Data dodania: 2021-08-25 (09:40)
Inwestorzy z uwagą śledzą informacje wokół sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole. Pomimo, iż wydarzenie ma wysoką rangę (przede wszystkim z uwagi na oczekiwania wobec wystąpienia szefa Fed), to Rezerwa Federalna nie jest jedynym bankiem na który należy spoglądać. Być może nawet spojrzenie na inne kraje rzuci nieco więcej światła przed na piątkowe wystąpienie J.Powell’a.
Relatywny brak istotnych publikacji makroekonomicznych w bieżącym tygodniu podsyca oczekiwania przed piątkowym wystąpieniem szefa Rezerwy Federalnej w trakcie sympozjum w Jackson Hole. Rynek będzie uważnie analizował wystąpienie Powella w związku z niepewną sytuacją epidemiczną w USA (dynamiczne wzrosty zachorowań na COVID19) i kryjącym się za tym ryzykiem dla odbicia gospodarczego. Wokół tego, czy prezes rzeczywiście dostarczy szczegółów na temat taperingu narasta wiele niepewności. Coraz częściej na rynku mówi się o możliwym wstrzymaniu się z decyzjami do wrześniowego posiedzenia FOMC, a więc przyjęcie znanej skądinąd strategii „wait and see”.
Pewnym wzorem (choć przy zachowaniu skali) dla Fed może być RBNZ. Bank centralny Nowej Zelandii wstrzymał się z zapowiadaną podwyżką stóp procentowych w trakcie ostatniego posiedzenia. Konsensus zakładał ruch w górę o 25 punktów bazowych, ale RBNZ powołał się na niepewną sytuację gospodarczą i takiej decyzji nie podjął. Zdaniem przedstawiciela banku Hawkesby’ego niefortunna dla takiej decyzji była by również data. W dniu posiedzenia rząd wprowadził bowiem znaczące restrykcji epidemiczne. Nie oznacza to zatem, że RBNZ rezygnuje z podwyżek, ale odsuwa je w czasie. Być może nawet przy okazji kolejnej podwyżki zwiększy krok, żeby zrekompensować brak podwyżki w sierpniu, niemniej zdaniem władz monetarnych obecnie moment nie był komfortowy dla takich decyzji.
Rosnąca liczba zachorowań na COVID19 w USA również może być swego rodzaju hamulcem dla śmielszych decyzji Fed ws. ograniczania skali skupu aktywów. We wtorek w USA odnotowane 150 tys. nowych przypadków zachorowań, a ścieżka 7-dniowej średniej wyraźnie się wyostrza. Znany z gołębiego podejścia do polityki pieniężnej Powell może wykorzystać tą sytuację do odłożenia w czasie publikacji szczegółów taperingu.
Bankiem centralnym, który przyjął strategię obserwacji wydarzeń jest również NBP. Na krajową instytucję nie oglądają się jednak lokalni rywale. We wtorek MNB podjął decyzję o podniesieniu głównej stopy procentowej do 1,5 proc., co z zadowoleniem przyjęli inwestorzy. Widzimy, że rynek pozytywne spogląda na waluty krajów, gdzie normalizacja polityki pieniężnej już się rozpoczęła, co skutkuje słabością złotego (kapitał chcący utrzymać ekspozycję na region płynie na inne waluty). Złoty pozostaje jednak stabilny w swojej słabości i w środę utrzymuje się w okolicy poziomów odniesienia, kwotowany następująco: 4,57 za euro, 3,8920 za dolara oraz 5.34 w relacji do funta.
Pewnym wzorem (choć przy zachowaniu skali) dla Fed może być RBNZ. Bank centralny Nowej Zelandii wstrzymał się z zapowiadaną podwyżką stóp procentowych w trakcie ostatniego posiedzenia. Konsensus zakładał ruch w górę o 25 punktów bazowych, ale RBNZ powołał się na niepewną sytuację gospodarczą i takiej decyzji nie podjął. Zdaniem przedstawiciela banku Hawkesby’ego niefortunna dla takiej decyzji była by również data. W dniu posiedzenia rząd wprowadził bowiem znaczące restrykcji epidemiczne. Nie oznacza to zatem, że RBNZ rezygnuje z podwyżek, ale odsuwa je w czasie. Być może nawet przy okazji kolejnej podwyżki zwiększy krok, żeby zrekompensować brak podwyżki w sierpniu, niemniej zdaniem władz monetarnych obecnie moment nie był komfortowy dla takich decyzji.
Rosnąca liczba zachorowań na COVID19 w USA również może być swego rodzaju hamulcem dla śmielszych decyzji Fed ws. ograniczania skali skupu aktywów. We wtorek w USA odnotowane 150 tys. nowych przypadków zachorowań, a ścieżka 7-dniowej średniej wyraźnie się wyostrza. Znany z gołębiego podejścia do polityki pieniężnej Powell może wykorzystać tą sytuację do odłożenia w czasie publikacji szczegółów taperingu.
Bankiem centralnym, który przyjął strategię obserwacji wydarzeń jest również NBP. Na krajową instytucję nie oglądają się jednak lokalni rywale. We wtorek MNB podjął decyzję o podniesieniu głównej stopy procentowej do 1,5 proc., co z zadowoleniem przyjęli inwestorzy. Widzimy, że rynek pozytywne spogląda na waluty krajów, gdzie normalizacja polityki pieniężnej już się rozpoczęła, co skutkuje słabością złotego (kapitał chcący utrzymać ekspozycję na region płynie na inne waluty). Złoty pozostaje jednak stabilny w swojej słabości i w środę utrzymuje się w okolicy poziomów odniesienia, kwotowany następująco: 4,57 za euro, 3,8920 za dolara oraz 5.34 w relacji do funta.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.