
Data dodania: 2021-11-26 (17:55)
Kiedy rynki finansowe reagują nerwowo? Wtedy, kiedy pojawia się informacja wywracająca wcześniejsze koncepcje. W momencie, kiedy Europa zastanawia się nad tym, czy przywrócić lockdowny, aby ograniczyć żniwo czwartej fali COVID (co byłoby też ostrzeżeniem dla USA na sezon zimowy, gdyż poziom szczepień jest niższy od średniej w UE) pojawia się informacja o nowym wariancie koronawirusa, który jest inny od "oryginału" i tym samym bardziej groźny.
Tym samym to co miało gwarantować "częściową normalność", czyli szczepionki, przestaje być tak pewne. Znów wracamy do początku, ale całym szeregu doświadczeń z ostatnich kilkunastu miesięcy.
Niezależnie od wyobraźni niektórych uczestników rynków finansowych powrót do jakiejś formy globalnego lockdownu wydaje się być mało prawdopodobny i nie powinniśmy tego wyceniać. Niemniej już ograniczenia w transporcie (zwłaszcza lotniczym) są niewykluczone, co zaznacza się już w przecenie notowań ropy naftowej. To co jednak najbardziej interesuje rynki walutowe to perspektywa posunięć banków centralnych w 2022 r. Wariant Nu może sprawić, że decydenci czasowo zastopują planowane podwyżki stóp procentowych zasłaniając się sporą niepewnością, co do dalszego rozwoju sytuacji. Skoro tak było przy wariancie Delta, to teraz jest to dość prawdopodobne. Co to może oznaczać dla rynku walut? Obserwowane w ostatnich tygodniach umocnienie dolara może stanąć pod znakiem zapytania, jeżeli FED nie będzie się spieszyć ze swoimi decyzjami. Niemniej pod większą presją mogą znaleźć się rynki wschodzące, zwłaszcza te, które od dłuższego czasu borykają się z własnymi problemami.
EURUSD - skąd ten wzrost i czy się utrzyma?
Z technicznego punktu widzenia ruch na EURUSD jest zasadny - dzienny oscylator RSI9 od kilku dni nie autoryzował spadków, a wybicie ponad opór 1,1225-30 może otwierać drogę do szczytów z zeszłego tygodnia przy 1,1370. A fundamentalnie? Wzrost euro tylko pozornie może dziwić - dzięki "staraniom" EBC wspólna waluta stała się narzędziem do finansowania różnych spekulacji na rynkach finansowych (tak jak przez lata taką rolę pełnił jen). Tym samym w momencie wyraźnej ucieczki inwestorów od ryzyka, cały proces się odwraca - spekulacyjne aktywa są sprzedawane, a euro trzeba odkupić. Ale i też w analizie EURUSD nie zapominajmy o pozycji amerykańskiego dolara. Ten dzisiaj wygląda dobrze na szerokim rynku, ale tylko pozornie. Koszyk dolara FUSD spada, gdyż z kluczowymi walutami w G-10 amerykański dolar przegrywa. I ta tendencja może się pogłębić. Widać ruch w dół na rentownościach amerykańskich obligacji, co można interpretować dwojako - ucieczkę w dług, jako bezpieczne aktywo, albo weryfikację dotychczasowych oczekiwań wobec FED w obliczu pojawienia się nowego, niebezpiecznego wariantu koronawirusa. Dolar straciłby, zatem jeden z kluczowych motywów, które ostatnio pchały jego notowania w górę.
Piątek upływa pod znakiem wyraźnego powrotu trybu risk-off na rynki finansowe, po tym jak decydenci uznali wykrytą niedawno w Botswanie mutację COVID (wariant Nu) za jedną z najgroźniejszych - eksperci nie wykluczają, że może być ona odporna na szczepionki. To tłumaczy niemal paniczną reakcję polityków, którzy zaczynają zamykać granice ograniczając możliwości komunikacji z państw afrykańskich. Deja vu z marca ubiegłego roku? Trudno to ocenić, gdyż teraz sytuacja jest inna, a banki centralne (ze względu na podwyższoną inflację) mają ograniczone możliwości działania. Niemniej strach przez globalnym lockdownem wydaje się być mocno przesadzony. Dodatkowo informacje o wariancie Nu pojawiły się w momencie, kiedy rynek amerykański w zasadzie świętuje - wczoraj był Dzień Dziękczynienia, a dzisiaj handel na giełdzie w USA będzie mocno ograniczony.
Dzisiaj na rynkach rządzą waluty zaliczane do tzw. bezpiecznych przystani - najsilniejsze są jen, oraz szwajcarski frank, a także euro (umocnienie wspólnej waluty jest wynikiem pokrywania spekulacyjnych pozycji na innych rynkach, które były finansowane tą walutą). W pozostałych konfiguracjach zwycięża dolar. Pod presją są waluty rynków wschodzących - najbardziej tracą peso, rand i rubel. W przestrzeni G-10 słabość dotyka waluty Antypodów, oraz korony skandynawskie.
W kalendarzu nie ma dzisiaj istotnych publikacji, tym samym rynek będzie zdominowany przez emocje podsycane przez działania polityków podejmujących szeroko zakrojone środki ostrożności za sprawą nowego wariantu COVID.
Niezależnie od wyobraźni niektórych uczestników rynków finansowych powrót do jakiejś formy globalnego lockdownu wydaje się być mało prawdopodobny i nie powinniśmy tego wyceniać. Niemniej już ograniczenia w transporcie (zwłaszcza lotniczym) są niewykluczone, co zaznacza się już w przecenie notowań ropy naftowej. To co jednak najbardziej interesuje rynki walutowe to perspektywa posunięć banków centralnych w 2022 r. Wariant Nu może sprawić, że decydenci czasowo zastopują planowane podwyżki stóp procentowych zasłaniając się sporą niepewnością, co do dalszego rozwoju sytuacji. Skoro tak było przy wariancie Delta, to teraz jest to dość prawdopodobne. Co to może oznaczać dla rynku walut? Obserwowane w ostatnich tygodniach umocnienie dolara może stanąć pod znakiem zapytania, jeżeli FED nie będzie się spieszyć ze swoimi decyzjami. Niemniej pod większą presją mogą znaleźć się rynki wschodzące, zwłaszcza te, które od dłuższego czasu borykają się z własnymi problemami.
EURUSD - skąd ten wzrost i czy się utrzyma?
Z technicznego punktu widzenia ruch na EURUSD jest zasadny - dzienny oscylator RSI9 od kilku dni nie autoryzował spadków, a wybicie ponad opór 1,1225-30 może otwierać drogę do szczytów z zeszłego tygodnia przy 1,1370. A fundamentalnie? Wzrost euro tylko pozornie może dziwić - dzięki "staraniom" EBC wspólna waluta stała się narzędziem do finansowania różnych spekulacji na rynkach finansowych (tak jak przez lata taką rolę pełnił jen). Tym samym w momencie wyraźnej ucieczki inwestorów od ryzyka, cały proces się odwraca - spekulacyjne aktywa są sprzedawane, a euro trzeba odkupić. Ale i też w analizie EURUSD nie zapominajmy o pozycji amerykańskiego dolara. Ten dzisiaj wygląda dobrze na szerokim rynku, ale tylko pozornie. Koszyk dolara FUSD spada, gdyż z kluczowymi walutami w G-10 amerykański dolar przegrywa. I ta tendencja może się pogłębić. Widać ruch w dół na rentownościach amerykańskich obligacji, co można interpretować dwojako - ucieczkę w dług, jako bezpieczne aktywo, albo weryfikację dotychczasowych oczekiwań wobec FED w obliczu pojawienia się nowego, niebezpiecznego wariantu koronawirusa. Dolar straciłby, zatem jeden z kluczowych motywów, które ostatnio pchały jego notowania w górę.
Piątek upływa pod znakiem wyraźnego powrotu trybu risk-off na rynki finansowe, po tym jak decydenci uznali wykrytą niedawno w Botswanie mutację COVID (wariant Nu) za jedną z najgroźniejszych - eksperci nie wykluczają, że może być ona odporna na szczepionki. To tłumaczy niemal paniczną reakcję polityków, którzy zaczynają zamykać granice ograniczając możliwości komunikacji z państw afrykańskich. Deja vu z marca ubiegłego roku? Trudno to ocenić, gdyż teraz sytuacja jest inna, a banki centralne (ze względu na podwyższoną inflację) mają ograniczone możliwości działania. Niemniej strach przez globalnym lockdownem wydaje się być mocno przesadzony. Dodatkowo informacje o wariancie Nu pojawiły się w momencie, kiedy rynek amerykański w zasadzie świętuje - wczoraj był Dzień Dziękczynienia, a dzisiaj handel na giełdzie w USA będzie mocno ograniczony.
Dzisiaj na rynkach rządzą waluty zaliczane do tzw. bezpiecznych przystani - najsilniejsze są jen, oraz szwajcarski frank, a także euro (umocnienie wspólnej waluty jest wynikiem pokrywania spekulacyjnych pozycji na innych rynkach, które były finansowane tą walutą). W pozostałych konfiguracjach zwycięża dolar. Pod presją są waluty rynków wschodzących - najbardziej tracą peso, rand i rubel. W przestrzeni G-10 słabość dotyka waluty Antypodów, oraz korony skandynawskie.
W kalendarzu nie ma dzisiaj istotnych publikacji, tym samym rynek będzie zdominowany przez emocje podsycane przez działania polityków podejmujących szeroko zakrojone środki ostrożności za sprawą nowego wariantu COVID.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.