jeśli wzrost cen wynika tylko i wyłącznie z niedoborów podaży, to wówczas zbyt restrykcyjna polityka monetarna może zdławić zagregowany popyt.
Przedstawiciele instytucji martwią się jednak o to, że inflacja nie ma w tym momencie charakteru przejściowego i jest duża szansa, że wysoki poziom cen ulegnie utrwaleniu. Ryzyko efektu drugiej rundy powoduje, że instytucje coraz częściej odchodzą od skrajnie ekspansywnej polityki. Podejście bardziej restrykcyjne w dłuższym terminie ma zapobiec wystąpienia tego zjawiska.
Klarowana ocena inflacji jest jednak o tyle trudna w tym momencie, gdyż pandemia się nie skończyła, a przybrała po prostu nową formę. Po raz pierwszy od dłuższego czasu ponownie pojawia się konflikt w polityce pieniężnej między realnymi celami gospodarczymi (wzrost/ zatrudnienie) a celami dotyczącymi stabilności cen – coś co w czasach niskiej inflacji nie miało dużego znaczenia. Jednocześnie zdolność banków centralnych do dokonywania prognoz została znacznie ograniczona. W rezultacie prowadzenie dalekowzrocznej polityki monetarnej jest trudniejsze, niż wynikałoby to z teorii.
Decyzje i komunikaty banków centralnych w tym tygodniu mogą mieć charakter tymczasowy. Oczywiście większość instytucji będzie starała się dostarczyć rynkowi pewnych wskazówek. Jednak będą one być może za jakiś czas wymagały korekty, jeśli rozwój pandemii oraz inflacja zaskoczą – co wcale nie jest tak mało prawdopodobne.
Wyciąganie wniosków na temat fundamentalnego podejścia banków centralnych do polityki monetarnej z decyzji z tego tygodnia będzie utrudnione. Instytucja, która obierze drogę pozostawienia wszystkiego w zawieszeniu i utrzymania ekspansywnego podejścia niekoniecznie musi być gołębia. Być może ma nieco inne spojrzenie na pandemię i inflację i ich realne skutki gospodarcze. Coraz częściej pojawiają się wypowiedzi, że firmy i całe społeczeństwa nauczyły się żyć w środowisku obwarowanym restrykcjami i tak naprawdę każda kolejna fala ma coraz mniejsze negatywne skutki.
W środowisku silnego dolara i braku porozumienia wokół KPO ponownie słabo radzi sobie złoty. Z polskiego rządu nie płynie jednoznaczne stanowisko ws. relacji z Brukselą, natomiast z Komisji Europejskiej docierają niepokojące sygnały o braku jakiejkolwiek nici porozumienia. W takim otoczeniu złoty jest najsłabszy od początku miesiąca, a kurs EUR/PLN odbija w okolice 4,64. Wczorajsze osłabienie PLN to również pokłosie pogorszenia sentymentu na globalnych rynkach, czego obrazem były spadki na największych giełdach światowych.
Klarowana ocena inflacji jest jednak o tyle trudna w tym momencie, gdyż pandemia się nie skończyła, a przybrała po prostu nową formę. Po raz pierwszy od dłuższego czasu ponownie pojawia się konflikt w polityce pieniężnej między realnymi celami gospodarczymi (wzrost/ zatrudnienie) a celami dotyczącymi stabilności cen – coś co w czasach niskiej inflacji nie miało dużego znaczenia. Jednocześnie zdolność banków centralnych do dokonywania prognoz została znacznie ograniczona. W rezultacie prowadzenie dalekowzrocznej polityki monetarnej jest trudniejsze, niż wynikałoby to z teorii.
Decyzje i komunikaty banków centralnych w tym tygodniu mogą mieć charakter tymczasowy. Oczywiście większość instytucji będzie starała się dostarczyć rynkowi pewnych wskazówek. Jednak będą one być może za jakiś czas wymagały korekty, jeśli rozwój pandemii oraz inflacja zaskoczą – co wcale nie jest tak mało prawdopodobne.
Wyciąganie wniosków na temat fundamentalnego podejścia banków centralnych do polityki monetarnej z decyzji z tego tygodnia będzie utrudnione. Instytucja, która obierze drogę pozostawienia wszystkiego w zawieszeniu i utrzymania ekspansywnego podejścia niekoniecznie musi być gołębia. Być może ma nieco inne spojrzenie na pandemię i inflację i ich realne skutki gospodarcze. Coraz częściej pojawiają się wypowiedzi, że firmy i całe społeczeństwa nauczyły się żyć w środowisku obwarowanym restrykcjami i tak naprawdę każda kolejna fala ma coraz mniejsze negatywne skutki.
W środowisku silnego dolara i braku porozumienia wokół KPO ponownie słabo radzi sobie złoty. Z polskiego rządu nie płynie jednoznaczne stanowisko ws. relacji z Brukselą, natomiast z Komisji Europejskiej docierają niepokojące sygnały o braku jakiejkolwiek nici porozumienia. W takim otoczeniu złoty jest najsłabszy od początku miesiąca, a kurs EUR/PLN odbija w okolice 4,64. Wczorajsze osłabienie PLN to również pokłosie pogorszenia sentymentu na globalnych rynkach, czego obrazem były spadki na największych giełdach światowych.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.
Ile kosztują wakacje w Norwegii przy obecnym EUR/NOK? Tabela realnych cen
2025-07-31 Poradnik MyBank.plNorwegia długo uchodziła za „najdroższą piękność Europy”, ale ten obraz w 2025 roku jest bardziej zniuansowany. Klucz leży w kursie walut i w sposobie planowania wydatków. Przy obecnym EUR/NOK około 11,8–11,9 oznacza to, że 100 NOK to mniej więcej 8,4–8,5 EUR, a więc dla polskiego portfela w przybliżeniu 36–37 zł.
Dolar amerykański wraca do gry, złotówka bez paniki. Co naprawdę zmienił przekaz Fed
2025-07-31 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek rano złotówka poruszała się w wąskich widełkach wobec głównych walut, ale układ globalnych impulsów sugerował, że to dopiero wstęp do bardziej nerwowej drugiej części dnia. Inwestorzy na rynek złotego wnosili dziś przede wszystkim pytanie o trwałość umocnienia dolar amerykański po nocnym komunikacie z USA i o to, czy lokalne dane z Polski zdołają ten efekt choć częściowo zneutralizować. Na razie widać było selektywny popyt na PLN wobec euro, ostrożność wobec USD i „czujność” w parach bezpośrednio zależnych od nastroju do ryzyka, takich jak NOK/PLN czy GBP/PLN.