Data dodania: 2021-11-09 (09:32)
Dynamika wzrostu cen jest nadal dominującym tematem na rynkach. Nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ potocznie nazywana „drożyzna” dotyka każdego, oczywiście w różnym stopniu. Coraz częściej pojawiają się wątpliwości, czy wysokie wskaźniki CPI są rzeczywiście przejściowe. Dziś w USA zostaną podane ceny producentów a jutro dowiemy się w jaki sposób kształtowała się inflacja konsumencka.
Wśród bankierów centralnych nadal utrzymuje się grupa, która wierzy w przejściowy charakter inflacji. Przykładem może być Charles Evans z oddziału Fed w Chicago. Taką teorię przedstawiciel Rezerwy Federalnej powtórzył wczoraj, choć dodał, że widzi pewne ryzyka wzrostu. W podobnym tonie głos zabrał wczoraj Richard Clarida. Widać jednak, że pewna nerwowość wkrada się w szeregi obozu gołębi w Fed. To może podsycać spekulacje o wcześniejszym lift-off. Dobre dane z ostatniego piątku dotyczące kondycji rynku pracy z pewnością dają fundament do kreowania takiego właśnie scenariusza. Kolejną cegiełkę obaw o inflację mogą dołożyć dzisiejsze dane PPI oraz jutrzejszy CPI ze Stanów Zjednoczonych. Prognozy dotyczące cen producentów są na poziomie 8,7 proc. a konsumentów 5,8 proc. r/r. W tym tygodniu EUR/USD lekko rośnie, jednak wysokie odczyty powinny ponownie wesprzeć dolara.
Spójrzmy na inflację w Szwajcarii, która w październiku wzrosła do poziomu 1,2 proc. Oczywiście w porównaniu do innych krajów jest to poziom ekstremalnie niski. CPI mieści się w przedziale docelowym SNB (poniżej 2 proc.). Mimo to pojawiają się głosy ostrzegające przed ryzykiem inflacyjnym w tym kraju. Wczoraj poznaliśmy dane z rynku pracy, które były potwierdzeniem kontynuacji ożywienia. One dodatkowo podsycają obawy o wzrost cen. W tym kontekście pojawia się pytanie w jakim stopniu SNB będzie trzymał się swojej dotychczasowej strategii interwencji wobec silnego franka. W przeszłości instytucja musiała skupiać się na ryzyku deflacji, teraz na horyzoncie pojawia się inflacja. Uczestnicy rynku muszą w tym momencie wziąć pod uwagę ryzyko, że SNB może zareagować interwencjami na rynku FX przeciwko aprecjacji franka. W przypadku jednak gdyby na rynek wyszedł komunikat, że bank będzie akceptować bardzo silną walutę, wówczas CHF mógłby jeszcze mocniej zyskać. SNB będzie prawdopodobnie chciał tego uniknąć. Jeśli inflacja w Szwajcarii będzie nadal przyspieszać, wówczas instytucji będzie trudno przekonać rynek, że zamierza trzymać się ekspansywnej polityki pieniężnej i strategii interwencji.
Po piątkowym wywiadzie profesora Glapińskiego opadł już kurz. Aktualnie złoty podlega działaniom czynników globalnych. Wzrosty na EUR/USD w pewnym stopniu spychają parę walutową EUR/PLN na niższe poziomy. Dziś rano złoty w relacji do euro jest kwotowany po 4,5868. Jest jednak szansa na dalsza aprecjację i zejście poniżej 4,58.
Spójrzmy na inflację w Szwajcarii, która w październiku wzrosła do poziomu 1,2 proc. Oczywiście w porównaniu do innych krajów jest to poziom ekstremalnie niski. CPI mieści się w przedziale docelowym SNB (poniżej 2 proc.). Mimo to pojawiają się głosy ostrzegające przed ryzykiem inflacyjnym w tym kraju. Wczoraj poznaliśmy dane z rynku pracy, które były potwierdzeniem kontynuacji ożywienia. One dodatkowo podsycają obawy o wzrost cen. W tym kontekście pojawia się pytanie w jakim stopniu SNB będzie trzymał się swojej dotychczasowej strategii interwencji wobec silnego franka. W przeszłości instytucja musiała skupiać się na ryzyku deflacji, teraz na horyzoncie pojawia się inflacja. Uczestnicy rynku muszą w tym momencie wziąć pod uwagę ryzyko, że SNB może zareagować interwencjami na rynku FX przeciwko aprecjacji franka. W przypadku jednak gdyby na rynek wyszedł komunikat, że bank będzie akceptować bardzo silną walutę, wówczas CHF mógłby jeszcze mocniej zyskać. SNB będzie prawdopodobnie chciał tego uniknąć. Jeśli inflacja w Szwajcarii będzie nadal przyspieszać, wówczas instytucji będzie trudno przekonać rynek, że zamierza trzymać się ekspansywnej polityki pieniężnej i strategii interwencji.
Po piątkowym wywiadzie profesora Glapińskiego opadł już kurz. Aktualnie złoty podlega działaniom czynników globalnych. Wzrosty na EUR/USD w pewnym stopniu spychają parę walutową EUR/PLN na niższe poziomy. Dziś rano złoty w relacji do euro jest kwotowany po 4,5868. Jest jednak szansa na dalsza aprecjację i zejście poniżej 4,58.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.