Data dodania: 2021-09-29 (12:32)
Środa przynosi dalsze umocnienie dolara, chociaż jego tempo słabnie i można wskazać niewielką grupę walut, która próbuje odreagowywać. Może to zapowiadać potencjalne przesilenie, chociaż na razie w przypadku AUD i JPY (które odbijają w grupie G-10) przesłanki wydają sie być bardziej techniczne. Kluczem dla dolara wciąż pozostaje globalny sentyment na którego ostatnio rzutują obawy związane z kryzysem na rynku energii (galopujące ceny, ale i ryzyko jej deficytu po ostatnich informacjach z Chin), oraz spekulacje wokół normalizacji polityki monetarnej przez banki centralne, co nakręca wzrosty rentowności obligacji.
To z kolei przekłada się na wzrost kosztów obsługi długu korporacyjnego nad którym dodatkowo cały czas wisi nierozwiązana sprawa Evergrande. Nadal nie jest jasne, czy dalszy rozwój wypadków wokół chińskiego dewelopera będzie mieć wpływ czysto lokalny, czy też rozleje się szerzej (tak może się stać, jeżeli Chiny nie zdecydują się na bailout i inne działania ograniczające ryzyko systemowe). Będąc przy tej sprawie - dzisiaj Evergrande powinien wypłacić kolejne odsetki od obligacji. Czy to zrobi? Spółka poinformowała o sprzedaży udziałów w posiadanym przez siebie banku, co jest elementem strategii wyprzedaży części majątku. Tyle, że to nie rozwiązuje clue całej sprawy.
Na sentymencie ważą też przepychanki w Kongresie wokół podniesienia limitu zadłużenia. Po tym jak Senat przy wsparciu niektórych Demokratów (chociażby senatora Manchina) zablokował tą możliwość, głos zabrali wczoraj w tej kwestii Jerome Powell i Janet Yellen przestrzegając przed skutkami shutdownu (na razie środków na finansowanie działalności administracji starczy do 18 października). Według doniesień jeszcze dzisiaj Demokraci podejmą kolejną próbę przeforsowania koniecznej ustawy.
W kalendarzu dzisiaj ważne mogą być informacje z panelu podczas sympozjum organizowanego przez EBC - zwłaszcza, że udział w nim wezmą szefowa EBC, szef FED, szef BOE i szef BOJ. To o godz. 17:45. Czy będzie to okazja to próby wyciszenia nastrojów na rynkach?
OKIEM ANALITYKA - trudny temat, stagflacja
Doprowadzić na własne życzenie do kryzysu gospodarczego, to byłaby ostatnia rzecz, której chcieliby politycy w Kongresie. Niewykluczone, że po wczorajszych mocnych słowach przewodniczącego FED, oraz szefowej Departamentu Skarbu, kolejne dni przyniosą bardziej skuteczne działania pozwalające wyjść impasu, który może doprowadzić do bolesnego shutdownu. Niemniej wątek zadłużeniowy w USA to nie jest to, co rzeczywiście mogłoby wpłynąć na wzrost gospodarczy - średnio co roku temat powraca, politycy najpierw się kłócą próbując przeforsować swoje racje, a potem jakoś dochodzą do porozumienia. O wiele poważniejszym wątkiem może być globalny kryzys energetyczny, który nie dość, że może podbić oczekiwania inflacyjne (rządy będą chciały bardziej obciążyć wyższymi kosztami przedsiębiorstwa, niż konsumentów, co jednak pośrednio do nich wróci), to wpłynąć na jeszcze większe problemy z łańcuchami dostaw tym razem w sektorach, które wymagają dużego zużycia energii. Być może nie należy bać się określeń dotyczących ryzyka pojawienia się stagflacji, zwłaszcza, że za chwilę wejdziemy w temat prognoz na przyszły rok.
Notowania EURUSD naruszyły dołek z sierpnia przy 1,1663, co może otwierać drogę do zejścia w rejon mocnych wsparć przy 1,16. Euro nie ma dobrej passy za sprawą szeregu komentarzy przedstawicieli ECB podkreślających przejściowość ostatniego wzrostu inflacji (niezależnie od tego na ile jest to właściwa prognoza), a głosy takie jak szefa banku centralnego Słowacji, że nie ma potrzeby zwiększania skali programu QE (APP) po tym jak wiosną 2022 r. może wygasnąć pandemiczny skup (PEPP), są w mniejszości.
Niezależnie od powyższych dywagacji na fali pozostaje dolar, chociaż co warto zaznaczyć, skala przeceny EURUSD nie jest szczególnie duża. To może sugerować, że w przypadku nawet chwilowej poprawy globalnego sentymentu możemy zobaczyć szybkie odreagowanie i próbę powrotu ponad poziom 1,17.
Na sentymencie ważą też przepychanki w Kongresie wokół podniesienia limitu zadłużenia. Po tym jak Senat przy wsparciu niektórych Demokratów (chociażby senatora Manchina) zablokował tą możliwość, głos zabrali wczoraj w tej kwestii Jerome Powell i Janet Yellen przestrzegając przed skutkami shutdownu (na razie środków na finansowanie działalności administracji starczy do 18 października). Według doniesień jeszcze dzisiaj Demokraci podejmą kolejną próbę przeforsowania koniecznej ustawy.
W kalendarzu dzisiaj ważne mogą być informacje z panelu podczas sympozjum organizowanego przez EBC - zwłaszcza, że udział w nim wezmą szefowa EBC, szef FED, szef BOE i szef BOJ. To o godz. 17:45. Czy będzie to okazja to próby wyciszenia nastrojów na rynkach?
OKIEM ANALITYKA - trudny temat, stagflacja
Doprowadzić na własne życzenie do kryzysu gospodarczego, to byłaby ostatnia rzecz, której chcieliby politycy w Kongresie. Niewykluczone, że po wczorajszych mocnych słowach przewodniczącego FED, oraz szefowej Departamentu Skarbu, kolejne dni przyniosą bardziej skuteczne działania pozwalające wyjść impasu, który może doprowadzić do bolesnego shutdownu. Niemniej wątek zadłużeniowy w USA to nie jest to, co rzeczywiście mogłoby wpłynąć na wzrost gospodarczy - średnio co roku temat powraca, politycy najpierw się kłócą próbując przeforsować swoje racje, a potem jakoś dochodzą do porozumienia. O wiele poważniejszym wątkiem może być globalny kryzys energetyczny, który nie dość, że może podbić oczekiwania inflacyjne (rządy będą chciały bardziej obciążyć wyższymi kosztami przedsiębiorstwa, niż konsumentów, co jednak pośrednio do nich wróci), to wpłynąć na jeszcze większe problemy z łańcuchami dostaw tym razem w sektorach, które wymagają dużego zużycia energii. Być może nie należy bać się określeń dotyczących ryzyka pojawienia się stagflacji, zwłaszcza, że za chwilę wejdziemy w temat prognoz na przyszły rok.
Notowania EURUSD naruszyły dołek z sierpnia przy 1,1663, co może otwierać drogę do zejścia w rejon mocnych wsparć przy 1,16. Euro nie ma dobrej passy za sprawą szeregu komentarzy przedstawicieli ECB podkreślających przejściowość ostatniego wzrostu inflacji (niezależnie od tego na ile jest to właściwa prognoza), a głosy takie jak szefa banku centralnego Słowacji, że nie ma potrzeby zwiększania skali programu QE (APP) po tym jak wiosną 2022 r. może wygasnąć pandemiczny skup (PEPP), są w mniejszości.
Niezależnie od powyższych dywagacji na fali pozostaje dolar, chociaż co warto zaznaczyć, skala przeceny EURUSD nie jest szczególnie duża. To może sugerować, że w przypadku nawet chwilowej poprawy globalnego sentymentu możemy zobaczyć szybkie odreagowanie i próbę powrotu ponad poziom 1,17.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.