Data dodania: 2021-09-06 (09:57)
Wariant delta z pewnością wpłynął na piątkowe dane z rynku pracy. Główna liczba (NFP) na poziomie 235 tys. nowych miejsc pracy rozczarowała. Dolar w pierwszej reakcji osłabił się, w późniejszych godzinach uległ lekkiej aprecjacji. Zmienność była niewielka, co dla Trederów instrumentów finansowych było z pewnością największym zawodem. Fed prawdopodobnie będzie chciał poczekać na więcej informacji o wpływie nowej fali zakażeń zanim zacznie zmniejszać skalę skupu aktywów.
Dane, które na pierwszy rzut oka były negatywne, nie spowodowały spadku wartości dolara i nie wpłynęły na wzrosty na Wall Street. Spadek głównej liczby (NFP) do 235 tys. nie wystarczył. W całym raporcie można znaleźć elementy pozytywne. Lipcowy odczyt został zrewidowany w górę do 1 mln i 53 tys. (z 943 tys.), z kolei stopa bezrobocia spadła do zakładanego przez rynek poziomu 5,2 proc. Żadnych zmian nie otrzymaliśmy we wskaźniku aktywności zawodowej (61,7 proc.). Widać natomiast presję wynagrodzeń, które urosły w porównaniu do lipca o 0,6 proc. a w relacji rok do roku o 4,3 proc.
Nowa fala COVID-19 uderzyła głównie w usługi bliskiego kontaktu. Po tym jak w lipcy branża hotelarsko-gastronomiczna utworzyła 415 tys. wakatów, w sierpniu widać wyraźną stagnację zatrudnienia. Dane o wysokiej częstotliwości dotyczące liczby osób korzystających z restauracji i pasażerów linii lotniczych wskazały na słabszą koniunkturę w ostatnich tygodniach. Rynek pracy USA nadal boryka się z problemami, mimo zaszczepienia dużej części populacji. Uważamy jednak, że wariant delta jedynie spowolni ożywienie a nie spowoduje wykolejenia gospodarki USA.
Co zrobi w tej sytuacji Fed? Z pewnością poczeka na kolejne dane i racje nie będzie wyciągał pochopnych wniosków z jednego, teoretycznie gorszego raportu. Wrześniowe posiedzenie to moim zdaniem za wczesny termin na jakiekolwiek decyzje. Na listopadowym spotkaniu FOMC urzędnicy będą bogatsi tylko o jeszcze jeden raport (za wrzesień). Dopiero w grudniu będą mieli nieco szerszy obraz. Nadal podtrzymują swoją opinię, że to właśnie w ostatnim miesiącu tego roku możemy oczekiwać na więcej konkretów ze strony banku Prezesa Powella. Decyzja o tapering-u w grudniu jest możliwy, ale jedynie wówczas, gdy trzy kolejne publikacje będą dawały ewidentne oznaki ożywienia.
Na EUR/USD w pierwszej reakcji widzieliśmy osłabienie dolara, które w kolejnych godzinach zostało zredukowane. Krótkoterminowy trend deprecjacyjny USD nie został zanegowany. Poziom 1,19 nadal się broni, ale moim zdaniem przełamanie go to tylko kwestia czasu. W tym tygodniu wsłuchujmy się w wystąpienia Williamsa (środa) oraz pozostałych członków FOMC (czwartek: Evans, Daly, Kaplan Rosengren, Kashkari, ponownie Williams, piątek: Mester). Z pewnością usłyszymy bezpośrednie odniesienie do raportu NFP.
Lokalnie wydarzeniem tygodnia będzie decyzja RPP ws. poziomu stóp procentowych (środa). W piątek tradycyjnie będziemy mieli konferencje prezesa Glapińskiego. W minionym tygodniu złoty się wyraźnie umacniał. Katalizatorem zmiany nastrojów na rynku złotego stał się wysoki odczyt inflacji CPI za sierpień. W sierpniu, wg. szacunków GUS, inflacja CPI wyniosła w Polsce 5,4 proc. r/r i była najwyższa od około 20 lat. Presja inflacyjna w Polsce jest wyjątkowo silna i choć wzrostowi cen towarzyszy również solidne odbicie gospodarcze (dynamika PKB +11,1 proc. r/r), to wciąż inflacja pozostaje głównym czynnikiem, który będzie wpływać na kształt polityki pieniężnej. EUR/PLN zbliżył się w ostatnim czasie do 4,50. Dziś o poranku widać odreagowanie do 4,52.
Nowa fala COVID-19 uderzyła głównie w usługi bliskiego kontaktu. Po tym jak w lipcy branża hotelarsko-gastronomiczna utworzyła 415 tys. wakatów, w sierpniu widać wyraźną stagnację zatrudnienia. Dane o wysokiej częstotliwości dotyczące liczby osób korzystających z restauracji i pasażerów linii lotniczych wskazały na słabszą koniunkturę w ostatnich tygodniach. Rynek pracy USA nadal boryka się z problemami, mimo zaszczepienia dużej części populacji. Uważamy jednak, że wariant delta jedynie spowolni ożywienie a nie spowoduje wykolejenia gospodarki USA.
Co zrobi w tej sytuacji Fed? Z pewnością poczeka na kolejne dane i racje nie będzie wyciągał pochopnych wniosków z jednego, teoretycznie gorszego raportu. Wrześniowe posiedzenie to moim zdaniem za wczesny termin na jakiekolwiek decyzje. Na listopadowym spotkaniu FOMC urzędnicy będą bogatsi tylko o jeszcze jeden raport (za wrzesień). Dopiero w grudniu będą mieli nieco szerszy obraz. Nadal podtrzymują swoją opinię, że to właśnie w ostatnim miesiącu tego roku możemy oczekiwać na więcej konkretów ze strony banku Prezesa Powella. Decyzja o tapering-u w grudniu jest możliwy, ale jedynie wówczas, gdy trzy kolejne publikacje będą dawały ewidentne oznaki ożywienia.
Na EUR/USD w pierwszej reakcji widzieliśmy osłabienie dolara, które w kolejnych godzinach zostało zredukowane. Krótkoterminowy trend deprecjacyjny USD nie został zanegowany. Poziom 1,19 nadal się broni, ale moim zdaniem przełamanie go to tylko kwestia czasu. W tym tygodniu wsłuchujmy się w wystąpienia Williamsa (środa) oraz pozostałych członków FOMC (czwartek: Evans, Daly, Kaplan Rosengren, Kashkari, ponownie Williams, piątek: Mester). Z pewnością usłyszymy bezpośrednie odniesienie do raportu NFP.
Lokalnie wydarzeniem tygodnia będzie decyzja RPP ws. poziomu stóp procentowych (środa). W piątek tradycyjnie będziemy mieli konferencje prezesa Glapińskiego. W minionym tygodniu złoty się wyraźnie umacniał. Katalizatorem zmiany nastrojów na rynku złotego stał się wysoki odczyt inflacji CPI za sierpień. W sierpniu, wg. szacunków GUS, inflacja CPI wyniosła w Polsce 5,4 proc. r/r i była najwyższa od około 20 lat. Presja inflacyjna w Polsce jest wyjątkowo silna i choć wzrostowi cen towarzyszy również solidne odbicie gospodarcze (dynamika PKB +11,1 proc. r/r), to wciąż inflacja pozostaje głównym czynnikiem, który będzie wpływać na kształt polityki pieniężnej. EUR/PLN zbliżył się w ostatnim czasie do 4,50. Dziś o poranku widać odreagowanie do 4,52.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.









