Data dodania: 2021-11-04 (09:38)
Rezerwa Federalna nie zaskoczyła niczym nowym. Przyjęła stanowisko mocno elastyczne dostosowując się do aktualnych warunków ekonomicznych. Dolar bezpośrednio po konferencji umocnił się choć dziś od wczesnych godzin porannych powraca do aprecjacji. Sesja na Wall Street przebiegała w dobrych nastrojach i mimo startu normalizacji polityki pieniężnej hossa trwa w najlepsze. W Polsce na ruch zacieśniający warunki monetarne zdecydował się NBP. Podwyżka o 75 pb. zaskoczyła w pewien sposób rynek. Złoty umocnił się ostatecznie. Dziś poznamy decyzję Banku Anglii.
Przy ogłoszonym wczoraj tempie taperingu, Fed zakończy skup obligacji do połowy przyszłego roku. Może to oczywiście ulec zmianie, ponieważ Rezerwa Federalna dała sobie możliwość skorzystania z furtki elastyczności, co oznacza że będzie gotowa do dostosowania tempa (jeśli będzie taka konieczność). Redukcji będzie na poziomie 15 mld USD (10 mld USD to obligacje skarbowe a 5 mld USD to listy zastawne). Do bardziej gołębich wypowiedzi należy zaliczyć słowa mówiące, że redukcja QE nie jest sygnałem podwyżek stóp procentowych. Tu nie padły żadne konkretne daty. Sprecyzowanie tej kwestii mogło dać kolejny impuls do umocnienia USD. Wszyscy Ci obserwatorzy rynku, którzy czekali na więcej konkretów w tej sprawie, mogli czuć pewne rozczarowanie. Teraz zaczną się spekulacje kiedy Fed przyspieszy redukcję skupu aktywów. Zatem nadal odczyty inflacyjne będą w centrum zainteresowania. Jest to w tym momencie największy czynnik niepewności zarówno dla rynku jak i banku centralnego. Wall Street na koniec dnia odnotowała kolejne wzrosty i tym samym poznaliśmy nowe historyczne szczyty. Sama redukcja QE nie robi wrażenia na inwestorach i nie powoduje odwrotu od ryzyka. Dopóki termin podwyżki stóp w USA jest zamglony, dopóty rynek nie zwraca na to żadnej uwagi.
Po tym jak prezes BoE Andrew Bailey dał wyraźną wskazówkę, podwyżka kosztu pieniądza na Wyspach wydaje się dziś bardzo prawdopodobna. Tak przynajmniej wynika z rynku OIS (swapów na stopę procentową). Konsensus Bloomberg-a co prawda nie zakłada żadnego ruchu. Ankietowani analitycy wydają się być podzieleni. Podwyżka może umocnić GBP, jednak większy ruch aprecjacyjny zapewni dopiero komunikat na temat dalszego zacieśniania polityki monetarnej. W ostatnich tygodniach na kontraktach futures wg raportu CFTC ponownie zaczęły przeważać długie pozycje. Urosła liczba „longów” ale zdecydowanie mocniej zostały zredukowane „shorty” na walucie co również wskazuje, że rynek bardziej nastawia się na zmianę „w górę” parametrów polityki.
Decyzja NBP o podwyżce stóp o 75 bps mogła być pewnym zaskoczeniem. Więcej głosów była za ruchem wielkości 50 bps. Złoty po samej decyzji umocnił się po czym oddał część zysków. Uważam, że aprecjacja PLN była kosmetyczna jak na tak znaczący ruch na stopach. Na koniec dnia EUR/PLN pozostał poniżej 4,59. Konferencja prasowa pozostawiała wiele do życzenia. Rynek przede wszystkim nie uzyskał odpowiedzi na pytanie czy RPP rozpoczyna cykl zacieśniający czy nie, dlatego też PLN pozostał w pewnym zawieszeniu. Dowiedzieliśmy się jedynie, że inflacja to zapłata za wyjście z kryzysu i nie powinno to nikogo dziwić. Profesor Glapiński odniósł się również do krytykowanej przez media komunikacji banku z rynkiem (forward guidance). Prezes NBP stwierdził, że nawet 6 latek wie, że „jak inflacja długo rośnie i się utrzymuje i jest trwała to stopy procentowe rosną, a jak jest w celu inflacyjnym i wszystko jest ok to nie rosną. A jak trzeba pobudzić gospodarkę a inflacja jest pod kontrolą no to stopy maleją”. Tu widać ewidentnie, że profesor musi jednak nadrobić wiedzę z programu nauczania w polskich szkołach. Komentarze dodatkowe są w tym momencie zbędne.
Po tym jak prezes BoE Andrew Bailey dał wyraźną wskazówkę, podwyżka kosztu pieniądza na Wyspach wydaje się dziś bardzo prawdopodobna. Tak przynajmniej wynika z rynku OIS (swapów na stopę procentową). Konsensus Bloomberg-a co prawda nie zakłada żadnego ruchu. Ankietowani analitycy wydają się być podzieleni. Podwyżka może umocnić GBP, jednak większy ruch aprecjacyjny zapewni dopiero komunikat na temat dalszego zacieśniania polityki monetarnej. W ostatnich tygodniach na kontraktach futures wg raportu CFTC ponownie zaczęły przeważać długie pozycje. Urosła liczba „longów” ale zdecydowanie mocniej zostały zredukowane „shorty” na walucie co również wskazuje, że rynek bardziej nastawia się na zmianę „w górę” parametrów polityki.
Decyzja NBP o podwyżce stóp o 75 bps mogła być pewnym zaskoczeniem. Więcej głosów była za ruchem wielkości 50 bps. Złoty po samej decyzji umocnił się po czym oddał część zysków. Uważam, że aprecjacja PLN była kosmetyczna jak na tak znaczący ruch na stopach. Na koniec dnia EUR/PLN pozostał poniżej 4,59. Konferencja prasowa pozostawiała wiele do życzenia. Rynek przede wszystkim nie uzyskał odpowiedzi na pytanie czy RPP rozpoczyna cykl zacieśniający czy nie, dlatego też PLN pozostał w pewnym zawieszeniu. Dowiedzieliśmy się jedynie, że inflacja to zapłata za wyjście z kryzysu i nie powinno to nikogo dziwić. Profesor Glapiński odniósł się również do krytykowanej przez media komunikacji banku z rynkiem (forward guidance). Prezes NBP stwierdził, że nawet 6 latek wie, że „jak inflacja długo rośnie i się utrzymuje i jest trwała to stopy procentowe rosną, a jak jest w celu inflacyjnym i wszystko jest ok to nie rosną. A jak trzeba pobudzić gospodarkę a inflacja jest pod kontrolą no to stopy maleją”. Tu widać ewidentnie, że profesor musi jednak nadrobić wiedzę z programu nauczania w polskich szkołach. Komentarze dodatkowe są w tym momencie zbędne.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









