
Data dodania: 2021-10-02 (10:17)
Bieżący tydzień upłynął pod znakiem siły dolara i relatywnej słabości indeksów akcji. Główne czynniki ryzyka, a więc: niepewność wokół dewelopera Evergrande, kryzys energetyczny, kryzys zadłużeniowy w USA dały się we znaki inwestorom i skutecznie hamowały umocnienie ryzykownych aktywów. Wysokie poziomy zdołała utrzymać jedynie ropa naftowa, która stała się beneficjentem kryzysu energetycznego. W nadchodzącym tygodniu kluczowe będą wydarzenia w USA.
W piątek opublikowana zostanie zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Ostatni raport mocno rozczarował, a tygodniowe zmiany nie wskazują na rychłą poprawę sytuacji na rynku pracy. Tradycyjnie raport NFP poprzedzi publikacja ADP. Konsensus rynkowy zakłada przyrost zatrudnienia na poziomie 500 tys. miejsc pracy. W przyszłym tygodniu do pracy wrócą również banki centralne. Decyzje ws. poziomu stóp procentowych podejmą RBA, RBNZ oraz RPP. RBA utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie, a w przypadku RBNZ oczekuje się ruchu w górę o 25pb. Po najwyższym od 20 lat odczycie inflacji rośnie presja na RPP, która w środę zadecyduje o poziomie stóp procentowych. Z pewnością dyskusja będzie burzliwa, jednak oczekuję utrzymania stopy procentowej na niezmienionym poziomie. Jeśli w Radzie faktycznie rośnie zaniepokojenie to można oczekiwać zmiany retoryki w komunikacie po posiedzeniu. Rynek jest jednak nastawiony dość jastrzębio, co może nie wystarczyć aby umocnienie złotego się utrzymało.
Najważniejsze wydarzenia: NFP, ADP, ISM, decyzja RBA, RBNZ, RPP
Z pewnością większa część uwagi inwestorów w przyszłym tygodniu będzie zwrócona na Stany Zjednoczone. W piątek opublikowane zostaną dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (NFP). Rynek oczekuje przyrostu na poziomie 500 tys. nowych miejsc pracy, ale wnioskując po liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z ostatnich tygodni mogą być to zbyt wysokie oczekiwania. Po ostatnim odczycie NFP widać, że sytuacja na rynku pracy jest niestabilna, niemniej prezes Powell podkreślił ostatnio, że dla niego ważna jest tendencja, a nie jednorazowe odczyty. W takim kontekście podtrzymuję, że kwestia taperingu w USA jest przesądzona niezależnie od rezultatu NFP, co zresztą rynek zdaje się zaczął dostrzegać. Solidne dane o PKB również sprzyjają zacieśnianiu monetarnemu, a w zasadzie jedynym ryzykiem pozostaje 4 fala epidemii, jednak z opinii ekspertów medycznych wynika, że w krajach rozwiniętych (lepiej wyszczepionych) będzie ona łagodniejsza od poprzednich. Wskaźniki koniunktury pokazują chłodzenie gospodarki, ale przy relatywnie wysokich poziomach, toteż nie powinny istotnie wpływać na decyzje monetarne. Dolar pozostaje bardzo silny stąd przestrzeń do odreagowania rośnie, niemniej mając na uwadze zacieśnianie w Stanach Zjednoczonych i raczej bierność EBC należy zakładać możliwość dalszej aprecjacji USD.
Na Antypodach kolejny tydzień upłynie pod znakiem aktywności banków centralnych. We wtorek RBA utrzyma, wg. konsensusu, stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Kluczowe będzie jednak forward guidance, które dotychczas było raczej gołębie. Nie oczekuję nagłego zwrotu w polityce RBA, choć mając na uwadze globalną presje inflacyjną trudno oczekiwać aby ominęła ona Australię, co może nieco przyspieszyć decyzje o normalizacji polityki pieniężnej. Rynek oczekuje, że w środę główną stopę procentową o 25 punktów bazowych podwyższy RBNZ. Stabilna sytuacja ekonomiczna i wysokie ceny nieruchomości (bank ma w mandacie stabilizowanie rynku) skłaniają do zacieśniania fiskalnego. Ruch został już wyceniony, w związku z czym nie powinien istotnie wpływać na notowania NZD.
Ciekawie zapowiada się tydzień na rynku złotego. W środę RPP podejmie decyzję ws. poziomu stóp procentowych. Dotychczas przeważała gołębia większość i choć wydaje się, że jest ona stabilna, to głos jastrzębiej frakcji jest coraz bardziej wyraźny. Z opublikowanych „minutek” z wrześniowego posiedzenia wynika, że został na nim odrzucony wniosek o podwyżkę stopy referencyjnej do 2 proc. (to nie pomyłka). Przypominam, że obecnie znajduje się ona na poziomie 0,1 proc. Piątkowy odczyt inflacji (CPI +5,8 proc. r/r) jedynie podsyca nerwowość. W umocnieniu złotego widać, że rynek dał szansę RPP na zmianę retoryki, jednak to czy „koło ratunkowe” zostanie podniesione zależy od decydentów. Z pewnością dyskusja będzie burzliwa, jednak oczekuję utrzymania stopy procentowej na niezmienionym poziomie. Jeśli w Radzie faktycznie rośnie zaniepokojenie to można oczekiwać zmiany retoryki w komunikacie po posiedzeniu. Rynek jest jednak nastawiony dość jastrzębio, co może nie wystarczyć aby umocnienie złotego się utrzymało.
Najważniejsze wydarzenia: NFP, ADP, ISM, decyzja RBA, RBNZ, RPP
Z pewnością większa część uwagi inwestorów w przyszłym tygodniu będzie zwrócona na Stany Zjednoczone. W piątek opublikowane zostaną dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (NFP). Rynek oczekuje przyrostu na poziomie 500 tys. nowych miejsc pracy, ale wnioskując po liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z ostatnich tygodni mogą być to zbyt wysokie oczekiwania. Po ostatnim odczycie NFP widać, że sytuacja na rynku pracy jest niestabilna, niemniej prezes Powell podkreślił ostatnio, że dla niego ważna jest tendencja, a nie jednorazowe odczyty. W takim kontekście podtrzymuję, że kwestia taperingu w USA jest przesądzona niezależnie od rezultatu NFP, co zresztą rynek zdaje się zaczął dostrzegać. Solidne dane o PKB również sprzyjają zacieśnianiu monetarnemu, a w zasadzie jedynym ryzykiem pozostaje 4 fala epidemii, jednak z opinii ekspertów medycznych wynika, że w krajach rozwiniętych (lepiej wyszczepionych) będzie ona łagodniejsza od poprzednich. Wskaźniki koniunktury pokazują chłodzenie gospodarki, ale przy relatywnie wysokich poziomach, toteż nie powinny istotnie wpływać na decyzje monetarne. Dolar pozostaje bardzo silny stąd przestrzeń do odreagowania rośnie, niemniej mając na uwadze zacieśnianie w Stanach Zjednoczonych i raczej bierność EBC należy zakładać możliwość dalszej aprecjacji USD.
Na Antypodach kolejny tydzień upłynie pod znakiem aktywności banków centralnych. We wtorek RBA utrzyma, wg. konsensusu, stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Kluczowe będzie jednak forward guidance, które dotychczas było raczej gołębie. Nie oczekuję nagłego zwrotu w polityce RBA, choć mając na uwadze globalną presje inflacyjną trudno oczekiwać aby ominęła ona Australię, co może nieco przyspieszyć decyzje o normalizacji polityki pieniężnej. Rynek oczekuje, że w środę główną stopę procentową o 25 punktów bazowych podwyższy RBNZ. Stabilna sytuacja ekonomiczna i wysokie ceny nieruchomości (bank ma w mandacie stabilizowanie rynku) skłaniają do zacieśniania fiskalnego. Ruch został już wyceniony, w związku z czym nie powinien istotnie wpływać na notowania NZD.
Ciekawie zapowiada się tydzień na rynku złotego. W środę RPP podejmie decyzję ws. poziomu stóp procentowych. Dotychczas przeważała gołębia większość i choć wydaje się, że jest ona stabilna, to głos jastrzębiej frakcji jest coraz bardziej wyraźny. Z opublikowanych „minutek” z wrześniowego posiedzenia wynika, że został na nim odrzucony wniosek o podwyżkę stopy referencyjnej do 2 proc. (to nie pomyłka). Przypominam, że obecnie znajduje się ona na poziomie 0,1 proc. Piątkowy odczyt inflacji (CPI +5,8 proc. r/r) jedynie podsyca nerwowość. W umocnieniu złotego widać, że rynek dał szansę RPP na zmianę retoryki, jednak to czy „koło ratunkowe” zostanie podniesione zależy od decydentów. Z pewnością dyskusja będzie burzliwa, jednak oczekuję utrzymania stopy procentowej na niezmienionym poziomie. Jeśli w Radzie faktycznie rośnie zaniepokojenie to można oczekiwać zmiany retoryki w komunikacie po posiedzeniu. Rynek jest jednak nastawiony dość jastrzębio, co może nie wystarczyć aby umocnienie złotego się utrzymało.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.
Ile kosztują wakacje w Norwegii przy obecnym EUR/NOK? Tabela realnych cen
2025-07-31 Poradnik MyBank.plNorwegia długo uchodziła za „najdroższą piękność Europy”, ale ten obraz w 2025 roku jest bardziej zniuansowany. Klucz leży w kursie walut i w sposobie planowania wydatków. Przy obecnym EUR/NOK około 11,8–11,9 oznacza to, że 100 NOK to mniej więcej 8,4–8,5 EUR, a więc dla polskiego portfela w przybliżeniu 36–37 zł.
Dolar amerykański wraca do gry, złotówka bez paniki. Co naprawdę zmienił przekaz Fed
2025-07-31 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek rano złotówka poruszała się w wąskich widełkach wobec głównych walut, ale układ globalnych impulsów sugerował, że to dopiero wstęp do bardziej nerwowej drugiej części dnia. Inwestorzy na rynek złotego wnosili dziś przede wszystkim pytanie o trwałość umocnienia dolar amerykański po nocnym komunikacie z USA i o to, czy lokalne dane z Polski zdołają ten efekt choć częściowo zneutralizować. Na razie widać było selektywny popyt na PLN wobec euro, ostrożność wobec USD i „czujność” w parach bezpośrednio zależnych od nastroju do ryzyka, takich jak NOK/PLN czy GBP/PLN.